• 1-40 km
  • 100-200 km
  • 200-300 km
  • 300-400 km
  • 40-100 km
  • BESKIDY
  • człapanie
  • Dolina Dolnej Wisły
  • dookoła Jeziora Łebsko
  • dookoła Jeziora Śniardwy
  • dpd
  • Kaszuby
  • Kotlina Kłodzka
  • PK Dolina Baryczy
  • Pojez. Gostynińsko-Włocławskie
  • Pomorze
  • przyczepka
  • Sudety Zachodnie
  • Żuławy i Mierzeja Wślana
grigor86.bikestats.pl

Grigori - zarażony cyklozą (już z tego nie wyjdzie) :-)

rowerowy blog

Info

avatar Blog rowerowy prowadzi grigor86 z city of Pobiedziska. Nakręciłem korbą 82741.10 kilometrów w tym 28626.36 poza asfaltem. Jadąc, dużo się rozglądam,stąd żałosna średnia 18.55 km/h
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Znajomi

wszyscy znajomi(66)

Moje rowery

Felt Q720 48412 km
Felt Q26 28339 km
GT Avalanche 3.0 5982 km

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy grigor86.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • 2025, Lipiec1 - 3
  • 2025, Czerwiec3 - 9
  • 2025, Maj2 - 14
  • 2025, Kwiecień1 - 4
  • 2025, Marzec1 - 3
  • 2024, Grudzień3 - 6
  • 2024, Listopad2 - 1
  • 2024, Wrzesień5 - 9
  • 2024, Sierpień6 - 11
  • 2024, Lipiec9 - 9
  • 2024, Czerwiec7 - 12
  • 2024, Maj4 - 11
  • 2024, Kwiecień4 - 11
  • 2024, Marzec4 - 14
  • 2024, Styczeń1 - 5
  • 2023, Grudzień1 - 4
  • 2023, Listopad2 - 5
  • 2023, Październik2 - 4
  • 2023, Wrzesień14 - 55
  • 2023, Sierpień9 - 25
  • 2023, Lipiec2 - 6
  • 2023, Czerwiec4 - 13
  • 2023, Maj5 - 24
  • 2023, Kwiecień8 - 31
  • 2023, Marzec8 - 30
  • 2023, Luty5 - 13
  • 2023, Styczeń4 - 8
  • 2022, Grudzień1 - 2
  • 2022, Listopad1 - 3
  • 2022, Październik3 - 8
  • 2022, Wrzesień6 - 11
  • 2022, Sierpień7 - 11
  • 2022, Lipiec5 - 15
  • 2022, Czerwiec9 - 27
  • 2022, Maj3 - 20
  • 2022, Kwiecień6 - 34
  • 2022, Marzec1 - 8
  • 2021, Sierpień2 - 7
  • 2021, Lipiec3 - 7
  • 2021, Czerwiec3 - 12
  • 2021, Maj4 - 24
  • 2021, Kwiecień1 - 5
  • 2021, Marzec2 - 20
  • 2021, Luty2 - 16
  • 2021, Styczeń3 - 17
  • 2020, Grudzień7 - 52
  • 2020, Listopad18 - 109
  • 2020, Październik11 - 79
  • 2020, Wrzesień8 - 40
  • 2020, Sierpień7 - 42
  • 2020, Lipiec12 - 63
  • 2020, Czerwiec13 - 85
  • 2020, Maj12 - 122
  • 2020, Kwiecień17 - 152
  • 2020, Marzec11 - 77
  • 2020, Luty5 - 22
  • 2020, Styczeń13 - 82
  • 2019, Grudzień17 - 91
  • 2019, Listopad11 - 47
  • 2019, Październik22 - 107
  • 2019, Wrzesień11 - 43
  • 2019, Sierpień11 - 58
  • 2019, Lipiec17 - 70
  • 2019, Czerwiec20 - 103
  • 2019, Maj13 - 69
  • 2019, Kwiecień12 - 58
  • 2019, Marzec6 - 36
  • 2019, Luty11 - 60
  • 2019, Styczeń14 - 79
  • 2018, Grudzień13 - 44
  • 2018, Listopad25 - 102
  • 2018, Październik11 - 81
  • 2018, Wrzesień20 - 92
