• 1-40 km
  • 100-200 km
  • 200-300 km
  • 300-400 km
  • 40-100 km
  • BESKIDY
  • człapanie
  • Dolina Dolnej Wisły
  • dookoła Jeziora Łebsko
  • dookoła Jeziora Śniardwy
  • dpd
  • Kaszuby
  • Kotlina Kłodzka
  • PK Dolina Baryczy
  • Pojez. Gostynińsko-Włocławskie
  • Pomorze
  • przyczepka
  • Sudety Zachodnie
  • Żuławy i Mierzeja Wślana
grigor86.bikestats.pl

Grigori - zarażony cyklozą (już z tego nie wyjdzie) :-)

rowerowy blog

Info

avatar Blog rowerowy prowadzi grigor86 z city of Pobiedziska. Nakręciłem korbą 82647.23 kilometrów w tym 28604.36 poza asfaltem. Jadąc, dużo się rozglądam,stąd żałosna średnia 18.56 km/h
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Znajomi

wszyscy znajomi(66)

Moje rowery

Felt Q720 48412 km
Felt Q26 28245 km
GT Avalanche 3.0 5982 km

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy grigor86.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • 2025, Maj2 - 13
  • 2025, Kwiecień1 - 4
  • 2025, Marzec1 - 3
  • 2024, Grudzień3 - 6
  • 2024, Listopad2 - 1
  • 2024, Wrzesień5 - 9
  • 2024, Sierpień6 - 11
  • 2024, Lipiec9 - 9
  • 2024, Czerwiec7 - 12
  • 2024, Maj4 - 11
  • 2024, Kwiecień4 - 11
  • 2024, Marzec4 - 14
  • 2024, Styczeń1 - 5
  • 2023, Grudzień1 - 4
  • 2023, Listopad2 - 5
  • 2023, Październik2 - 4
  • 2023, Wrzesień14 - 55
  • 2023, Sierpień9 - 25
  • 2023, Lipiec2 - 6
  • 2023, Czerwiec4 - 13
  • 2023, Maj5 - 24
  • 2023, Kwiecień8 - 31
  • 2023, Marzec8 - 30
  • 2023, Luty5 - 13
  • 2023, Styczeń4 - 8
  • 2022, Grudzień1 - 2
  • 2022, Listopad1 - 3
  • 2022, Październik3 - 8
  • 2022, Wrzesień6 - 11
  • 2022, Sierpień7 - 11
  • 2022, Lipiec5 - 15
  • 2022, Czerwiec9 - 27
  • 2022, Maj3 - 20
  • 2022, Kwiecień6 - 34
  • 2022, Marzec1 - 8
  • 2021, Sierpień2 - 7
  • 2021, Lipiec3 - 7
  • 2021, Czerwiec3 - 12
  • 2021, Maj4 - 24
  • 2021, Kwiecień1 - 5
  • 2021, Marzec2 - 20
  • 2021, Luty2 - 16
  • 2021, Styczeń3 - 17
  • 2020, Grudzień7 - 52
  • 2020, Listopad18 - 109
  • 2020, Październik11 - 79
  • 2020, Wrzesień8 - 40
  • 2020, Sierpień7 - 42
  • 2020, Lipiec12 - 63
  • 2020, Czerwiec13 - 85
  • 2020, Maj12 - 122
  • 2020, Kwiecień17 - 152
  • 2020, Marzec11 - 77
  • 2020, Luty5 - 22
  • 2020, Styczeń13 - 82
  • 2019, Grudzień17 - 91
  • 2019, Listopad11 - 47
  • 2019, Październik22 - 107
  • 2019, Wrzesień11 - 43
  • 2019, Sierpień11 - 58
  • 2019, Lipiec17 - 70
  • 2019, Czerwiec20 - 103
  • 2019, Maj13 - 69
  • 2019, Kwiecień12 - 58
  • 2019, Marzec6 - 36
  • 2019, Luty11 - 60
  • 2019, Styczeń14 - 79
  • 2018, Grudzień13 - 44
  • 2018, Listopad25 - 102
  • 2018, Październik11 - 81
