• 1-40 km
  • 100-200 km
  • 200-300 km
  • 300-400 km
  • 40-100 km
  • BESKIDY
  • człapanie
  • Dolina Dolnej Wisły
  • dookoła Jeziora Łebsko
  • dookoła Jeziora Śniardwy
  • dpd
  • Kaszuby
  • Kotlina Kłodzka
  • LUBELSZCZYZNA
  • PK Dolina Baryczy
  • Pojez. Gostynińsko-Włocławskie
  • Pomorze
  • przyczepka
  • Sudety Zachodnie
  • Żuławy i Mierzeja Wślana
grigor86.bikestats.pl

Grigori - zarażony cyklozą (już z tego nie wyjdzie) :-)

rowerowy blog

Info

avatar Blog rowerowy prowadzi grigor86 z city of Pobiedziska. Nakręciłem korbą 83097.23 kilometrów w tym 28696.86 poza asfaltem. Jadąc, dużo się rozglądam,stąd żałosna średnia 18.53 km/h
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Znajomi

wszyscy znajomi(66)

Moje rowery

Felt Q720 48412 km
Felt Q26 28695 km
GT Avalanche 3.0 5982 km

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy grigor86.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • 2025, Wrzesień1 - 1
  • 2025, Sierpień6 - 19
  • 2025, Lipiec4 - 10
  • 2025, Czerwiec3 - 9
  • 2025, Maj2 - 14
  • 2025, Kwiecień1 - 4
  • 2025, Marzec1 - 3
  • 2024, Grudzień3 - 6
  • 2024, Listopad2 - 1
  • 2024, Wrzesień5 - 9
  • 2024, Sierpień6 - 11
  • 2024, Lipiec9 - 9
  • 2024, Czerwiec7 - 12
  • 2024, Maj4 - 11
  • 2024, Kwiecień4 - 11
  • 2024, Marzec4 - 14
  • 2024, Styczeń1 - 5
  • 2023, Grudzień1 - 4
  • 2023, Listopad2 - 5
  • 2023, Październik2 - 4
  • 2023, Wrzesień14 - 55
  • 2023, Sierpień9 - 25
  • 2023, Lipiec2 - 6
  • 2023, Czerwiec4 - 13
  • 2023, Maj5 - 24
  • 2023, Kwiecień8 - 31
  • 2023, Marzec8 - 30
  • 2023, Luty5 - 13
  • 2023, Styczeń4 - 8
  • 2022, Grudzień1 - 2
  • 2022, Listopad1 - 3
  • 2022, Październik3 - 8
  • 2022, Wrzesień6 - 11
  • 2022, Sierpień7 - 11
  • 2022, Lipiec5 - 15
  • 2022, Czerwiec9 - 27
  • 2022, Maj3 - 20
  • 2022, Kwiecień6 - 34
  • 2022, Marzec1 - 8
  • 2021, Sierpień2 - 7
  • 2021, Lipiec3 - 7
  • 2021, Czerwiec3 - 12
  • 2021, Maj4 - 24
  • 2021, Kwiecień1 - 5
  • 2021, Marzec2 - 20
  • 2021, Luty2 - 16
  • 2021, Styczeń3 - 17
  • 2020, Grudzień7 - 52
  • 2020, Listopad18 - 109
  • 2020, Październik11 - 79
  • 2020, Wrzesień8 - 40
  • 2020, Sierpień7 - 42
  • 2020, Lipiec12 - 63
  • 2020, Czerwiec13 - 85
  • 2020, Maj12 - 122
  • 2020, Kwiecień17 - 152
  • 2020, Marzec11 - 77
  • 2020, Luty5 - 22
  • 2020, Styczeń13 - 82
  • 2019, Grudzień17 - 91
  • 2019, Listopad11 - 47
  • 2019, Październik22 - 107
  • 2019, Wrzesień11 - 43
  • 2019, Sierpień11 - 58
  • 2019, Lipiec17 - 70
  • 2019, Czerwiec20 - 103
  • 2019, Maj13 - 69
  • 2019, Kwiecień12 - 58
  • 2019, Marzec6 - 36
  • 2019, Luty11 - 60
  • 2019, Styczeń14 - 79
  • 2018, Grudzień13 - 44
