• 1-40 km
  • 100-200 km
  • 200-300 km
  • 300-400 km
  • 40-100 km
  • BESKIDY
  • człapanie
  • Dolina Dolnej Wisły
  • dookoła Jeziora Łebsko
  • dookoła Jeziora Śniardwy
  • dpd
  • Kaszuby
  • Kotlina Kłodzka
  • LUBELSZCZYZNA
  • PK Dolina Baryczy
  • Pojez. Gostynińsko-Włocławskie
  • Pomorze
  • przyczepka
  • Sudety Zachodnie
  • Żuławy i Mierzeja Wślana
grigor86.bikestats.pl

Grigori - zarażony cyklozą (już z tego nie wyjdzie) :-)

rowerowy blog

Info

avatar Blog rowerowy prowadzi grigor86 z city of Pobiedziska. Nakręciłem korbą 83097.23 kilometrów w tym 28696.86 poza asfaltem. Jadąc, dużo się rozglądam,stąd żałosna średnia 18.53 km/h
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Znajomi

wszyscy znajomi(66)

Moje rowery

Felt Q720 48412 km
Felt Q26 28695 km
GT Avalanche 3.0 5982 km

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy grigor86.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • 2025, Wrzesień1 - 1
  • 2025, Sierpień6 - 19
  • 2025, Lipiec4 - 10
  • 2025, Czerwiec3 - 9
  • 2025, Maj2 - 14
  • 2025, Kwiecień1 - 4
  • 2025, Marzec1 - 3
  • 2024, Grudzień3 - 6
  • 2024, Listopad2 - 1
  • 2024, Wrzesień5 - 9
  • 2024, Sierpień6 - 11
  • 2024, Lipiec9 - 9
  • 2024, Czerwiec7 - 12
  • 2024, Maj4 - 11
  • 2024, Kwiecień4 - 11
  • 2024, Marzec4 - 14
  • 2024, Styczeń1 - 5
  • 2023, Grudzień1 - 4
  • 2023, Listopad2 - 5
  • 2023, Październik2 - 4
  • 2023, Wrzesień14 - 55
  • 2023, Sierpień9 - 25
  • 2023, Lipiec2 - 6
  • 2023, Czerwiec4 - 13
  • 2023, Maj5 - 24
  • 2023, Kwiecień8 - 31
  • 2023, Marzec8 - 30
  • 2023, Luty5 - 13
  • 2023, Styczeń4 - 8
  • 2022, Grudzień1 - 2
  • 2022, Listopad1 - 3
  • 2022, Październik3 - 8
  • 2022, Wrzesień6 - 11
  • 2022, Sierpień7 - 11
  • 2022, Lipiec5 - 15
  • 2022, Czerwiec9 - 27
  • 2022, Maj3 - 20
  • 2022, Kwiecień6 - 34
  • 2022, Marzec1 - 8
  • 2021, Sierpień2 - 7
  • 2021, Lipiec3 - 7
  • 2021, Czerwiec3 - 12
  • 2021, Maj4 - 24
  • 2021, Kwiecień1 - 5
  • 2021, Marzec2 - 20
  • 2021, Luty2 - 16
  • 2021, Styczeń3 - 17
  • 2020, Grudzień7 - 52
  • 2020, Listopad18 - 109
  • 2020, Październik11 - 79
  • 2020, Wrzesień8 - 40
  • 2020, Sierpień7 - 42
  • 2020, Lipiec12 - 63
  • 2020, Czerwiec13 - 85
  • 2020, Maj12 - 122
  • 2020, Kwiecień17 - 152
  • 2020, Marzec11 - 77
  • 2020, Luty5 - 22
  • 2020, Styczeń13 - 82
  • 2019, Grudzień17 - 91
  • 2019, Listopad11 - 47
  • 2019, Październik22 - 107
  • 2019, Wrzesień11 - 43
  • 2019, Sierpień11 - 58
  • 2019, Lipiec17 - 70
  • 2019, Czerwiec20 - 103
  • 2019, Maj13 - 69
  • 2019, Kwiecień12 - 58
  • 2019, Marzec6 - 36
  • 2019, Luty11 - 60
  • 2019, Styczeń14 - 79
  • 2018, Grudzień13 - 44
  • 2018, Listopad25 - 102
  • 2018, Październik11 - 81
  • 2018, Wrzesień20 - 92
  • 2018, Sierpień20 - 95
  • 2018, Lipiec15 - 71
  • 2018, Czerwiec11 - 43
  • 2018, Maj11 - 65
  • 2018, Kwiecień19 - 84
  • 2018, Marzec16 - 83