  • 2018, Sierpień20 - 95
  • 2018, Lipiec15 - 71
  • 2018, Czerwiec11 - 43
  • 2018, Maj11 - 65
  • 2018, Kwiecień19 - 84
  • 2018, Marzec16 - 83
  • 2018, Luty2 - 6
  • 2018, Styczeń2 - 10
  • 2017, Grudzień2 - 14
  • 2017, Listopad13 - 69
  • 2017, Październik24 - 116
  • 2017, Wrzesień22 - 100
  • 2017, Sierpień31 - 157
  • 2017, Lipiec24 - 87
  • 2017, Czerwiec23 - 95
  • 2017, Maj22 - 78
  • 2017, Kwiecień20 - 96
  • 2017, Marzec23 - 123
  • 2017, Luty15 - 71
  • 2017, Styczeń29 - 153
  • 2016, Grudzień1 - 10
  • 2016, Listopad3 - 27
  • 2016, Październik6 - 44
  • 2016, Wrzesień19 - 62
  • 2016, Sierpień9 - 39
  • 2016, Lipiec4 - 11
  • 2016, Czerwiec4 - 12
  • 2016, Maj4 - 21
  • 2016, Marzec1 - 10
  • 2016, Styczeń10 - 61
  • 2015, Grudzień7 - 52
  • 2015, Listopad6 - 34
  • 2015, Październik9 - 68
  • 2015, Wrzesień7 - 39
  • 2015, Sierpień10 - 55
  • 2015, Lipiec3 - 14
  • 2015, Czerwiec16 - 84
  • 2015, Maj5 - 28
  • 2015, Kwiecień7 - 25
  • 2015, Marzec3 - 14
  • 2015, Luty13 - 52
  • 2015, Styczeń22 - 133
  • 2014, Grudzień14 - 68
  • 2014, Listopad9 - 51
  • 2014, Październik9 - 54
  • 2014, Wrzesień19 - 75
  • 2014, Sierpień17 - 71
  • 2014, Lipiec16 - 68
  • 2014, Czerwiec2 - 12
  • 2014, Maj16 - 86
  • 2014, Kwiecień10 - 59
  • 2014, Marzec10 - 102
  • 2014, Luty17 - 113
  • 2014, Styczeń19 - 172
  • 2013, Grudzień15 - 108
  • 2013, Listopad6 - 50
  • 2013, Październik18 - 105
  • 2013, Wrzesień13 - 56
  • 2013, Sierpień8 - 46
  • 2013, Lipiec12 - 77
  • 2013, Czerwiec22 - 140
  • 2013, Maj12 - 99
  • 2013, Kwiecień23 - 198
  • 2013, Marzec31 - 248
  • 2013, Luty19 - 190
  • 2013, Styczeń17 - 161
  • 2012, Grudzień11 - 141
  • 2012, Listopad15 - 126
  • 2012, Październik14 - 115
  • 2012, Wrzesień29 - 308
  • 2012, Sierpień26 - 236
  • 2012, Lipiec13 - 163
  • 2012, Czerwiec15 - 195
  • 2012, Maj6 - 79
  • 2012, Kwiecień9 - 151
  • 2012, Marzec14 - 240
  • 2012, Luty10 - 141
  • 2012, Styczeń6 - 83
  • 2011, Grudzień10 - 126
  • 2011, Listopad8 - 74
  • 2011, Październik22 - 128
  • 2011, Wrzesień12 - 100
  • 2011, Sierpień18 - 161
  • 2011, Lipiec7 - 74
  • 2011, Czerwiec23 - 211
  • 2011, Maj32 - 393
  • 2011, Kwiecień25 - 312
  • 2011, Marzec13 - 176
  • 2011, Luty13 - 60
  • 2011, Styczeń6 - 14
  • 2010, Grudzień3 - 8
  • 2010, Listopad11 - 10
  • 2010, Październik4 - 0
  • 2010, Wrzesień5 - 0
  • 2010, Sierpień9 - 2
  • 2010, Lipiec12 - 0
  • 2010, Czerwiec11 - 0
  • 2010, Maj12 - 0
  • 2010, Kwiecień22 - 3
  • 2010, Marzec15 - 0
  • 2010, Luty1 - 0
neroStatystyki zbiorcze na stronę
Dane wyjazdu:
43.61 km 19.00 km teren
02:30 h 17.44 km/h:
Maks. pr.:47.00 km/h
Temperatura:2.0
Rower:Felt Q26