  • 2018, Listopad25 - 102
  • 2018, Październik11 - 81
  • 2018, Wrzesień20 - 92
  • 2018, Sierpień20 - 95
  • 2018, Lipiec15 - 71
  • 2018, Czerwiec11 - 43
  • 2018, Maj11 - 65
  • 2018, Kwiecień19 - 84
  • 2018, Marzec16 - 83
  • 2018, Luty2 - 6
  • 2018, Styczeń2 - 10
  • 2017, Grudzień2 - 14
  • 2017, Listopad13 - 69
  • 2017, Październik24 - 116
  • 2017, Wrzesień22 - 100
  • 2017, Sierpień31 - 157
  • 2017, Lipiec24 - 87
  • 2017, Czerwiec23 - 95
  • 2017, Maj22 - 78
  • 2017, Kwiecień20 - 96
  • 2017, Marzec23 - 123
  • 2017, Luty15 - 71
  • 2017, Styczeń29 - 153
  • 2016, Grudzień1 - 10
  • 2016, Listopad3 - 27
  • 2016, Październik6 - 44
  • 2016, Wrzesień19 - 62
  • 2016, Sierpień9 - 39
  • 2016, Lipiec4 - 11
  • 2016, Czerwiec4 - 12
  • 2016, Maj4 - 21
  • 2016, Marzec1 - 10
  • 2016, Styczeń10 - 61
  • 2015, Grudzień7 - 52
  • 2015, Listopad6 - 34
  • 2015, Październik9 - 68
  • 2015, Wrzesień7 - 39
  • 2015, Sierpień10 - 55
  • 2015, Lipiec3 - 14
  • 2015, Czerwiec16 - 84
  • 2015, Maj5 - 28
  • 2015, Kwiecień7 - 25
  • 2015, Marzec3 - 14
  • 2015, Luty13 - 52
  • 2015, Styczeń22 - 133
  • 2014, Grudzień14 - 68
  • 2014, Listopad9 - 51
  • 2014, Październik9 - 54
  • 2014, Wrzesień19 - 75
  • 2014, Sierpień17 - 71
  • 2014, Lipiec16 - 68
  • 2014, Czerwiec2 - 12
  • 2014, Maj16 - 86
  • 2014, Kwiecień10 - 59
  • 2014, Marzec10 - 102
  • 2014, Luty17 - 113
  • 2014, Styczeń19 - 172
  • 2013, Grudzień15 - 108
  • 2013, Listopad6 - 50
  • 2013, Październik18 - 105
  • 2013, Wrzesień13 - 56
  • 2013, Sierpień8 - 46
  • 2013, Lipiec12 - 77
  • 2013, Czerwiec22 - 140
  • 2013, Maj12 - 99
  • 2013, Kwiecień23 - 198
  • 2013, Marzec31 - 248
  • 2013, Luty19 - 190
  • 2013, Styczeń17 - 161
  • 2012, Grudzień11 - 141
  • 2012, Listopad15 - 126
  • 2012, Październik14 - 115
  • 2012, Wrzesień29 - 308
  • 2012, Sierpień26 - 236
  • 2012, Lipiec13 - 163
  • 2012, Czerwiec15 - 195
  • 2012, Maj6 - 79
  • 2012, Kwiecień9 - 151
  • 2012, Marzec14 - 240
  • 2012, Luty10 - 141
  • 2012, Styczeń6 - 83
  • 2011, Grudzień10 - 126
  • 2011, Listopad8 - 74
  • 2011, Październik22 - 128
  • 2011, Wrzesień12 - 100
  • 2011, Sierpień18 - 161
  • 2011, Lipiec7 - 74
  • 2011, Czerwiec23 - 211
  • 2011, Maj32 - 393
  • 2011, Kwiecień25 - 312
  • 2011, Marzec13 - 176
  • 2011, Luty13 - 60
  • 2011, Styczeń6 - 14
  • 2010, Grudzień3 - 8
  • 2010, Listopad11 - 10
  • 2010, Październik4 - 0
  • 2010, Wrzesień5 - 0
  • 2010, Sierpień9 - 2
  • 2010, Lipiec12 - 0
  • 2010, Czerwiec11 - 0
  • 2010, Maj12 - 0
  • 2010, Kwiecień22 - 3
  • 2010, Marzec15 - 0
  • 2010, Luty1 - 0
neroStatystyki zbiorcze na stronę
Wpisy archiwalne w kategorii