  • 2018, Luty2 - 6
  • 2018, Styczeń2 - 10
  • 2017, Grudzień2 - 14
  • 2017, Listopad13 - 69
  • 2017, Październik24 - 116
  • 2017, Wrzesień22 - 100
  • 2017, Sierpień31 - 157
  • 2017, Lipiec24 - 87
  • 2017, Czerwiec23 - 95
  • 2017, Maj22 - 78
  • 2017, Kwiecień20 - 96
  • 2017, Marzec23 - 123
  • 2017, Luty15 - 71
  • 2017, Styczeń29 - 153
  • 2016, Grudzień1 - 10
  • 2016, Listopad3 - 27
  • 2016, Październik6 - 44
  • 2016, Wrzesień19 - 62
  • 2016, Sierpień9 - 39
  • 2016, Lipiec4 - 11
  • 2016, Czerwiec4 - 12
  • 2016, Maj4 - 21
  • 2016, Marzec1 - 10
  • 2016, Styczeń10 - 61
  • 2015, Grudzień7 - 52
  • 2015, Listopad6 - 34
  • 2015, Październik9 - 68
  • 2015, Wrzesień7 - 39
  • 2015, Sierpień10 - 55
  • 2015, Lipiec3 - 14
  • 2015, Czerwiec16 - 84
  • 2015, Maj5 - 28
  • 2015, Kwiecień7 - 25
  • 2015, Marzec3 - 14
  • 2015, Luty13 - 52
  • 2015, Styczeń22 - 133
  • 2014, Grudzień14 - 68
  • 2014, Listopad9 - 51
  • 2014, Październik9 - 54
  • 2014, Wrzesień19 - 75
  • 2014, Sierpień17 - 71
  • 2014, Lipiec16 - 68
  • 2014, Czerwiec2 - 12
  • 2014, Maj16 - 86
  • 2014, Kwiecień10 - 59
  • 2014, Marzec10 - 102
  • 2014, Luty17 - 113
  • 2014, Styczeń19 - 172
  • 2013, Grudzień15 - 108
  • 2013, Listopad6 - 50
  • 2013, Październik18 - 105
  • 2013, Wrzesień13 - 56
  • 2013, Sierpień8 - 46
  • 2013, Lipiec12 - 77
  • 2013, Czerwiec22 - 140
  • 2013, Maj12 - 99
  • 2013, Kwiecień23 - 198
  • 2013, Marzec31 - 248
  • 2013, Luty19 - 190
  • 2013, Styczeń17 - 161
  • 2012, Grudzień11 - 141
  • 2012, Listopad15 - 126
  • 2012, Październik14 - 115
  • 2012, Wrzesień29 - 308
  • 2012, Sierpień26 - 236
  • 2012, Lipiec13 - 163
  • 2012, Czerwiec15 - 195
  • 2012, Maj6 - 79
  • 2012, Kwiecień9 - 151
  • 2012, Marzec14 - 240
  • 2012, Luty10 - 141
  • 2012, Styczeń6 - 83
  • 2011, Grudzień10 - 126
  • 2011, Listopad8 - 74
  • 2011, Październik22 - 128
  • 2011, Wrzesień12 - 100
  • 2011, Sierpień18 - 161
  • 2011, Lipiec7 - 74
  • 2011, Czerwiec23 - 211
  • 2011, Maj32 - 393
  • 2011, Kwiecień25 - 312
  • 2011, Marzec13 - 176
  • 2011, Luty13 - 60
  • 2011, Styczeń6 - 14
  • 2010, Grudzień3 - 8
  • 2010, Listopad11 - 10
  • 2010, Październik4 - 0
  • 2010, Wrzesień5 - 0
  • 2010, Sierpień9 - 2
  • 2010, Lipiec12 - 0
  • 2010, Czerwiec11 - 0
  • 2010, Maj12 - 0
  • 2010, Kwiecień22 - 3
  • 2010, Marzec15 - 0
  • 2010, Luty1 - 0
neroStatystyki zbiorcze na stronę
Wpisy archiwalne w kategorii

40-100 km

Dystans całkowity:59523.58 km (w terenie 20745.04 km; 34.85%)
Czas w ruchu:3173:04
Średnia prędkość:18.69 km/h
Maksymalna prędkość:70.00 km/h
Suma podjazdów:40076 m
Liczba aktywności:1039
Średnio na aktywność:57.29 km i 3h 03m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
49.44 km 10.00 km teren
02:31 h 19.65 km/h:
Maks. pr.:38.00 km/h
Temperatura:
Rower:Felt Q720

Do pracy na nockę i popołudniowy wypad z Wojtasem.