  • 2018, Wrzesień20 - 92
  • 2018, Sierpień20 - 95
  • 2018, Lipiec15 - 71
  • 2018, Czerwiec11 - 43
  • 2018, Maj11 - 65
  • 2018, Kwiecień19 - 84
  • 2018, Marzec16 - 83
  • 2018, Luty2 - 6
  • 2018, Styczeń2 - 10
  • 2017, Grudzień2 - 14
  • 2017, Listopad13 - 69
  • 2017, Październik24 - 116
  • 2017, Wrzesień22 - 100
  • 2017, Sierpień31 - 157
  • 2017, Lipiec24 - 87
  • 2017, Czerwiec23 - 95
  • 2017, Maj22 - 78
  • 2017, Kwiecień20 - 96
  • 2017, Marzec23 - 123
  • 2017, Luty15 - 71
  • 2017, Styczeń29 - 153
  • 2016, Grudzień1 - 10
  • 2016, Listopad3 - 27
  • 2016, Październik6 - 44
  • 2016, Wrzesień19 - 62
  • 2016, Sierpień9 - 39
  • 2016, Lipiec4 - 11
  • 2016, Czerwiec4 - 12
  • 2016, Maj4 - 21
  • 2016, Marzec1 - 10
  • 2016, Styczeń10 - 61
  • 2015, Grudzień7 - 52
  • 2015, Listopad6 - 34
  • 2015, Październik9 - 68
  • 2015, Wrzesień7 - 39
  • 2015, Sierpień10 - 55
  • 2015, Lipiec3 - 14
  • 2015, Czerwiec16 - 84
  • 2015, Maj5 - 28
  • 2015, Kwiecień7 - 25
  • 2015, Marzec3 - 14
  • 2015, Luty13 - 52
  • 2015, Styczeń22 - 133
  • 2014, Grudzień14 - 68
  • 2014, Listopad9 - 51
  • 2014, Październik9 - 54
  • 2014, Wrzesień19 - 75
  • 2014, Sierpień17 - 71
  • 2014, Lipiec16 - 68
  • 2014, Czerwiec2 - 12
  • 2014, Maj16 - 86
  • 2014, Kwiecień10 - 59
  • 2014, Marzec10 - 102
  • 2014, Luty17 - 113
  • 2014, Styczeń19 - 172
  • 2013, Grudzień15 - 108
  • 2013, Listopad6 - 50
  • 2013, Październik18 - 105
  • 2013, Wrzesień13 - 56
  • 2013, Sierpień8 - 46
  • 2013, Lipiec12 - 77
  • 2013, Czerwiec22 - 140
  • 2013, Maj12 - 99
  • 2013, Kwiecień23 - 198
  • 2013, Marzec31 - 248
  • 2013, Luty19 - 190
  • 2013, Styczeń17 - 161
  • 2012, Grudzień11 - 141
  • 2012, Listopad15 - 126
  • 2012, Październik14 - 115
  • 2012, Wrzesień29 - 308
  • 2012, Sierpień26 - 236
  • 2012, Lipiec13 - 163
  • 2012, Czerwiec15 - 195
  • 2012, Maj6 - 79
  • 2012, Kwiecień9 - 151
  • 2012, Marzec14 - 240
  • 2012, Luty10 - 141
  • 2012, Styczeń6 - 83
  • 2011, Grudzień10 - 126
  • 2011, Listopad8 - 74
  • 2011, Październik22 - 128
  • 2011, Wrzesień12 - 100
  • 2011, Sierpień18 - 161
  • 2011, Lipiec7 - 74
  • 2011, Czerwiec23 - 211
  • 2011, Maj32 - 393
  • 2011, Kwiecień25 - 312
  • 2011, Marzec13 - 176
  • 2011, Luty13 - 60
  • 2011, Styczeń6 - 14
  • 2010, Grudzień3 - 8
  • 2010, Listopad11 - 10
  • 2010, Październik4 - 0
  • 2010, Wrzesień5 - 0
  • 2010, Sierpień9 - 2
  • 2010, Lipiec12 - 0
  • 2010, Czerwiec11 - 0
  • 2010, Maj12 - 0
  • 2010, Kwiecień22 - 3
  • 2010, Marzec15 - 0
  • 2010, Luty1 - 0
neroStatystyki zbiorcze na stronę
Wpisy archiwalne w miesiącu

