• 1-40 km
  • 100-200 km
  • 200-300 km
  • 300-400 km
  • 40-100 km
  • BESKIDY
  • człapanie
  • Dolina Dolnej Wisły
  • dookoła Jeziora Łebsko
  • dookoła Jeziora Śniardwy
  • dpd
  • Kaszuby
  • Kotlina Kłodzka
  • PK Dolina Baryczy
  • Pojez. Gostynińsko-Włocławskie
  • Pomorze
  • przyczepka
  • Sudety Zachodnie
  • Żuławy i Mierzeja Wślana
grigor86.bikestats.pl

Grigori - zarażony cyklozą (już z tego nie wyjdzie) :-)

rowerowy blog

Info

avatar Blog rowerowy prowadzi grigor86 z city of Pobiedziska. Nakręciłem korbą 82804.78 kilometrów w tym 28637.56 poza asfaltem. Jadąc, dużo się rozglądam,stąd żałosna średnia 18.55 km/h
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Znajomi

wszyscy znajomi(66)

Moje rowery

Felt Q720 48412 km
Felt Q26 28403 km
GT Avalanche 3.0 5982 km

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy grigor86.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • 2025, Lipiec4 - 9
  • 2025, Czerwiec3 - 9
  • 2025, Maj2 - 14
  • 2025, Kwiecień1 - 4
  • 2025, Marzec1 - 3
  • 2024, Grudzień3 - 6
  • 2024, Listopad2 - 1
  • 2024, Wrzesień5 - 9
  • 2024, Sierpień6 - 11
  • 2024, Lipiec9 - 9
  • 2024, Czerwiec7 - 12
  • 2024, Maj4 - 11
  • 2024, Kwiecień4 - 11
  • 2024, Marzec4 - 14
  • 2024, Styczeń1 - 5
  • 2023, Grudzień1 - 4
  • 2023, Listopad2 - 5
  • 2023, Październik2 - 4
  • 2023, Wrzesień14 - 55
  • 2023, Sierpień9 - 25
  • 2023, Lipiec2 - 6
  • 2023, Czerwiec4 - 13
  • 2023, Maj5 - 24
  • 2023, Kwiecień8 - 31
  • 2023, Marzec8 - 30
  • 2023, Luty5 - 13
  • 2023, Styczeń4 - 8
  • 2022, Grudzień1 - 2
  • 2022, Listopad1 - 3
  • 2022, Październik3 - 8
  • 2022, Wrzesień6 - 11
  • 2022, Sierpień7 - 11
  • 2022, Lipiec5 - 15
  • 2022, Czerwiec9 - 27
  • 2022, Maj3 - 20
  • 2022, Kwiecień6 - 34
  • 2022, Marzec1 - 8
  • 2021, Sierpień2 - 7
  • 2021, Lipiec3 - 7
  • 2021, Czerwiec3 - 12
  • 2021, Maj4 - 24
  • 2021, Kwiecień1 - 5
  • 2021, Marzec2 - 20
  • 2021, Luty2 - 16
  • 2021, Styczeń3 - 17
  • 2020, Grudzień7 - 52
  • 2020, Listopad18 - 109
  • 2020, Październik11 - 79
  • 2020, Wrzesień8 - 40
  • 2020, Sierpień7 - 42
  • 2020, Lipiec12 - 63
  • 2020, Czerwiec13 - 85
  • 2020, Maj12 - 122
  • 2020, Kwiecień17 - 152
  • 2020, Marzec11 - 77
  • 2020, Luty5 - 22
  • 2020, Styczeń13 - 82
  • 2019, Grudzień17 - 91
  • 2019, Listopad11 - 47
  • 2019, Październik22 - 107
  • 2019, Wrzesień11 - 43
  • 2019, Sierpień11 - 58
  • 2019, Lipiec17 - 70
  • 2019, Czerwiec20 - 103
  • 2019, Maj13 - 69
  • 2019, Kwiecień12 - 58
  • 2019, Marzec6 - 36
  • 2019, Luty11 - 60
  • 2019, Styczeń14 - 79
  • 2018, Grudzień13 - 44
  • 2018, Listopad25 - 102