praca

Piątek, 3 stycznia 2020 · dodano: 03.01.2020 | Komentarze 3

Co za paskudny czas teraz nastał - rano ciemno do samej 8:00, a po 16:00 też ciemno i przygnębiająco, że nawet zdjęć nie ma robić czemu, ale to co.

Promno Stacja
Kategoria 40-100 km, dpd


Dane wyjazdu:
50.27 km 1.00 km teren
02:32 h 19.84 km/h:
Maks. pr.:40.00 km/h
Temperatura:-2.0
Rower:Felt Q26

Jazda nocna. Pobiedziska - Zakrzewo - Kiszkowo.

Czwartek, 2 stycznia 2020 · dodano: 02.01.2020 | Komentarze 4

Wyjechałem lekko po 17:00 z zamiarem przejechania jakiejś "20". Wróciłem lekko po 20:00 z "50" na liczniku! Czasami tak się właśnie układa podczas jazdy, że noga podaje i plany szybko ulegają korektom. I właśnie mój dzisiejszy cel - Jezioro Lednickie w Rybitwach uległ korekcie, kiedy zawitałem na plaży pełen sił i z niedosytem. Padło na wieś Zakrzewo w gminie Kłecko, a konkretnie chciałem zobaczyć, czy tamtejszy przepiękny pałac Albina Węsierskiego jest nocą oświetlony.
Po zajechaniu do celu, okazało się, że budynek posiada oświetlenie, ale na tyle słabe, że spektakularnego zdjęcia zrobić się nie dało. Mimo wszystko i tak było go trochę widać i jestem bardzo zadowolony, że tam byłem.
Potem widoków nie miałem pięknych, ale mogłem za to skupić się na samym pedałowaniu, dlatego średnia nieco wyższa niż zwykle, ponieważ nic mnie nie rozpraszało. Jazda nocą przez te wszystkie wioski ma swój niepowtarzalny klimat.
trasa:

nocne 2 ździsie:

Takiemu łosiowi blasku nie brakuje. Napotkany w Latalicach.


Pałac Albina Węsierskiego w Zakrzewie (gm.Kłecko) z XIXw.

Do następnego ;-)
Kategoria 40-100 km


Dane wyjazdu:
50.58 km 40.00 km teren
03:08 h 16.14 km/h:
Maks. pr.:37.00 km/h
Temperatura:2.0
Rower:Felt Q26

Rozpoczęcie Nowego Roku w lesie.

Środa, 1 stycznia 2020 · dodano: 01.01.2020 | Komentarze 8

Pierwszy dzień 2020 roku uczcić należało w jedyny słuszny sposób, czyli na dwóch kołach. Ochotę miałem na terenowe kręcenie, więc oczywiście wjechałem do Parku Krajobrazowego Puszcza Zielonka, aby oddać się nieopisanej przyjemności obcowania z przyrodą, uprawiając przy tym aktywność fizyczną.
Podczas dzisiejszej wycieczki miałem szczęście do obserwacji fauny. kilka razy znalazłem się w odpowiednim miejscu, o odpowiedniej porze, ponieważ napotkałem dzikie zwierzęta, przecinające mi drogę i jakoś tak fartownie miałem przygotowany aparat w rękach. Coś tam udało mi się ustrzelić, dlatego jestem podwójnie zadowolony, bo mogę pokazać co widziałem, a nie tylko o tym pisać.