Wrzesień, 2023

Dystans całkowity:426.23 km (w terenie 107.00 km; 25.10%)
Czas w ruchu:24:33
Średnia prędkość:17.36 km/h
Maksymalna prędkość:48.00 km/h
Liczba aktywności:14
Średnio na aktywność:30.44 km i 1h 45m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
20.77 km 14.00 km teren
01:28 h 14.16 km/h:
Maks. pr.:37.00 km/h
Temperatura:18.0
Rower:Felt Q26

z Czarkiem nad Jezioro Wronczyńskie Duże

Sobota, 30 września 2023 · dodano: 30.09.2023 | Komentarze 5

Zdania nie powinno zaczynać się na: "więc tak", dlatego coś tam napisałem na początku, a teraz już mogę zacząć  - Więc tak...:-))) Na początku, oczywiście nie mieliśmy żadnego planu na wyjazd i po przekroczeniu progu klatki schodowej pojechaliśmy przed siebie. Potem zrodził się plan, aby podjechać do lasu, więc nastąpiła strzałka na Park Krajobrazowy Promno, który znajduje się tuż za naszym oknem. Park przejechaliśmy migiem i następnie odbiliśmy w tereny otuliny kolejnego kompleksu leśnego w naszej okolicy, a mianowicie Parku Krajobrazowego Puszcza Zielonka. Choć zahaczyliśmy jego skrawek, bo naszą metą okazała się być trawiasta plaża przy brzegu Jeziora Wronczyńskiego Dużego, to jednak liznęliśmy tego terenu lekko.
Poza tym, to ja miałem dziś kryzys i ledwo co kręciłem korbą. Było dużo piaszczystych dróg, było sporo tzw. tarki oraz ciężkich podjazdów. Ale nie ma tego złego, bo 2 dyszki weszły w terenie i synek zadowolony, o żonie nie wspomnę :-)

ździsie:

przez PK Promno migiem


Jadę, ale ledwo. droga przez tarkę z Jerzykowa, do Kołaty.



Ania przodowniczka


cały nasz majdan


Jezioro Wronczyńskie Duże.

Więc tak, wrzesień papa, ale to był miesiąc, w którym przejechałem najwięcej kilometrów od wielu lat. Wiem te 400km to nic nadzwyczajnego, ale ja jestem dumny z siebie. 
ps. kiedyś 400km robiłem w 2 dni :-)
Kategoria 1-40 km, przyczepka


Dane wyjazdu:
30.38 km 1.00 km teren
01:23 h 21.96 km/h:
Maks. pr.:48.00 km/h
Temperatura:26.0
Rower:Felt Q26

praca

Piątek, 29 września 2023 · dodano: 29.09.2023 | Komentarze 1

Dziś jedynie tylko 25km musiałem wykręcić i mam 4 stówki we wrześniu :-) 
Kategoria 1-40 km, dpd


Dane wyjazdu:
30.55 km 1.00 km teren
01:28 h 20.83 km/h:
Maks. pr.:46.00 km/h
Temperatura:27.0
Rower:Felt Q26

praca

Czwartek, 28 września 2023 · dodano: 28.09.2023 | Komentarze 3

Standardowo do i z pracy moimi ulubionymi fyrtlami m.in. ddrką przez Park Krajobrazowy Promno i spokojnymi dróżkami w gminie Kostrzyn. Nie pamiętam tak ciepłego września jak żyję.

PK Promno


Jak tu nie jeździć rowerem do pracy, kiedy ma się taką drogę :-)

Kategoria 1-40 km, dpd


Dane wyjazdu:
41.39 km 6.00 km teren
02:12 h 18.81 km/h:
Maks. pr.:42.00 km/h
Temperatura:28.0
Rower:Felt Q26

praca + żurawie

Środa, 27 września 2023 · dodano: 27.09.2023 | Komentarze 3

Dzisiejszy poranek był tak piękny, że co chwilę schodziłem z roweru i jakieś zdjęcia cykałem, a to wschodowi Słońca, a to mgle, a to żurawiom i na końcu musiałem depnąć, co by do roboty się nie spóźnić.
Potem, czyli po robocie wracałem okrężną drogą m.in. przez wioski i pola gminy Kostrzyn i Swarzędz. Było naprawdę gorąco, ale przyjemnie.