Poniedziałek, 17 października 2011 · dodano: 17.10.2011 | Komentarze 7

Najpierw pojechałem na nockę, potem powrót w mrozie przed świtem i potem po południu na przejażdżkę z bratem w okolice Kostrzyna.
Niebo bez ani jednej chmurki, jednak temp. była niska i wracając zmarzły nam paluchy. Dzień już jest krótki...

Oto trasa wypady popołudniowego: Wierzonka - Uzarzewo - Biskupice - Promno - Tarnowo - Gwiazdowo - Puszczykowo Zaborze - Sarbinowo - Góra - Uzarzewo - Wierzonka.

Kilka zdjęć:

Nasze cienie © grigor86


Pociąg towarowy © grigor86


Droga Biskupice - Promno © grigor86


Lustro musiało być :-) © grigor86


Grigori na tarasie widokowym :-) © grigor86


Widok na elektrownie wiatrowe w Nekli w oddali. © grigor86


Słonko się żegna... © grigor86


Komin EC Karolin z oddali. © grigor86


Droga do domu po zachodzie Słońca. © grigor86
Kategoria 40-100 km


Dane wyjazdu:
54.37 km 23.00 km teren
03:21 h 16.23 km/h:
Maks. pr.:40.00 km/h
Temperatura:11.0
Rower:Felt Q720

Rodzinny trip po Puszczy Zielonka.

Niedziela, 9 października 2011 · dodano: 09.10.2011 | Komentarze 6

Nareszcie udało się wyjechać we trójkę na rowery, tzn. ja, Wojtek i tata.
Pogoda była w kratę, ale to nas nie zniechęciło, bo jak wyszło Słoneczko to od razu ciepełko się robiło. W większości jazda przebiegała w Puszczy Zielonka, ale także w jej okolicach. Weekend zdecydowanie rowerowo - rodzinny, a to mnie bardzo cieszy. Czuć polską jesień wszystkimi zmysłami. Nie będę się rozpisywał, bo wstawię dziś więcej zdjęć, które myślę godnie zastąpią moją beblaninę :-)

Miłego oglądania:

Droga Karłowice - Tuczno. © grigor86


Aleja klonowa © grigor86


Grigori na drodze w Krześlicach. © grigor86


Wojtek foci, a ja kotem zajęty. © grigor86


Podarzewo - Wojtek obserwuje konia. © grigor86


Grigori robi zdjęcie w Podarzewie. © grigor86


Odpoczynek gdzieś w polu. © grigor86


Samolot pasażerski nad nami. © grigor86


Pochmurne niebo. © grigor86


Kotek się przymilał. © grigor86


Widok ze wzniesienia na okolice Pobiedzisk, a w oddali wiatraki w Nekli. © grigor86


Chwila relaksu na wzniesieniu w Turostówku. © grigor86


Krajobraz ze wzniesienia niedaleko Turostówka. © grigor86


Wojtek wcina ile wlezie. © grigor86


Niepewne niebo. © grigor86


Jakiś kwiatek w lesie. © grigor86


Myszka lekko zmęczona. © grigor86


Leśna droga. © grigor86


dąbrowa © grigor86


Grigori we własnej osobie i na własnej bryce :-) © grigor86


Bear Grylls tu był! © grigor86


Czerwień liści © grigor86


Dziewicza Góra 143 m.n.p.m © grigor86


Polowanie na jabza © grigor86


No to jemy se... © grigor86


A ten się nadal przymila :-) © grigor86


Droga we wsi Łagiewniki. © grigor86


Gdzieś w Puszczy Zielonka. © grigor86


Wszyscy robią zdjęcia! © grigor86


To podobno jest trujące, ale ładne za to. © grigor86
Kategoria 40-100 km


Dane wyjazdu:
45.94 km 18.50 km teren
02:46 h 16.60 km/h:
Maks. pr.:42.00 km/h
Temperatura:10.0
Rower:Felt Q720

Uciekając przed deszczem.