40-100 km

Dystans całkowity:59523.58 km (w terenie 20745.04 km; 34.85%)
Czas w ruchu:3173:04
Średnia prędkość:18.69 km/h
Maksymalna prędkość:70.00 km/h
Suma podjazdów:40076 m
Liczba aktywności:1039
Średnio na aktywność:57.29 km i 3h 03m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
131.66 km 33.45 km teren
06:50 h 19.27 km/h:
Maks. pr.:45.98 km/h
Temperatura:19.0
Rower:Felt Q720

Pożegnanie września - Środa Wlkp. - Dominowo - Nekla - Czerniejewo - Pobiedziska.

Sobota, 30 września 2017 · dodano: 30.09.2017 | Komentarze 7

Chciałem wraz z Anią godnie pożegnać wrzesień, a że pogoda dziś dopisała, to nakręciliśmy razem fajny dystans i wyszła nam super wycieczka po następujących terenach:


Wyjeżdżam zatem o 8 rano z domu na spotkanie z Anią. Wita mnie rześkie powietrze, świecące słońce i poranna mgiełka. Z Anią spotykam się po ok.8 kilometrach i potem obieramy kurs na Środę Wielkopolską.

dzisiejszy poranek


słup elektryczny :-)


Rynek w Środzie Wielkopolskiej


Wieża ciśnień w Środzie Wielkopolskiej


Cukrownia w Środzie Wielkopolskiej


Stacja kolei wąskotorowej w Środzie Wielkopolskiej


Jezioro Średzkie


stacja naprawcza do rowerów na ścieżce rowerowej przy Jeziorze Średzkim

Po zwiedzeniu Środy, postanowiliśmy pojechać przez różne wioski, pobocznymi drogami (nierzadko polnymi) przez Dominowo do Nekli. Po drodze zahaczamy o polne wzniesienie w Górznie, skąd rozpościerał się całkiem przyjemny widok ze stogu siana, na który wdrapaliśmy się aby tam odpocząć chwilkę.

Ania! Tylko ostrożnie mi w tym sianku :-)


relaks na stogu


Widok z Górzna na wieś Dzierżnica.

Potem już w Nekli zrobiliśmy postój na coś grubszego do jedzenia, aby pojechać dalej przez Czerniejewo i różne małe wioski (patrz mapa) do Lednogóry nad Jezioro Lednickie. Piękne popołudnie się zrobiło. Za Pobiedziskami dajemy strzałkę w swoje strony, a ja łapię jeszcze piękny zachód słońca po drodze.

Jezioro Lednickie

A oto galeria spotkanych dziś po drodze zwierząt:

konie w Szrapkach


stado żurawi w Jarosławcu


żuk polny w Dębiczku


Jeleń szlachetny w niewoli


lis pospolity w Czerniejewie


bociany z plastiku w Goraninie

Kolejna cudowna wycieczka nam się trafiła. Dużo ciekawostek, piękna pogoda, dobry humor i siła w nogach. Na koniec wstawię zdjęcie dzisiejszego zachodu słońca.


Aniu! Jestem z Ciebie dumny :-)

Kategoria 40-100 km, 100-200 km


Dane wyjazdu:
90.35 km 40.00 km teren
05:18 h 17.05 km/h:
Maks. pr.:35.60 km/h
Temperatura:14.0
Rower:Felt Q26

Murowana Goślina - Skoki + test zimówki

Niedziela, 24 września 2017 · dodano: 24.09.2017 | Komentarze 7

Wczoraj poskładałem sobie rower  i dziś nie mogłem oprzeć się pokusie przetestowania maszyny w terenie. Wsiadłem zatem na zimówkę i wyruszyłem na przejażdżkę, której celem miała być tylko i wyłącznie Puszcza Zielonka. Jak się potem okazało wyszło z grubsza inaczej... 