ździsie:

wschód Słońca w Pobiedziskach


żurawie w porannej mgiełce


refleksy


kolejna para


Jagodno


polną drogą z Puszczykowa Zaborze (gm.Swarzędz) do Jankowa (gm.Pobiedziska)


w Sarbinowie (gm.Swarzędz) rolnik sypie nawóz na polu i od razu słup z kominem wyrosły
Kategoria 40-100 km, dpd


Dane wyjazdu:
38.58 km 13.00 km teren
02:31 h 15.33 km/h:
Maks. pr.:30.00 km/h
Temperatura:20.0
Rower:Felt Q26

z Czarkiem dookoła Jeziora Lednickiego

Niedziela, 24 września 2023 · dodano: 24.09.2023 | Komentarze 5

W tę piękną niedzielę wybraliśmy się w miłą trasę dookoła Jeziora Lednickiego. Super się jechało w pełnym słońcu, kiedy temperatura oscylowała w okolicach 20*C. Dziś przydarzyła nam się niespodzianka na trasie w postaci zgubienia chorągiewki od przyczepki, ale na szczęście udało się ją odnaleźć, trzeba było tylko cofnąć się jakieś 2 kilometry i to zasługa Ani, bo ją wysłałem :-)))
Poza tym podjechaliśmy do Waliszewa, małej wioski nad Jeziorem Lednickim, przy którego brzegu znajduje się super plac zabaw z mini plażą i tam Czarek wybujał się na huśtawce, Ania odpoczęła pod drzewkiem, a ja zamoczyłem nogi w jeziorze i byłem pod wrażeniem ciepła wody o tej porze.
Całą resztę dopowiedzą zdjęcia.

trasa: Pobiedziska - Główna - Węglewo - Moraczewo - Lednogóra - Dziekanowice - Siemianowo - Waliszewo - Imiołki - Pola Lednickie - Skrzetuszewo - Latalice - Węglewo - Główna - Pobiedziska.

ździsie:
 
Kibel w Pobiedziskach na powitanie.


prace polowe w Węglewie


O nie! Pół chorągiewki gdzieś zgubiłem :-(


Ania znalazła :-))))


o tutaj sobie leży


droga polna Siemianowo - Waliszewo


zając szarak


Jezioro Lednickie w Waliszewie


Imiołki - niektórzy to mają fajnie pod domem.


Gdybym miał ręcznik, to bym się wykąpał cały, taka woda ciepła.


kotek odpoczywa w cieniu Ani krossa


w Skrzetuszewie zachciało mi się pić mleka


pozdrower
Kategoria 1-40 km, przyczepka


Dane wyjazdu:
26.31 km 19.00 km teren
01:58 h 13.38 km/h:
Maks. pr.:37.00 km/h
Temperatura:18.0
Rower:Felt Q26

z Czarkiem witamy jesień w terenie

Sobota, 23 września 2023 · dodano: 23.09.2023 | Komentarze 7

Dziś wyjechaliśmy wszyscy razem późnym popołudniem, bo ok. 16:20. Jakoś tak ciężko było się zerwać o poranku, kiedy tyle obowiązków na głowie. Pewnie, można zostawić chatę brudną, obiad zamówić na wynos i synka nie uśpić na popołudniową drzemeczkę, jednak wszystko to może się tylko później obrócić przeciwko nam (rodzice). Także nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło, bo finalnie wyszła nam wspaniała wycieczka w późno popołudniowych klimatach naszej pięknej, a jakże gminy Pobiedziska. 
Trasę wymyśliłem ja i trzymałem ją w tajemnicy do prawie samego końca, gdyż przebiegała ona drogami terenowymi do kwadratu i bałem się, że Ania powie coś w stylu: "Czy Ty jesteś normalny?" - były zatem dróżki polne wśród kukurydzy, leśne dukty Parku Krajobrazowego Promno, kamieniste podjazdy i śliskie zjazdy i pełne wybojów ścieżki w Dolinie Cybiny, piaszczyste drogi polne i odrobina lesserskich asfaltowych ddr'ek. 
Czarek sobie śpiewał z zadowolenia przez większość trasy, a Ania też była "za", choć przy końcówce coś wspomniała o zmęczeniu :-)
Co tu dużo gadać, trasa choć krótka, to obfita w prawdziwy teren i jak to niektórzy mówią trasa w terenie liczy się podwójnie, a z przyczepką to nawet potrójnie. 

trasa: Pobiedziska - Wójtostwo - Kaczyna - Promienko - Góra - Tarnowo - Buszkówiec - Kociałkowa Górka - Kapalica - Pobiedziska.