Sobota, 8 października 2011 · dodano: 08.10.2011 | Komentarze 9

Pierwszy dzień tej jesieni, kiedy było czuć że to właśnie ta, a nie inna pora roku. Ze względu na temperaturę ok. 10*C oraz silny wiatr i przelotne deszcze, które nie dawały nam dziś spokoju.
Wszędzie na horyzoncie widać było padający deszcz z czarnych chmur, ale jakoś szczęśliwie udawało się jechać pośrodku i w czas schronić się od zimnego deszczu.
Na szczęście chwil słonecznych było dużo więcej, aniżeli tych pochmurnych i nastrzelaliśmy z Wojtasem sporo zdjęć pięknej polskiej jesieni.
Wycieczka bardzo obfita w przygody np. jak Wojtka poraził prąd z pastucha gdzieś na łące :-) i nasze ciągłe ucieczki przed deszczem...
Strasznie zimny wiatr wiał z powrotem.
Trasę obraliśmy dziś mieszaną. Sporo było terenu, co skończyło się upapranymi od błota rowerami, ale cóż :-) Kręciliśmy się między trzema miastami dzisiaj tzn. Swarzędz - Kostrzyn - Pobiedziska.

Oto trasa: Wierzonka - Uzarzewo - Sarbinowo - Puszczykowo Zaborze - Gwiazdowo - Tarnowo - Jagodno - Buszówiec - Kociałkowa Górka - Promno - Gorzkie Pole - Jerzykowo - Kowalskie - Karłowice - Wierzonka.

Dziś zdjęć trochę więcej, one dopowiedzą resztę naocznie:

Grigori pręży się do zdjęcia. © grigor86


Wojtek też się pręży. © grigor86


Cztery żurawie. © grigor86


W Puszczykowie Zaborzu zaczęły zbierać się deszczowe chmury. © grigor86


no i sobie leje © grigor86


Nasze schronienie przeciwdeszczowe w Tarnowie. © grigor86


Jazda przez łąki, wzdłuż pastucha. © grigor86


Grigori nad potokiem w Buszkówcu. © grigor86


Buszkówiec - pasące się konie. © grigor86


Park Krajobrazowy Promno © grigor86


Pociąg na stacji w Promnie. © grigor86


Opuszczony dom w Gorzkim Polu. © grigor86


Jezioro Kowalskie © grigor86


Jerzykowo - droga nad zalewem. © grigor86


Wzburzona woda nad Jeziorem Kowalskim. © grigor86


Tama w Jerzykowie. © grigor86


Bajkowa posiadłość nad Jeziorem Kowalskim w Jerzykowie. © grigor86


Kolejna ładna hacjenda. © grigor86


Wojtek na tle zalewu. © grigor86


Skarpa w Jerzykowie. © grigor86


końca nie widać... © grigor86


bezkres pól nieopodal wsi Kowalskie. © grigor86


Karłowice z oddali. © grigor86


Linia wysokiego napięcia niedaleko Wierzonki. © grigor86
Kategoria 40-100 km


Dane wyjazdu:
59.15 km 0.00 km teren
02:48 h 21.12 km/h:
Maks. pr.:32.00 km/h
Temperatura:15.0
Rower:

Nocna eskapada z Wojtasem w lednickie tereny.

Środa, 5 października 2011 · dodano: 05.10.2011 | Komentarze 7

...ale kiedy tylko po pracy się zdrzemnąłem chwilkę, to od razu chęć na wycieczkę przyszła. Na budziku była już prawie 18:00 i na myśl przyszła jazda w nocy. Po chwili powiedziałem sobie: "raz się żyje" i nawet Wojtek się na to pisał, dlatego pojechaliśmy. Wybraliśmy trasę w 100% asfaltem, bo nie mieliśmy ochoty po nocy jeździć w lesie, dlatego ja wziąłem sobie taty Felta i wystartowaliśmy.
Kiedy wyjeżdżaliśmy ściemniało się i po parunastu minutach jazdy było już ciemno. Niezły klimacik, bo ciepło i słaby wiatr był, dopiero gdy wracaliśmy zaczęło mocniej wiać i ubraliśmy koszulki na siebie.
Muszę jeszcze dodać, że dziś Wojtak zaskoczył mnie na maxa! Miał chłopak taką energię, że z trudem go doganiałem, mimo iż jechałem na wąskich oponkach on zostawiał mnie pod niemalże każdą górkę.
Jak wróciliśmy to lodówka była moja :-)