  • 2018, Październik11 - 81
  • 2018, Wrzesień20 - 92
  • 2018, Sierpień20 - 95
  • 2018, Lipiec15 - 71
  • 2018, Czerwiec11 - 43
  • 2018, Maj11 - 65
  • 2018, Kwiecień19 - 84
  • 2018, Marzec16 - 83
  • 2018, Luty2 - 6
  • 2018, Styczeń2 - 10
  • 2017, Grudzień2 - 14
  • 2017, Listopad13 - 69
  • 2017, Październik24 - 116
  • 2017, Wrzesień22 - 100
  • 2017, Sierpień31 - 157
  • 2017, Lipiec24 - 87
  • 2017, Czerwiec23 - 95
  • 2017, Maj22 - 78
  • 2017, Kwiecień20 - 96
  • 2017, Marzec23 - 123
  • 2017, Luty15 - 71
  • 2017, Styczeń29 - 153
  • 2016, Grudzień1 - 10
  • 2016, Listopad3 - 27
  • 2016, Październik6 - 44
  • 2016, Wrzesień19 - 62
  • 2016, Sierpień9 - 39
  • 2016, Lipiec4 - 11
  • 2016, Czerwiec4 - 12
  • 2016, Maj4 - 21
  • 2016, Marzec1 - 10
  • 2016, Styczeń10 - 61
  • 2015, Grudzień7 - 52
  • 2015, Listopad6 - 34
  • 2015, Październik9 - 68
  • 2015, Wrzesień7 - 39
  • 2015, Sierpień10 - 55
  • 2015, Lipiec3 - 14
  • 2015, Czerwiec16 - 84
  • 2015, Maj5 - 28
  • 2015, Kwiecień7 - 25
  • 2015, Marzec3 - 14
  • 2015, Luty13 - 52
  • 2015, Styczeń22 - 133
  • 2014, Grudzień14 - 68
  • 2014, Listopad9 - 51
  • 2014, Październik9 - 54
  • 2014, Wrzesień19 - 75
  • 2014, Sierpień17 - 71
  • 2014, Lipiec16 - 68
  • 2014, Czerwiec2 - 12
  • 2014, Maj16 - 86
  • 2014, Kwiecień10 - 59
  • 2014, Marzec10 - 102
  • 2014, Luty17 - 113
  • 2014, Styczeń19 - 172
  • 2013, Grudzień15 - 108
  • 2013, Listopad6 - 50
  • 2013, Październik18 - 105
  • 2013, Wrzesień13 - 56
  • 2013, Sierpień8 - 46
  • 2013, Lipiec12 - 77
  • 2013, Czerwiec22 - 140
  • 2013, Maj12 - 99
  • 2013, Kwiecień23 - 198
  • 2013, Marzec31 - 248
  • 2013, Luty19 - 190
  • 2013, Styczeń17 - 161
  • 2012, Grudzień11 - 141
  • 2012, Listopad15 - 126
  • 2012, Październik14 - 115
  • 2012, Wrzesień29 - 308
  • 2012, Sierpień26 - 236
  • 2012, Lipiec13 - 163
  • 2012, Czerwiec15 - 195
  • 2012, Maj6 - 79
  • 2012, Kwiecień9 - 151
  • 2012, Marzec14 - 240
  • 2012, Luty10 - 141
  • 2012, Styczeń6 - 83
  • 2011, Grudzień10 - 126
  • 2011, Listopad8 - 74
  • 2011, Październik22 - 128
  • 2011, Wrzesień12 - 100
  • 2011, Sierpień18 - 161
  • 2011, Lipiec7 - 74
  • 2011, Czerwiec23 - 211
  • 2011, Maj32 - 393
  • 2011, Kwiecień25 - 312
  • 2011, Marzec13 - 176
  • 2011, Luty13 - 60
  • 2011, Styczeń6 - 14
  • 2010, Grudzień3 - 8
  • 2010, Listopad11 - 10
  • 2010, Październik4 - 0
  • 2010, Wrzesień5 - 0
  • 2010, Sierpień9 - 2
  • 2010, Lipiec12 - 0
  • 2010, Czerwiec11 - 0
  • 2010, Maj12 - 0
  • 2010, Kwiecień22 - 3
  • 2010, Marzec15 - 0
  • 2010, Luty1 - 0
neroStatystyki zbiorcze na stronę
Wpisy archiwalne w kategorii