ździsie:

Jezioro Wójtostwo i bus w krzakach.


Park Krajobrazowy Promno. Czarek krzyczał: "Jaś" :-)))


Zjazd do Doliny Cybiny, po mokrych kamieniach w okolicy między Promienkiem, a Górą. Ale mi lampa świeci!


Dolina Cybiny. Czarek zadowolony coś już zaczął nucić pod nosem.


Jezioro Góra i auto w trzcinach


Takie drogi to my lubimy właśnie. A synek im więcej hopek, tym więcej radości :-)))


W Górze podjechać pod kamienistą górkę się nie dało, trzeba było pchać cały ten majdan.


W Górze takie oto widoki na Poznań. Przepraszam za jakość, ale coś tam widać. (zoom cyfrowy 50x)


Swarzędzkie bloki (niegdyś to moja gmina). Na szczęście niegdyś.


Dziewicza Góra, lub inaczej Góra św. Anny 143m n.p.m. (gm. Czerwonak) widoczna z Góry (gm. Pobiedziska). Ongiś tam odbyły się moje zaręczyny kilka lat temu :-)))


Ania dziś wyjątkowo przodowała w polnych wojażach. Zazwyczaj asekuruje tyły.


Iwno (gm. Kostrzyn Wlkp.) Piękne komunistyczne bloki.



Jeden kozioł i 3 kozy - ten to sobie pożyje :-)


klimatycznie w Kapalicy

 
dobranoc

Pewnie się powtórzę, ale jak to Rysiek z Dżemu śpiewał: "w życiu piękne są tylko chwile" tak my dziś mieliśmy właśnie tą chwilę. Chciałbym, aby takich chwil było jak najwięcej.

Kategoria 1-40 km, przyczepka


Dane wyjazdu:
28.91 km 2.00 km teren
01:20 h 21.68 km/h:
Maks. pr.:47.00 km/h
Temperatura:23.0
Rower:Felt Q26

praca + zagadka

Piątek, 22 września 2023 · dodano: 22.09.2023 | Komentarze 2

Tuż po wyjechaniu na główną drogę z Pobiedzisk do pracy, moją uwagę przykuł widok dwóch kruków na drzewie i w związku z tym wymyśliłem oto zagadkę.

Dlaczego kruk siada na czubku drzewa?
.
.
.
.
.

Odpowiedź pod zdjęciem.

bo wyżej się nie da
Kategoria 1-40 km, dpd


Dane wyjazdu:
31.48 km 15.00 km teren
01:35 h 19.88 km/h:
Maks. pr.:43.00 km/h
Temperatura:28.0
Rower:Felt Q26

praca +

Czwartek, 21 września 2023 · dodano: 21.09.2023 | Komentarze 3

Niezwykle ciepły wrzesień tego roku mamy. Podczas porannego dojazdu termometr wskazywał 15*C i jechałem już na krótko. Podczas powrotu natomiast, można było jechać w samych gaciach, bo temperatura wzrosła do prawie 30*C. Jeśli chodzi o dzisiejszą jazdę, to trasę wymyślałem na bieżąco, dlatego zapuściłem się kilkukrotnie w ścieżki, którymi oprócz mnie to chyba nikt nie jeździ, ale ja tak już po prostu lubię. Na pewnej takiej właśnie drodze polnej między miejscowościami Puszczykowo Zaborze (gmina Swarzędz), a Górą (gmina Pobiedziska) natrafiłem na stóg z balotów, z którego dostrzegłem ciekawy widok - otóż na horyzoncie wyłaniały się wieże poznańskich wieżowców. Jeden to 105 metrowy budynek Uniwersytetu Ekonomicznego, a drugi no nowo budowana wieża Silver Tower o wysokości 116 metrów. 
Poza tym odwiedziłem Jezioro Górskie i Park Krajobrazowy Promno, co przedstawiam poniżej.