Trasa jaką dziś przemierzyłem jest niemal identyczna jak ta wczorajsza (sylwestrowa), jednak w odróżnieniu od wczorajszej pokonałem ją samotnie, a jedynymi towarzyszami były mi dziś piękne jelenie oraz pocieszne daniele. Wykręciłem też 4 dyszki po nieutwardzonych ścieżkach, co dało mi niezły wycisk przy okazji. Zapraszam zatem do zdjęć.

Ale najpierw ślad trasy:

Kilka zdjęć z PK Puszczy Zielonki:

Robota bobra nad Jeziorem Biezdruchowskim w Pobiedziskach.


PK Puszcza Zielonka - bór sosnowy.


PK Puszcza Zielonka - jelenie.


PK Puszcza Zielonka - krótki wąwóz.


PK Puszcza Zielonka - daniele mnie obserwują.


PK Puszcza Zielonka - para danieli.


PK Puszcza Zielonka - fragment boru świerkowego.


W pewnym miejscu ktoś wywiesił ostrzeżenia na drzewach.


W okolicy Dąbrówki Kościelnej natknąłem się na trasę offroadową.

Do następnego.


Kategoria 40-100 km


Dane wyjazdu:
60.23 km 45.00 km teren
03:58 h 15.18 km/h:
Maks. pr.:38.00 km/h
Temperatura:5.5
Rower:Felt Q26

Sylwester w lesie - pożegnanie 2019 w PK Puszcza Zielonka.

Wtorek, 31 grudnia 2019 · dodano: 31.12.2019 | Komentarze 5

Ostatni dzień roku 2019 spędziłem od rana do wieczora w siodełku z tatą i Anią. Taką już mam tradycję, że od 10 lat w Sylwestra wsiadam na rower i czczę to wspaniałymi wycieczkami w równie wspaniałym towarzystwie.
Za cel obrana została Puszcza Zielonka. Drogi w lesie są suche i jeździło się wyśmienicie, do tego przyjemne 5*C i dobre samopoczucie i udana sylwestrowa wyrypa obrodziła w terenowe kilometry.
Bardzo cieszy mnie fakt, że tegorocznego, rowerowego Sylwestra mogłem spędzić z tatą. Cieszy mnie stan Jego zdrowia i oprócz wspólnej jazdy, były też miłe rozmowy, zdjęcia, życzenia i toast.
trasa:
Jako, że czasu mieliśmy pod dostatkiem, a pogoda sprzyjała, to wbiliśmy się czym prędzej w głąb lasu, aby m.in. schronić się przed silnym wiatrem i nacieszyć oczy otaczającą nas przyrodą.
Tak to wyglądało:

Jezioro Jerzyńskie


mrowisko


młody oset


Leśny strumień niosący osady butwiejącej ściółki leśnej przybrał pomarańczową barwę.


Jezioro Wronczyńskie Duże - po fali widać, że wiatr był dziś silny.


Zniekształcony dąb.


Tą drogą jeszcze nigdy nie jechałem.


Rezerwat Klasztorne Modrzewie - stoimy u nasady potężnego, ponad 40 metrowego modrzewia europejskiego.


Rezerwat Klasztorne Modrzewie - drzewa robią wrażenie.


Przyroda w wersji mini w Rezerwacie Klasztorne Modrzewie.


Rezerwat Klasztorne Modrzewie - polecam każdemu odwiedziny tego miejsca.


Jedna z dróg w PK Puszcza Zielonka.


Stary dom w Dzwonowie.


Jezioro Dzwonowskie


Nad Jeziorem Dzwonowskim spokój.


Taki wehikuł w Zielonce.


Fragment Arboretum w Zielonce.


Ciekawe kto tam w oddali sobie jedzie rowerkiem przez Trakt Bednarski...? Ania :-)))))


A to moja dzisiejsza ekipa w komplecie.