Oto trasa: Wierzonka - Karłowice - Tuczno - Wronczyn - Krześlice - Pomarzanki - Sroczyn - Berkowo - Głębokie - Skrzetuszewo - Rybitwy - Latalice - Węglewo - Pobiedziska - Złotniczki - Wronczyn - Stęszewko - Tuczno - Karłowice - Wierzonka.

zdjęcia:

Wojtas w trasie. © grigor86


Pałac w Krześlicach nocą. © grigor86


Przerwa na czekoladkę w Rybitwach na przystanku. © grigor86


Drewniany kościółek w Węglewie w nocnej iluminacji. © grigor86


Rowerowa brać :-) © grigor86
Kategoria 40-100 km


Dane wyjazdu:
53.11 km 15.00 km teren
02:54 h 18.31 km/h:
Maks. pr.:40.00 km/h
Temperatura:
Rower:Felt Q720

Park Krajobrazowy Promno z Wojtasem.

Poniedziałek, 3 października 2011 · dodano: 03.10.2011 | Komentarze 3

A jednak dzisiaj Słoneczko równie ładnie grzało, więc letniej passy w październiku ciąg dalszy. Najpierw rano do pracy, a po robocie namówiłem Wojtasa na popołudniowo - wieczorną wycieczkę do Parku Krajobrazowego Promno. Było bardzo ciepło, ale na niebie było sporo chmur, jednak przed samym zachodem Słońce pokazało się nam na kilka minut, jakby prosząc się o zrobienie mu zdjęcia - i to jest piękne w takich wypadach.
Powrót już asfaltem po ciemku, jednak jesień daje o sobie znać szybko gasząc światło :-)

Zdjęcia dopowiedzą resztę:

Megi masz
Kwiat dla mojej kobiety :-* © grigor86


Wojtas ciśnie pod górę. © grigor86


Ja też cisnę. © grigor86


Rzeka główna we wsi Borowo Młyn. © grigor86


Grigori nad Jeziorem Dębiniec. © grigor86



Dzięcioł na kolacji. © grigor86


Park krajobrazowy Promno. © grigor86


Park Krajobrazowy Promno - na lesistym szlaku. © grigor86


dendrologiczna zagadka © grigor86


GT Avalanche 3.0 Wojtasa na rynku w Pobiedziskach. © grigor86


Wojowie Mieszka I na fontannie w Pobiedziskach. © grigor86


Płonące "coś" przeleciało mi na głową. © grigor86


Wojtas idzie z czekoladami :-) © grigor86


Zachód Słońca © grigor86


Zmierzch nad Jeziorem Jerzyńskim w Złotniczkach. © grigor86


Wieczór nad Jeziorem Stęszewskim. © grigor86


Miłego przeglądania.
Kategoria 40-100 km


Dane wyjazdu:
40.65 km 3.00 km teren
01:58 h 20.67 km/h:
Maks. pr.:39.00 km/h
Temperatura:25.0
Rower:GT Avalanche 3.0

Ta ostatnia niedziela...

Niedziela, 2 października 2011 · dodano: 02.10.2011 | Komentarze 8

To już chyba ostatni tak piękny i ciepły weekend, dlatego połączyłem przyjemne z pożytecznym i na spotkanko z mą... :-* przejechałem się GT dziś ;-)

Bardzo ciepło i przyjemnie, aż uśmiech sam się na buzi robił :-)))

Sarny skaczą 4 km. w górę!? © grigor86


Hitowa jazda © grigor86


Koń by się uśmiał © grigor86


Fabryka materiałów budowlanych w Pobiedziskach z 57 metrową wieżą technologiczną. © grigor86
Kategoria 40-100 km


Dane wyjazdu:
114.03 km 5.00 km teren
05:05 h 22.43 km/h:
Maks. pr.:52.00 km/h
Temperatura:25.0
Rower:Felt Q720

Powitanie października.