Podczas serwisu zimówki wykonałem następujące czynności:
- wymiana wolnobiegu
- wymiana łańcucha wraz ze spinką
- wymiana korby
- wymiana klocków hamulcowych
- wymiana opon
- wymiana łożysk sterów
- regulacja hamulców
- regulacja sterów

Wygląda to teraz jak na poniższych zdjęciach i pracuje wyśmienicie. Jestem z siebie bardzo zadowolony, że wszystko sam sobie poskładałem, mogąc po raz kolejny złapać nieco doświadczenia przy serwisowaniu roweru.




W terenie jeździło mi się po prostu pięknie. Napęd pracuje płynnie, klocki hamują ostro, na kierownicy nie ma luzów, a nowe opony wręcz wgryzają się w miękkie drogi leśne - bajeczka normalnie. Myślę, że niebieski Felt, jest już kompletny i w pełni gotowy stawiać czoła jesiennej słocie i później zimowym lodom.

Jezioro Miejskie w Puszczy Zielonce

Wyjechałem z lasu witając Murowaną Goślinę. Pokręciłem się tam troszkę, szukając nie wiadomo czego i wpadłem na pomysł, aby pojechać dalej i przetestować nowe laczki na asfalcie. Tym sposobem znalazłem się w Skokach :-)

Ratusz w Murowanej Goślinie

W Skokach wchłonąłem dawkę węglowodanów, gdyż zrobiłem się głodny. Po drodze do jadłodajni, podziwiałem kilka niewątpliwych atrakcji tego małego miasteczka.

Drewniany kościół w Skokach z 1737r.


centrum Skoków


rowerowy kwietnik


Odrestaurowany Ford Consul


W zaułku stał również nowszy model Forda - Mustang GT.

Żeby nie odchodzić od rowerowych spraw, to opony na asfalcie toczą się przyzwoicie i co mnie troszkę zdziwiło, to prawie w ogóle ich nie słychać - myślę, że to zasługa bieżnika w tym modelu K898. Ale asfaltu miałem już dość, więc wracałem drogami polnymi przez różne wioski w gminie Kiszkowo, oraz na końcówce zaliczyłem znowu Puszczę Zielonkę.

We wsi Wysoka taka oto kolorowa wystawa rowerowa przed domem.


Gdzieś między Wysoką, a Rybnem Wielkim.

Niespodziewanie wyszedł niezły dystans z tego początkowo krótkiego wypadu :-) Ale mogłem dziś przetestować nowe szpeje, a przede wszystkim opony niemalże w każdych warunkach. Było błotko, kałuże, piach, asfalt, kamienie, bruk, liście - jestem zadowolony.

Kategoria 40-100 km


Dane wyjazdu:
47.85 km 45.00 km teren
03:23 h 14.14 km/h:
Maks. pr.:38.00 km/h
Temperatura:16.0
Rower:Felt Q26

Puszcza Zielonka relaksacyjnie

Niedziela, 17 września 2017 · dodano: 17.09.2017 | Komentarze 5

Wycieczka z Anią po terenie Parku Krajobrazowego Puszcza Zielonka oraz jego otuliny. Chciałem dziś Ani pokazać ciekawą ścieżkę, prowadzącą po zielonym szlaku pieszym wzdłuż brzegu Jeziora Kołatkowskiego. Ścieżka naprawdę całkiem spoko, oprócz kilku metrów zarośli przy końcówce przy plaży w Stęszewku - istna rowerowa sielanka wśród drzew i przy błysku refleksów odbijających się od tafli jeziora. Potem dojeżdżamy do Piotrasa, który dziś także rezydował swoim Krossem w puszczy i wspólnie przejechaliśmy po lesie spory obszar.
Świetny dzień na rowerze, w ulubionych fyrtlach, po utęsknionej nawierzchni i w najlepszym towarzystwie. Nie mam się do czego doczepić dziś :-)

oto ten dzień:

Karłowice - kuźnia dworska z wieżą z 1878r.


padalec zwyczajny - jaszczurka beznoga


Droga polna ze Skorzęcina do Tuczna.