Jezioro Tuczno


W świątecznej ramce na Rynku w Pobiedziskach Ania & Grigori :-)

Podsumowanie:
Ten rok był dla mnie udany rowerowo. Kręciłem w wielu ciekawych miejscach w Polsce i choć dystans całkowity nie powala, bo to lekko ponad 7 tysięcy, to ja i tak jestem bardzo zadowolony. Podziękowania należą się tu mojej Ani, która jest moją wielką motywatorką. Obyło się też bez żadnych kontuzji i chorób, więc nie mogę narzekać. Do przooooooduuuu! Jazdaaaa!
Życzyłbym sobie, aby rok 2020 był taki sam jak ten mijający, a wszystkim moim znajomym z bikestats życzę wiele udanych wycieczek, treningów, wyjazdów na rowerze i oczywiście wiele zdrowia.


Kategoria 40-100 km


Dane wyjazdu:
57.01 km 40.00 km teren
03:35 h 15.91 km/h:
Maks. pr.:35.00 km/h
Temperatura:1.0
Rower:Felt Q26

Puszcza Zielonka

Niedziela, 29 grudnia 2019 · dodano: 29.12.2019 | Komentarze 13

Wycieczka z Anią i tatą po Parku Krajobrazowym Puszcza Zielonka, a właściwie po jej południowym fyrtlu, czyli tam gdzie nas dawno nie było (mapka poniżej). Przy okazji odkryłem nową miejscówkę w okolicy wsi Owińska. Miejscówką tą jest kilka stawów hodowlanych w lesie, na niebieskim szlaku. Niby nic nadzwyczajnego, ale mnie to odkrycie cieszyło, ponieważ to było właśnie "odkrycie".
Poza tym standardowa jazda po leśnych terenach w coraz to bardziej marznącym towarzystwie. W szczególności Ania, która prawie odmroziła sobie palce stóp. Dobrze, że w połowie trasy mijaliśmy mój dom rodzinny, bo ciepły pit-stop był konieczny dla mojej zmarźlaczki.
Sporo jazdy w terenie, super pogoda (jak dla mnie), ciekawe widoki, ponad 5 dyszek złożyły się na miły dzionek w siodełku. Szkoda tylko, że moi towarzysze tak pomarzli :-(

trasa:

ździsie:

Stawy hodowlane w Owińskach


PK Puszcza Zielonka - strumyk płynie z wolna.


Golf Club Trzaskowo


PK Puszcza Zielonka - runo.


PK Puszcza Zielonka - na rozstaju dróg w Ludwikowie.


PK Puszcza Zielonka - droga leśna.


Hodowla alpak w Mielnie.


Kategoria 40-100 km


Dane wyjazdu:
30.43 km 19.00 km teren
01:46 h 17.22 km/h:
Maks. pr.:35.00 km/h
Temperatura:5.5
Rower:Felt Q26

dookoła Jeziora Kowalskiego

Poniedziałek, 23 grudnia 2019 · dodano: 23.12.2019 | Komentarze 5

Podczas wczorajszej wycieczki do moich uszu dochodziły niepokojące dźwięki z piast kół mojego roweru. Nasmarowanie łożysk i umycie roweru poszło w miarę sprawnie i dziś mogłem cieszyć się jazdą pięknie odpicowanym rowerkiem. Do czasu, kiedy nie wjechałem w to:

Niech to będzie szczęśliwa wróżba :-)

O mało się nie porzygałem, kiedy patykiem skrobałem jeszcze świeże gówno, które nie było psim!
Nie będę dalej pisał o tym śmierdzącym incydencie, bo jest wiele ciekawszych rzeczy do pokazania z tej wycieczki.
Celem było objechanie Jeziora Kowalskiego. Co też uczyniłem. Pogoda dziś taka listopadowa, ale przyjemność z jazdy była dziś zaskakująco wielka.

taka trasa:
A widoki następujące:

Milusi


Jezioro Kowalskie - widok z Jerzykowa


Singiel nad Jeziorem Kowalskim jest znów przejezdny.


Czasami tylko drobne przeszkody czyhały po drodze.