Sobota, 1 października 2011 · dodano: 01.10.2011 | Komentarze 11

Czas przywitać nowy miesiąc, a że pogoda przepiękna to uczciłem to przejażdżką. Celem było odnalezienie jakiś nowych dróg, którymi jeszcze nie śmigałem. Ponieważ w okolicy chyba wszystkie już znałem, postanowiłem pojechać troszkę dalej. Padło na tereny leżące na granicy województw Wielkopolskiego i Kujawsko-Pomorskiego, czyli między Gnieznem, Janowcem Wlkp.i Kłeckiem.
Nieźle byłem dziś zmęczony i nogi troszkę czułem, dlatego często się zatrzymywałem na odpoczynek. Raz leżąc na łące i patrząc w niebo dostrzegłem klucze gęsi odlatujących już niestety do ciepłych krajów - cóż taka kolej losu.
Z dnia na dzień jesień coraz bardziej koloruje drzewa, ale temperatura była dziś naprawdę wysoka i nieraz ścierałem pot z czoła!

Pozdrówka dla wszystkich rowerzystów,których minąłem dziś podczas drogi,może któryś był z bs :-)

Oto trasa: Wierzonka - Karłowice - Tuczno - Wronczyn - Krześlice - Łagiewniki - Sroczyn - Węgorzewo - Ujazd - Myszki - Łagiewniki Kościelne - Gorzuchowo - Wilkowyja - Polska Wieś - Kłecko - Kłecko Kolonia - Brzozogaj - Działyń - Bojanice - Sokolniki - Karniszewo - Mieleszyn - Dobiejewo - Świniary - Ułanowo - Charbowo - Kłecko - Polska Wieś - Gorzuchowo - Zakrzewo - Kamionek - Imiołki - Skrzetuszewo - Głębokie - Berkowo - Sroczyn - Pomarzanki - Krześlice - Wronczyn - Stęszewko - Tuczno - Karlowice - Wierzonka.

Coś na oko:

Złota polska jesień. © grigor86


Droga do Węgorzewa. © grigor86


Jesienna droga Kłecko - Gniezno. © grigor86


Jezioro Działyńskie. © grigor86


Z Działynia widać nawet Gniezno w oddali. © grigor86


Droga polna z Karniszewa do Sokolnik. © grigor86


Fragment Jeziora Świniarskiego. © grigor86


Natura nie pozwoliła być Grigorowi głodnym :-)
Przydrożny zimny, ale pyszny bufet :-) © grigor86


Grigor na blasze. © grigor86


Zachód Słońca © grigor86


Zaczyna się ściemniać i Księżyc świeci na niebie. © grigor86


Felt w tle Jeziora Stęszewskiego. © grigor86


Księżyc nad Jeziorem Sęszewskim. © grigor86


Jezioro Sęszewskie. © grigor86


Jak widać wracałem już po ciemku,ale wycieczka była super.
Kategoria 40-100 km, 100-200 km


Dane wyjazdu:
101.59 km 1.00 km teren
04:58 h 20.45 km/h:
Maks. pr.:40.00 km/h
Temperatura:24.0
Rower:Felt Q720

Pożegnanie września.

Piątek, 30 września 2011 · dodano: 30.09.2011 | Komentarze 5

Dzień rowerowy po prostu, a to dlatego ponieważ zaczął się w sumie wczoraj wyjazdem do pracy na nockę i potem powrót znów przepięknym porankiem, jak przedwczoraj. Rano już było mi ciepło a temp. oscylowała w okolicach 10 stopnia, a to zapowiadało piękny dzień! Położyłem się na 2h. Potem ogarnąłem się z lekka i pojechałem pół przytomny przed siebie. Po jakimś czasie załapałem fajne tempo i jechało mi się przyjemnie. Trasa jak zwykle nie planowana, dlatego kręciłem się w promieniu 50km. od domu, odkrywając przy okazji kilka nieznanych mi dróg.
Pogoda była dziś wprost przepiękna i idealna na rower. Słońce pięknie świeciło, zero chmur na niebie, duża przejrzystość i znikomy wiaterek.
Wracałem już w nocy, ze względu na odwiedziny po drodze pewnej osoby :-*.
Teraz kładę się na zasłużone wyrko, bo trzeba zregenerować organizm.

Oto trasa: Wierzonka - Karłowice - Tuczno - Wronczyn - Krześlice - Pomarzanki - Sroczyn - Berkowo - Głębokie - Skrzetuszewo - Imiołki - Komorowo - Siemianowo - Dziekanowice - Fałkowo - Lednogóra - Rybitwy - Latalice - Węglewo - Główna - Pobiedziska - Złotniczki - Wronczyn - Stęszewko - Tuczno - Karłowice - Wierzonka.