40-100 km

Dystans całkowity:59332.92 km (w terenie 20719.74 km; 34.92%)
Czas w ruchu:3161:33
Średnia prędkość:18.70 km/h
Maksymalna prędkość:70.00 km/h
Suma podjazdów:40076 m
Liczba aktywności:1036
Średnio na aktywność:57.27 km i 3h 03m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
140.64 km 100.00 km teren
06:30 h 21.64 km/h:
Maks. pr.:70.00 km/h
Temperatura:13.0
Rower:Felt Q720

Wielkopolski Park Narodowy, rowerowy szlak nadwarciański, Rogalin, Kórnik i wiele innych atrakcji w doborowym towarzystwie.

Niedziela, 14 października 2012 · dodano: 14.10.2012 | Komentarze 12

Dzisiejszy rowerowy dzień obfitował w na prawdę wiele atrakcji, a to ze względu na trasę jaką zafundował nam, czyli: (Sebie , Michałowi i mnie oczywiście) nasz pobiedziski biker z3waza.
Na początek spotkaliśmy się wszyscy na Rynku w Swarzędzu i potem śladem Wazy pomknęliśmy w kierunku Poznania, aby dostać się nad Wartę. Wiele ścieżek jakie pokazał nam Waza widziałem po raz pierwszy, co bardzo mnie cieszyło. Jechaliśmy przez Maltę w Poznaniu, następnie ładnym szlakiem przy Warcie, aby dostać się do Wielkopolskiego Parku Narodowego.
WPN zaskoczył mnie baaaardzo! Piękne miejsce, które odwiedzić trzeba koniecznie. Dzika, nienaruszona przyroda, piękne Jezioro Góreckie, niesamowite ścieżki - stworzone dla rowerów, pagórkowate ukształtowanie terenu, podjazdy zjazdy i to w jesiennej scenerii - wszystko to to sprawiło, że poziom endorfin w moim mózgu zupełnie przysłonił jakieś tam zmęczenie i jechało się wyśmienicie, zważywszy na to, że i towarzystwo pozostałych 3 bikerów było bardzo miłe. Ila ja się dziś naśmiałem i to w sumie nie wiem z czego :-) Wystarczyło, że jechałem za Sebą :-)
Potem jeszcze strzałka na najwyższe wzniesienie WPN-u, czyli Osową Górę i zjazd do Mosiny z prędkością 70km/h (Seba miał więcej) i jedziemy na Rogalin, pozwiedzać atrakcje Rogalińskiego Parku Krajobrazowego, czyli np. słynne dęby lub pałac, przy którym potem zjedliśmy syty posiłek regeneracyjny :-)
W powrocie wstąpiliśmy jeszcze do Kórnika obejrzeć zamek i po małym uzupełnieniu płynów pod "Stonką" udaliśmy się na kwadrat.

Podsumowując:

Wypad na wskroś udany, ponieważ pogoda była wspaniała od samego ranka, widziałem wiele bardzo ciekawych miejsc oraz jeździłem w na prawdę zajebistym towarzychu, a to liczy się najbardziej :-) Dlatego teraz wszystkim Wam meny dziękuję za tę wycieczkę z osobna: Wazie za pokazanie tych niesamowitych miejsc np. singla przy Jeziorze Dymaczewskim, Sebie za rozśmieszanie i Michałowi za to, że w ogóle chciał z nami razem jechać ;-)

A teraz zapraszam serdecznie do obejrzenia dzisiejszej obszernej fotorelacji:

Od lewej: Seba, Waza, Michał i ja w Swarzędzu na Rynku © grigor86


No i zaczęły się pierwsze schody :-) © grigor86


Jazda z prędkością po ścieżkach na poznańskim Antoninku © grigor86


Poznań - Jezioro Maltańskie © grigor86


Przekraczamy Wartę w Poznaniu na Moście Rocha © grigor86


Poznań - Rzeka Warta, katedra na prawo © grigor86


jesienno - leśne klimaty na śceżkach © grigor86


Welcome to WPN © grigor86


Waza obżartuch :-) © grigor86


bez komentarza © grigor86


chłopaki dzielnie cisną na równym asfalciku © grigor86


przy pomnikowym głazie w WPN © grigor86


WPN - zjazd do Jeziora Góreckiego © grigor86


WPN - Jezioro Góreckie © grigor86


Przy Jeziorze Góreckim była chwila pogaduchy © grigor86


Jezioro Góreckie - podobało mi się to największe jezioro WPN-u © grigor86


Jezioro Dymaczewskie © grigor86


ciekawy dom gdzieś po drodze © grigor86


Te pagórki były niesamowite - 55km/h podczas jazdy ;-))) © grigor86


Z górki i w zakręt :-) © grigor86


Pod Osową Górę Seba podjechał na jednym kole :-) © grigor86


z tej studni podobno chlał wodę Napoleon - też mi coś... © grigor86


Wieża widokowa na Osowej Górze © grigor86


Seba z Michałem zostali na czatach © grigor86


Widok z wieży był dziś ograniczony przez mgłę. © grigor86


widok na Poznań © grigor86


a to ja na tej wieży © grigor86


No to zjeżdżamy z Osowej Góry © grigor86


W Rogalinie na pewnej łące rosną kilkadziesiąt dębów o wieku ponad kilkuset lat © grigor86


Rus ma ponad 9 metrów w obwodzie - Sebie niewiele też brakuje :-)!!! © grigor86


Pałac w Rogalinie © grigor86


Hmmm co lepsze - rower czy babka? © grigor86


Żaaaarło w Rogalińskiej restauracji było smaczne © grigor86


Przymiarki Seby - w niebieskim mu do twarzy © grigor86


Ciekawy architektonicznie kościół w Rogalinie © grigor86


Kawałek asfaltem w jesiennych barwach © grigor86


Miasteczko Bnin przed nami © grigor86


Ścieżka przy Jeziorze Kórnickim © grigor86


Zamek w Kórniku © grigor86


Kiciuś łapiący ostatnie ciepłe promyki Słońca © grigor86


Jakiś ciekawy mostek podwieszany po drodze © grigor86


Elewator zbożowy w Gądkach © grigor86


Waza dbał aby tej czarnej nawuerzchni dziś było jak najmniej :-))) © grigor86


No dobra starczy tych zdjęć, bo mnie łapa boli od opisywania :-) Nara
Kategoria 40-100 km, 100-200 km


Dane wyjazdu:
41.34 km 14.00 km teren
01:58 h 21.02 km/h:
Maks. pr.:39.00 km/h
Temperatura:15.0
Rower:Felt Q720

Nad Jezioro Swarzędzkie i dolinę Cybiny.

Sobota, 13 października 2012 · dodano: 13.10.2012 | Komentarze 7

Nareszcie coś widziałem jadąc rowerem - bo jechałem w dzień :-)))
Ze względu na kierunek wiejącego wiatru, postanowiłem pierwsze km. jechać pod wiatr, aby potem z powrotem było lżej. Wyjeżdżając z Wierzonki po ok. 1,5km. dogoniłem pewnego rowerzystę na kolarzówce, trochę się przy tym namachałem, ale opłacało się, gdyż okazał się nim być bardzo miły Pan Ryszard, który umilił mi czas rozmową na tematy rowerowe oczywiście aż pod sam Gruszczyn :-))) No i dzięki temu odwiedziłem okolice Swarzędza, a konkretnie tamtejsze Jezioro Swarzędzkie, które okrążyłem ładnymi ścieżkami oraz dolinę Rzeki Cybiny, przy której niedawno oddano do użytku ładną ścieżkę rowerową.
Potem już różnymi wiejskimi drogami powrót do domu tak aby na liczniku nakręcić 40km.
Pogoda bardzo ładna, bo ciepło i słonecznie, tylko trochę wiatr dawał po łbie.