Zapora nad J. Kowalskim w Barcinku.


Gdzieniegdzie było błotko. Tutaj droga z Barcinka do Karłowic.


Porosty z bliższej perspektywy wyglądają kosmicznie.


Słupy elektryczne między Karłowicami, a Wierzonką.


Pola w okolicy wsi Karłowice. Widok na Jez. Kowalskie z prawej i wzniesienie terenu w Kowalskim z lewej.


Jezioro Kowalskie w Jerzykowie.


Rzeka Główna i kładka przez którą przechodziłem.


Rzeka Główna


Rzeka Główna




Kategoria 1-40 km


Dane wyjazdu:
40.59 km 15.00 km teren
02:24 h 16.91 km/h:
Maks. pr.:38.00 km/h
Temperatura:4.5
Rower:Felt Q26

Rybitwy i odrobinka lasu.

Niedziela, 22 grudnia 2019 · dodano: 22.12.2019 | Komentarze 7

Towarzyszyłem dziś Ani w dobiciu do 5 tysięcy km. w tym roku. Podjechaliśmy do wsi Rybitwy nad Jezioro Lednickie i pokręciliśmy ogólnie po dwóch gminach: Pobiedziska i Łubowo.
Szaruga dziś typowo jesienna, choć jak wiadomo nastała zima. Wszędzie wisiała dość gęsta mgła i widoki były dziś takie sobie. Mnie jeszcze na koniec zachciało się odrobiny lasu, więc już solo (Ania skręciła do domu) podjechałem do Parku Krajobrazowego Promno i zrobiłem sobie taki lajtowy przejazd wśród ładnych okoliczności przyrody.

ździsie:

Sarny na polu w Podarzewie (gm.Pobiedziska)


Jezioro Lednickie - widok z plaży w Rybitwach (gm.Łubowo)


W dzisiejszej mgle, woda zlewała się z niebem na Jez. Lednickim.


Park Krajobrazowy Promno


Park Krajobrazowy Promno


Park Krajobrazowy Promno - łąka


Ścieżka z Kaczyny do Pobiedzisk.
Kategoria 40-100 km


Dane wyjazdu:
49.91 km 6.00 km teren
02:48 h 17.82 km/h:
Maks. pr.:38.00 km/h
Temperatura:5.5
Rower:Felt Q26

Wiertnia gazu w Pławcach

Sobota, 21 grudnia 2019 · dodano: 21.12.2019 | Komentarze 6

Jakiś czas temu przejeżdżając w okolicy wsi Pławce w gminie Środa Wlkp., moją uwagę przykuł widok pewnej wysokiej konstrukcji, postawionej na polu i mocno oświetlonej reflektorami. Nocą robiło to niemałe wrażenie. Potem dowiedziałem się, iż jest to niedawno oddana wiertnia przez PGNiG w celu wydobycia w tym miejscu gazu ziemnego. Rzecz niecodzienna, a i widok również, dlatego dziś wraz z Anią postanowiliśmy przyjrzeć się temu nieco bliżej.

taka trasa:

ździsie z trasy:

Pałac w Czerlejnie


Droga z Czerlejna do Mikuszyna.


Pałac we wsi Węgierskie.


Drogowskaz do wiertni.


Wiertnia w Pławcach z oddali. A widzisz na tym zdjęciu stadko saren?


Konstrukcja robi wrażenie.


Ciekawe na jakiej zasadzie wydobywa się gaz przy pomocy takiej wiertni?


Wiertnia na moje oko może mieć z 60 - 70 metrów wysokości.


Na koniec, kiedy zrobiło się ciemno i zimno, wyjęliśmy termosy z gorącą herbatą.

Cel wycieczki niecodzienny, ale za to interesujący.
Kategoria 40-100 km


Dane wyjazdu:
41.49 km 20.00 km teren
02:14 h 18.58 km/h:
Maks. pr.:32.00 km/h
Temperatura:11.0
Rower:Felt Q26

Dookoła Jez. Lednickiego. Wycieczka krajobrazowa.