Jezioro Kołatkowskie


Jazda szlakiem przy brzegu Jeziora Kołatkowskiego.


Bropoint z Piotrasem ;-)


Kategoria 40-100 km


Dane wyjazdu:
121.07 km 2.91 km teren
06:07 h 19.79 km/h:
Maks. pr.:41.36 km/h
Temperatura:25.0
Rower:Felt Q720

Do Kłecka po powiecie gnieźnieńskim.

Sobota, 9 września 2017 · dodano: 09.09.2017 | Komentarze 9

Wycieczka z Anią i tatą po powiecie gnieźnieńskim, z celem w Kłecku. Wykorzystaliśmy piękną pogodę i wiatr w plecy, dlatego koła naszych rowerów zajechały właśnie w tamte fyrtle, a dodam iż trasa była zupełnie spontaniczna i nie spodziewaliśmy się aż tak długiego dystansu. A jechało się dziś wprost wyśmienicie :-)

Trasa: Wierzonka - Karłowice - Kowalskie - Jerzykowo - Biskupice - Promno - Pobiedziska - Gołuń - Wierzyce - Fałkowo - Żydówko - Owieczki - Dębnica - Działyń - Biskupice - Kłecko - Wilkowyja - Łagiewniki Kościelne - Myszki - Ujazd - Węgorzewo - Sroczyn - Pomarzanowice - Pobiedziska - Promno - Tarnowo - Gwiazdowo - Puszczykowo Zaborze - Sarbinowo - Jasin - Swarzędz - Gruszczyn - Kobylnica - Wierzenica - Wierzonka.

Zdjęcia dopowiedzą resztę:

W Pobiedziskach spotkaliśmy takie oto Maserati. Dzieło sztuki.


Pałac w Fałkowie


śliczna rowerzystka :-)


Żydówko - Owieczki


Do Owieczek jeszcze tylko -55km czyli, że co....mamy się cofnąć?


W Żydówku na wybiegu podziwiać można daniele na uwięzi.


Na Rynku w Kłecku.


Jezioro Gorzuchowskie


Prosty tor w linii Łagiewniki Kościelne - Rybno Wielkie.


Na niebie tłoczno. Tam wyżej to jakiś potężny samolot, a niżej jakiś dziwny balon....


Balon ten wisiał na wysokości ok. 6-7 kilometrów i był wielkości zwykłego balona z koszem. Ciekawe do czego służy i czy ma załogę?


Pozostałości po dożynkach w Węgorzewie (gmina Kiszkowo).


Kategoria 40-100 km, 100-200 km


Dane wyjazdu:
42.56 km 35.00 km teren
02:28 h 17.25 km/h:
Maks. pr.:34.00 km/h
Temperatura:17.0
Rower:Felt Q26

las deszczowy

Niedziela, 3 września 2017 · dodano: 03.09.2017 | Komentarze 8

Wypad do Puszczy Zielonki, pojeździć w terenie. Z nieba lał się deszcz, stąd przewrotny tytuł tego wpisu. Miałem dziś po prostu ochotę uwalić siebie i rower w błocie i mi się to udało, więc satysfakcja z wycieczki jest. W pewnym momencie przejeżdżając przez grząskie pole, omijając wielką kałużę, z moich cienkich opon zrobiły się błotne balony - niczym fat bike :-)


Trakt Bednarski


fat bike :-)

Kategoria 40-100 km


Dane wyjazdu:
45.01 km 40.00 km teren
03:05 h 14.60 km/h:
Maks. pr.:27.00 km/h
Temperatura:19.0
Rower:Felt Q26