Kilka ujęć z dzisiejszego wypadu:

konie grasują po Wierzonce © grigor86


Zieliniec - jesienna ścieżka © grigor86


Swarzędzka pływalnia © grigor86


Jezioro Swarzędzkie - przystań Canoe © grigor86


Jezioro Swarzędzkie © grigor86


Swarzędz - droga rowerowa przy brzegu Jeziora Swarzędzkiego © grigor86


Rozlewiska w Dolinie Cybiny © grigor86


Dolina Cybiny © grigor86


łabędzie w zaroślach © grigor86


Ścieżka rowerowa przy Dolinie Cybiny © grigor86


Droga polna po prostu :-) © grigor86


Raz na wozie, raz na gnoju..... © grigor86


Dawno zdjęcia w lustrze nie było :-) © grigor86
Kategoria 40-100 km


Dane wyjazdu:
73.03 km 0.30 km teren
02:53 h 25.33 km/h:
Maks. pr.:42.00 km/h
Temperatura:8.0
Rower:Felt Q720

Night biker - dzień kolejny

Piątek, 12 października 2012 · dodano: 12.10.2012 | Komentarze 4

Kolejny dzionek, a raczej nocka na rowerze i szybki trening przy gasnącej lampce :-S bo baterie się wyczerpały podczas jazdy na tyle, że słabiutko widziałem.
Ogólnie to nie ma co pisać, ponieważ w nocy jest ciemno, a mnie lampa nawaliła i zdjęć nie robiłem, bo wziąłem aparat bez karty pamięci mada faka! Mam nadzieję, że mi to wybaczycie :-) ale poprawię się...:-)))

No i poniżej mapka z trasy dzisiejszego treningu:

#lat=52.533275377158&lng=17.24001&zoom=12&maptype=terrain

To by było na tyle dzisiaj - nara
Kategoria 40-100 km


Dane wyjazdu:
40.30 km 0.20 km teren
01:29 h 27.17 km/h:
Maks. pr.:45.00 km/h
Temperatura:4.5
Rower:Felt Q720

Night biker - dzień kolejny

Czwartek, 11 października 2012 · dodano: 11.10.2012 | Komentarze 7

Pojechałem sobie do dziewczyny...a że taki dziś cel miałem, to musiałem się ostro wyszorować, zgolić kłaki, umyć szczękę, wyjąć smalec zza paznokci, ulizać grzywę itp. (na co dzień się tak nie pucuję), ażeby wstydu nie było! Dlatego wyjechałem już po zachodzie Słońca :-)))
Cisnąłem jak dzik, bo na termometrze widniało 7*C, a podczas powrotu po wypitej gorącej herbatce, zjedzonych ciasteczkach i kilku buziakach od kochanej, na termometrze ukazywało się ok. 3*C!!! a to już ziąb, ale było spoko bo moja kobietka swoimi kocimi ruchami, ładnie upchała mi gazetę z tyłu na plecach :-)

Zdjęcie dziś jedno na zachętę, ale nie byle jakie, bo mojej ogromnej metropolii co zwie się Wierzonka i posiada coś ok 500 mieszkańców, 7 ulic, 1 sklep, Szkołę Podstawową, Przedszkole, aby wszyscy wiedzieli gdzie mieszka Grigori haha.

Wierzonka - moje "miasto" nocą :-) © grigor86
Kategoria 40-100 km


Dane wyjazdu:
32.96 km 4.00 km teren
01:27 h 22.73 km/h:
Maks. pr.:44.00 km/h
Temperatura:12.0
Rower:Felt Q720

Wietrzna popołudniówka

Wtorek, 9 października 2012 · dodano: 09.10.2012 | Komentarze 8

Kolejny dzionek na rowerku zaliczony. Dziś z kolei wybrałem się w stronę Poznania i kręciłem nieco bardziej ruchliwymi drogami, czego przyznam się nie lubię. Ale jakoś sobie trzeba urozmaicać trasę, żeby nudy nie było.
Dystans nie powala, ale w zupełności mi to wystarczyło ze względu na porywisty wiatr, który skutecznie hamował moje zapędy.