Piątek, 20 grudnia 2019 · dodano: 20.12.2019 | Komentarze 7

No!!! Wreszcie doczekałem się wolnego od pracy, dlatego dziś postanowiłem uczcić to na rowerze. Poza tym pogoda była dzisiaj wiosenna i niewykorzystanie tego, byłoby po prostu zwykłym marnotrawstwem czasu.
Plan wycieczki zrodził mi się w głowie spontanicznie, bo początkowo miała być okolica Pobiedzisk, ale jak to czasem bywa apetyt na kilometry rośnie z każdym pokonanym metrem, co dziś mnie właśnie dopadło. Cztery dyszki po fajnych terenach wokół Jeziora Lednickiego w Lednickim Parku Krajobrazowym sprawiły mi wielką przyjemność. Żeby za wiele nie gadać, robiłem dziś dużo zdjęć, dlatego już nie zanudzam ino wstawiam galerię, bo wiem jak to jest - na blogu rowerowym o stokroć lepiej coś zobaczyć, niż czytać o tym cztery strony ;-)

ale najpierw trasa:

ździsie:
Dla znawców tematu - ornitologów. Czyżby pustułka?

Widok z Borówka na okolicę Pobiedzisk.

Tereny w kierunku Imielna.

Polska Wieś, a w tle 57 metrowa wieża technologiczna Baumit w Pobiedziskach.

Widok z Borówka na Pobiedziska.

Elf na przejeździe w Kocanowie.

Domowy potomek lwa w ciemnym ubarwieniu grasuje po łące w Lednogórze.


Jezioro Lednickie - widok z plaży w Lednogórze.


Wiatrak Koźlak w Wlkp. Muzeum Etnograficznym w Dziekanowicach widziany z Lednogóry.


Fragment Wlkp. Muzeum Entograficznego w Dziekanowicach. Przeprawa promowa na Ostrów Lednicki - o tej porze chyba nieczynna.


Działalność kormoranów zwyczajnych. Białe drzewa to skutek oddawania przez te ptaki odchodów w tym miejscu - zazwyczaj drzewa od stężenia kwasu obumierają.


Jezioro Lednickie. W oddali widać słynną Bramę Rybę w Imiołkach na Polach Lednickich.


Owoce dzikiej róży w Skrzetuszewie.


Wzgórze Skrzetuszewskie to najwyższe wzniesienie terenu w Lednickim Parku Krajobrazowym 121 m n.p.m.


Jedna z kilku wysp na Jeziorze Lednickim. Zdjęcie zrobione z prywatnej plaży w Skrzetuszewie.


Jezioro Lednickie


Widok na wieś Imiołki po drugiej stronie Jeziora Ledniciego. W tym miejscu, latem 97' przebywałem na koloni - pomyśleć, że to prawie 23 lata temu ;-)


Stokrotki w grudniu.


Coś wielkiego przelatywało nad głową. Spód kadłuba wymalowany był nazwą emirates.


Zachód słońca w nieco mrocznym klimacie.

Ciekawe jak będzie wyglądał weekend przedświąteczny...Do następnego.


Kategoria 40-100 km


Dane wyjazdu:
42.67 km 9.00 km teren
02:15 h 18.96 km/h:
Maks. pr.:30.00 km/h
Temperatura:6.0
Rower:Felt Q26

praca

Poniedziałek, 16 grudnia 2019 · dodano: 16.12.2019 | Komentarze 2

Jakoś tak za ciepło dla mnie jak na grudzień, ale narzekać nie będę. Rano sucho, a pod wieczór mokro, ale jechało się całkiem miło w obydwie strony.
Na powrocie cyknąłem fotkę Pobiedzisk, tak dla urozmaicenia, żeby pustki na blogu nie było.

Ul.Kazimierza Odnowiciela w Pobiedziskach w świątecznej odsłonie.


Widok na pobiedziską Farę z ulicy Kazimierza Odnowiciela.
Kategoria 40-100 km, dpd


  • Nowsze wpisy →
  • ← Starsze wpisy