Puszcza Zielonka

Sobota, 2 września 2017 · dodano: 02.09.2017 | Komentarze 10

Wspaniała wycieczka w towarzystwie taty po Parku Krajobrazowym Puszcza Zielonka. Po tygodniu dojazdów do pracy zaczęło brakować mi tych leśnych widoków, błotnistych dróg i zapachu ściółki. Tym sposobem, bez odbijania na boki daliśmy strzałkę wprost do lasu.
Jeździliśmy w większości w głębi puszczy, ale czasem także po jej otulinie. Pogoda dziś dopisała i wbrew zapowiedziom wróżbitów meteorologii mimo zachmurzenia było słonecznie i bezdeszczowo. Na dzień dobry zostaliśmy przywitani przez grzyba w kształcie fiuta - znam się na grzybach i od razu skojarzyłem, że ten rzadki okaz to sromotnik bezwstydny. Tak właśnie nazywa się ten brzydal i jego nazwa nie bierze się znikąd, a poza tym walił padliną, jakby nie był myty przez miesiąc :-)))


sromotnik bezwstydny

Jadąc dalej, w Tucznie natrafiamy znów na rzadki okaz - tym razem mechaniczny. Kombajn Vistula produkowany był już od lat 50' i spotkanie tej maszyny w polu to dziś nie lada rarytas.

Vistula

Jadąc Traktem Bednarskim, równą i czasem brukowaną drogą docieramy właśnie do Bednar. A tam podjeżdżamy na tor wyścigowy, utworzony na płycie dawnego lotniska wojskowego. Na miejscu podziwialiśmy w akcji egzotyczne auto, które znam tylko z gier na konsolę. Ariel Atom się to zwie i ma na prawdę mega osiągi.

Trakt Bednarski


Ariel Atom

Kręcimy zatem dalej, choć troszkę oddaliliśmy się od Puszczy Zielonki, ale nadal w terenie. Między Łagiewnikami, a Turostówkiem mieliśmy prawdziwą błotną przeprawę i nasze rowery oblepione zostały błotem - oj była zabawa :-) Z ciekawostek warto dodać, że od Turostówka do Dąbrówki Kościelnej położony został nowy asfalt.

Pola i pagórki w okolicy Turostówka.


Polna droga z Łagiewnik do Turostówka.


ubłocone koła


Żaba wodna, a raczej żabka wodna.

Dalej było już tak przyjemnie w lesie, że nawet nie chciało mi się robić zdjęć, bo musiałbym co chwile się zatrzymywać. Wycieczka dała mi spory zastrzyk pozytywnej energii i o to chodziło.

Trasa: Wierzonka - Karłowice - Dębogóra - Tuczno - Stęszewko - Bednary - Krześlice - Łagiewniki - Turostówko - Karczewo - Dąbrówka Kościelna - Zielonka - Huta Pusta - Pławno - Ludwikowo - Mielno - Wierzonka.
Kategoria 40-100 km


Dane wyjazdu:
50.78 km 8.00 km teren
02:42 h 18.81 km/h:
Maks. pr.:42.00 km/h
Temperatura:27.0
Rower:Felt Q26

praca + trening

Środa, 30 sierpnia 2017 · dodano: 30.08.2017 | Komentarze 8

Rano szybki mig do pracy i po drodze minąłem się z Kamilem - jeszcze raz siema men :-)
Po pracy kółko z Bogucina przez Ligowiec, Gruszczyn, Swarzędz, Jasin, Paczkowo, Sarbinowo, Góra, Jankowo, Biskupice, Jerzykowo, Bugaj, Kobylnica, Wierzenica, Mielno do Wierzonki.