ździsie:

wojskowy śmigłowiec obserwował mnie z góry


dróżka polna w Górze


poznańskie wieżowce na horyzoncie


Silver Tower


Uniwersytet Ekonomiczny


Jezioro Górskie z góry


Jezioro Górskie z dołu

Pozdrower
Kategoria 1-40 km, dpd


Dane wyjazdu:
28.35 km 14.00 km teren
02:09 h 13.19 km/h:
Maks. pr.:27.00 km/h
Temperatura:25.0
Rower:Felt Q26

Owińska - kładka nad Wartą

Sobota, 16 września 2023 · dodano: 16.09.2023 | Komentarze 4

Niedawno oddana do użytku została kładka pieszo - rowerowa przez rzekę Wartę w Owińskach (gm.Czerwonak) i dziś nadeszła pora na odwiedziny tegoż ładnego miejsca przez moją najlepszą rowerową ekipę w składzie: Czaruś, Wojtas, tata i żona ma. Podjechaliśmy dziś do Wierzonki, na moje stare śmieci z rowerami na dachu. Trasa pół na pół asfalt - teren. Jednak jak już w wjechaliśmy w teren to było na grubo, bo jazda singlem przy brzegu Warty z przyczepką to już hardcore, o drodze Owińska - Mielno nie wspomnę (no może później), ale jakoś te kilka kilometrów daliśmy radę. Po dotarciu do celu, naszym oczom ukazała się miła dla oka konstrukcja i od razu daliśmy dyla na jej najwyższy taras widokowy, z którego rozpościera się równie miły dla oka obraz - Warta, zespół klasztorny w Owińskach, a także okoliczną panoramę. 
Bardzo pozytywne wrażenie zrobiła na nas cała ta konstrukcja, a przede wszystkim widoki z góry, które pozostaną w pamięci na długo i polecam osobiście, każdemu kto może na odwiedziny. 
Po atrakcjach u celu trzeba było wracać do Wierzonki, do której prowadzi pewna droga leśna Owińska - Mielno (6km). Droga ta jest najgorszą drogą, jaką miałem kiedykolwiek w swoim życiu okazję jechać, ponieważ oprócz jazdy pod górkę w grząskim piasku niczym w piaskownicy i po którym jazda rowerem staje się walką o każdy metr, jest tam jeszcze coś, co przyprawia człowieka o migotanie komór sercowych - tym czymś jest tzw. tarka, utworzona na wskutek odbijania się kół pojazdów od podłoża i żłobiących w nim takie specyficzne garby którym żaden amortyzator nie jest w stanie sprostać, szczególnie przy prędkości ok. 5km/h. 
Finalnie dystans to tylko niecałe 3 dychy, ale wysiłek jak na dobre 8 dych po gładkim asfalcie, zważywszy na fakt ponad 30 kilogramowego obciążenia w postaci przyczepki z synem mym ukochanym.
Podsumowując, to kładka w Owińskach jest super, droga z Owińsk do Mielna nie jest super, a moja ekipa jest mega super do kwadratu :-) 
 
kilka ździsiów:

odcinek Czerwonak  - Owińska przy brzegu Warty


kładka pieszo - rowerowa w Owińskach


widok na Wartę oraz zespół klasztorny w Owińskach z platformy widokowej na kładce


skutery na Warcie


Wojtas na chwilę chciał poczuć lekkość Czarka w przyczepce.


szynobus relacji Gołańcz - Poznań w Owińskach


Fendt w akcji we Wierzonce
Kategoria przyczepka, 1-40 km


Dane wyjazdu:
29.27 km 6.00 km teren
01:26 h 20.42 km/h:
Maks. pr.:44.00 km/h
Temperatura:22.0
Rower:Felt Q26

praca

Piątek, 15 września 2023 · dodano: 15.09.2023 | Komentarze 4

Na powrocie postanowiłem odbić nieco z utartej ścieżki i trafiłem na ślepy zaułek, który finalnie wyprowadził mnie w pole buraków. Oczywiście jechałem parę kilometrów tymi burakami, bo nie lubię się cofać tą samą drogą, choćbym nawet na otwarte morze trafił :-) Aby wydostać się z tego pola musiałem przeskoczyć z rowerem przez metalowe ogrodzenie - jak za starych dobrych czasów się poczułem :-) A wszystko to działo się w okolicach małych wiosek i osad o nazwach: Buszkówiec, Stara Górka i Promno. Ale fajne za to były widoki.

ździsie;

Stara Górka


droga gruntowa do Starej Górki - tam widać ten płot przez który przeskakiwałem


kormoran


staw w Promnie 
Kategoria dpd, 1-40 km


  • ← Starsze wpisy