A to widziały oczy me:

Mglisty poranek. © grigor86


Karłowice - czerwień dębowych liści. © grigor86


Krótki odpoczynek przy drodze. © grigor86


Ursus w pracy. © grigor86


Mini - tornado na polu. © grigor86


Kolejny polny drapieżnik w akcji. © grigor86


Droga Dziekanowice - Łubowo. © grigor86


Czy to na pewno jesień? © grigor86


Wąski, równy i pusty safalt - to lubię :-) © grigor86


Zniszczony dwór w Fałkowie. © grigor86


Jezioro Lednickie. © grigor86


No i pora zacząć październik :-)
Kategoria 40-100 km, 100-200 km


Dane wyjazdu:
35.71 km 9.00 km teren
01:41 h 21.21 km/h:
Maks. pr.:39.00 km/h
Temperatura:
Rower:Felt Q720

Bliskie spotkanie z dziką bestią!!!

Czwartek, 29 września 2011 · dodano: 29.09.2011 | Komentarze 8

Najpierw jechałem do pracy na nockę, ale zdjęć nie robiłem ponieważ dzisiejszy poranek nie był już tak majestatyczny jak wczorajszy, dlatego szybko położyłem się spać. Jak już wstałem to wziąłem się za mycie Felta i potem na przejażdżkę dookoła Jeziora Kowalskiego pojechałem się już GT. Pogoda była piękna, a powietrze przejrzyste dlatego jesienne barwy drzew i pól doskonale można było dostrzec w promieniach Słońca.
Jadąc lasem czuć już specyficzny zapach jesieni.
Wracając z wycieczki, gdzieś na polach w okolicy Karłowic, na drodze zauważyłem coś rudego, zaczajonego na drodze! Podjeżdżam a tam dziki kocur patrzy na mnie i nie wie co zrobić, zatrzymałem się i zrobiłem mu zdjęcie, kiedy on z impetem wystrzelił jak wściekły i wbił się w pole kukurydzy nieopodal! Wyglądało to zabawnie i się nawet śmiałem z tego głupola :-)

To widziały dziś oczy Grigora:

Jesień barwna coraz bardziej. © grigor86


Jezioro Kowalskie © grigor86


Jezioro Kowalskie od nieznanej mi strony. © grigor86


Jesień nad zalewem. © grigor86


Zalesiona linia brzegowa nad Jeziorem Kowalskiem. © grigor86


Zaczajony dziki kot. © grigor86


Piękno, gracja, zwinność i szybkość :-) © grigor86


Karłowice - pozostałości minionej epoki. © grigor86
Kategoria 40-100 km


Dane wyjazdu:
44.28 km 23.50 km teren
02:31 h 17.59 km/h:
Maks. pr.:37.00 km/h
Temperatura:22.0
Rower:Felt Q720

10 000 km. Felta przekroczone.

Poniedziałek, 26 września 2011 · dodano: 26.09.2011 | Komentarze 10

Celem dzisiejszej wycieczki miała być największa wystawa rolnicza w Polsce Agro Show i z zamiarem jej zobaczenia wyruszyłem z Wojtkiem po południu do Bednar, gdzie ów impreza miała miejsce. Jechaliśmy leśnymi drogami omijając zakurzone trasy wytypowane przez organizatorów i na miejscu byliśmy punkt 14:00. Niestety okazało się, że wystawa kończy się o 14 i musieliśmy klamkę pocałować :-( i nic nie zobaczyłem. Ale za rok będzie znowu hehe. Rozczarowani zaistniałą sytuacją zrobiliśmy nawrót i pojeździliśmy sobie jeszcze po okolicach, ciesząc się naprawdę piękną pogodą.

Dziś przekroczyłem 10 000 km. na Felcie i przyznaję, że rower jest niesamowity i bardzo wdzięczny, praktycznie zero poważniejszych awarii i wciąż na jednym, pieczołowicie czyszczonym napędzie!

Kilka strzałów z dziś:

Agro show w Bednarach. © grigor86


Sala sportowa w Kiszkowie. © grigor86


Wilelkopolskie krajobrazy za grigorowymi plecami. © grigor86


Wojtek pruje po piachu. © grigor86


Coraz więcej jesieni na drzewach. © grigor86
Kategoria 40-100 km


  • Nowsze wpisy →
  • ← Starsze wpisy