Wracając do domu, na wysokości Góry, przed Biskupicami wyprzedziła mnie dziewczyna na kolarzówce. Ja akurat męczyłem się pod górkę, jadąc ledwo 15km/h. Ona wyprzedziła mnie jakby miała silnik w tym rowerze. Tak mi wjechała na ambicje, że postanowiłem zmienić planowaną trasę i sprawdzić czy dam radę ją dogonić na mojej zimówce. Depnąłem zatem pod tę górkę i na liczniku zrobiło się 32km/h. Dogoniłem ją dopiero po prawie kilometrze, kiedy stanęła na światłach w Jerzykowie. Potem mega zdyszany jechałem jej na kole ok.10km do samej Kobylnicy, a na liczniku prędkość nie spadała poniżej 35km/h. Wyobrażacie sobie co ja tam za jej plecami wyczyniałem na tej mojej zimówce z wolnobiegiem 7 rzędowym?!
W Kobylnicy ładnie zrównałem się z dziewczyną i podziękowałem za komin, życząc wiele zdrowia przy okazji. Skręciłem cały spocony do Wierzonki, a tamta poszła dalej jak strzała....


jazda polem do Wierzonki
Kategoria dpd, 40-100 km


Dane wyjazdu:
50.14 km 2.00 km teren
02:34 h 19.54 km/h:
Maks. pr.:42.00 km/h
Temperatura:25.0
Rower:Felt Q26

praca + Malta

Wtorek, 29 sierpnia 2017 · dodano: 29.08.2017 | Komentarze 5

Rano w mgiełce do pracy, a po południu, po pracy, w cieple słonecznym nad Jezioro Maltańskie do Poznania. Tam 3 kółka wokół zbiornika i powrót przez Koziegłowy, Kicin, Kliny i Mielno do Wierzonki. To był piękny dzień.


poranek w Wierzenicy


Jezioro Maltańskie
Kategoria dpd, 40-100 km


Dane wyjazdu:
221.29 km 16.11 km teren
11:53 h 18.62 km/h:
Maks. pr.:46.40 km/h
Temperatura:24.0
Rower:Felt Q720

Sierakowski Park Krajobrazowy

Sobota, 26 sierpnia 2017 · dodano: 26.08.2017 | Komentarze 12

Całodniowa wycieczka z Anią do Sierakowskiego Parku Krajobrazowego. Co tu dużo mówić - jestem wielce dumny z Ani, że przejechała swoje pierwsze w życiu dwie setki z uśmiechem na twarzy.
Ja już kiedyś w Sierakowie byłem rowerem i trasę trochę pamiętałem, a trochę improwizowałem, dlatego nie obyło się bez kilkunastu kilometrów po polnych przecinkach lub kocich łbach. Jednak 95% trasy to asfalty, bo przecież taki dystans trzeba jechać z głową.

Oto link do wpisu Ani, który jest ciekawszy od mojego: KLIKNIJ TUTAJ

Oto trasa:

Oto zdjęcia:

świt we Wierzonce


Musieliśmy przejechać przez Czyściec :-)


polna droga z Zajączkowa do Chrzypska Małego


punkt widokowy w Łężeczkach


"grzybek"


Sierakowski Park Krajobrazowy


kościół w Sierakowie


bulwar w Sierakowie nad Wartą


Muzeum Zamek Opalińskich w Sierakowie


zakole Warty w Sierakowie


stadnina koni w Sierakowie


Aż chciało się zerwać bukiet dla Ani.


Jezioro Bytyńskie


Dziś, to była zdecydowanie Ani SOBOTA!

Nie rozpisuję się zbytnio, pewnie Ania lepiej to zrobi, ale wycieczka była super, bo pogoda dopisała, energii nie zabrakło, był ciekawy cel oraz rekordowy w tym roku dystans :-)
Kategoria 40-100 km, 200-300 km


Dane wyjazdu:
51.47 km 1.00 km teren
02:21 h 21.90 km/h:
Maks. pr.:38.80 km/h
Temperatura:16.0
Rower:Felt Q26

praca + trening

Wtorek, 22 sierpnia 2017 · dodano: 22.08.2017 | Komentarze 3

Jak to Czesław Niemen śpiewał: "mimozami jesień się zaczyna". Dziś o poranku to zaobserwowałem.


Po pracy jazda asfaltem do Pobiedzisk i z powrotem. Tym sposobem wykręciłem 5 dyszek na dobranoc.
Kategoria dpd, 40-100 km


  • Nowsze wpisy →
  • ← Starsze wpisy