Dzisiejsze shoot'y:

Znak w kształcie krzyża nad wierzonkowskim niebem....czy to dobry znak? © grigor86


Takich dróg nie cierpię - totalne zero przyjemności.... © grigor86


Poznań - widok z ok. 5km. © grigor86


Zachód Słońca nad poznańskimi Winogradami © grigor86


Pociąg na przejeździe w Kobylnicy © grigor86
Kategoria 40-100 km


Dane wyjazdu:
50.32 km 5.00 km teren
02:02 h 24.75 km/h:
Maks. pr.:37.00 km/h
Temperatura:11.0
Rower:Felt Q720

Wieczorne kręcenie

Poniedziałek, 8 października 2012 · dodano: 08.10.2012 | Komentarze 8

No i zaczął się kolejny pracujący tydzień, czego skutkiem są wieczorne wypady rowerowe, które z resztą sprawiają mi niezłą frajdę.
Dzisiaj celem było zrobienie szybkiej 50 po asfalcie, ale jak to zwykle bywa nie omieszkałem pojechać troszkę grząskim piaseczkiem. Miło, przyjemnie, tylko troszkę uszy już marzną :-(
No i nie wiem jak to się stało, ale zapomniałem dziś aparatu, dlatego zdjęć nie będzie, zresztą nie zrobiłbym ich dziś za wiele, ponieważ traktuję ten wypad jako trening. Ale żeby nie było pusto wstawię takie tam 3 popłuczyny, zrobione obgryzionym dziś rano paznokciem od dużego palca mej nogi ;-)

Oto one:

Thuje? To takie drzewa iglaste :-))) © grigor86


Sokolniki Gwiazdowskie - domki jak z gry eurobiznes :-) © grigor86


Endorfiny działają :-) © grigor86
Kategoria 40-100 km


Dane wyjazdu:
51.50 km 3.00 km teren
02:03 h 25.12 km/h:
Maks. pr.:45.00 km/h
Temperatura:11.0
Rower:GT Avalanche 3.0

Popołudnowe kółko + niespodzianka

Niedziela, 7 października 2012 · dodano: 07.10.2012 | Komentarze 12

Kiedy już uporałem się z myciem Felta po wczorajszym błotku, a zajęło mi to kilka godzin, na myśl przyszedł mi jakiś krótki wypad. Jednak Feltem jechać nie mogłem, bo butów jeszcze nie zdążyłem wyprać hehe, ale w zanadrzu miałem jeszcze GT brata :-)
No to pojechałem sobie asfaltem i po jakiś 10km. złapałem laczka w przednim kole.....zaklejenie dziury łatką zajęło mi jakieś 20min. Potem zaczęło troszkę kropić i zboczyłem do mojej ukochanej na gorącą herbatkę, ażeby nie wyziębić się za mocno. Potem już powrót jakieś 25km. o lampce i z wiatrem w czoło. Było fajnie.

Kilka widoczków:

Tego nie powinno być w oponie... © grigor86


no to do roboty :-S © grigor86


Na niebie tęcza i krople deszczu © grigor86


pagórkowate okolice Promna © grigor86


Jezioro Góra © grigor86


dzisiejszy zachód Słońca © grigor86
Kategoria 40-100 km


Dane wyjazdu:
100.62 km 92.00 km teren
05:11 h 19.41 km/h:
Maks. pr.:46.00 km/h
Temperatura:13.0
Rower:Felt Q720

Błotna masakra z "bs" ziomalami

Sobota, 6 października 2012 · dodano: 06.10.2012 | Komentarze 13

Jest tyle do pisania, że nie wiem na prawdę od czego zacząć....Ale może od początku. Wczoraj zgadałem się z Sebą, że pośmigamy sobie gdzieś....Tak uczyniliśmy dzisiejszego poranka i spotkaliśmy się w umówionym miejscu. Chwilka na przywitanie i ruszamy przed siebie...długo nie musiało czasu upłynąć abyśmy zmienili pierwotny plan wycieczki, ze względu na coraz bardziej zacinający deszcz. Wymyśliliśmy, że w taką aurę sadzimy na las :-) Dlatego wyruszyliśmy do niego nad Jeziorem Kowalskim. Trochę poszusowaliśmy po nieznanych przez Sebę terenach nad moim ulubionym jeziorem, kiedy to w kieszeni mojego kompana podróży zadryndał telefon.
Okazało się, że nie byliśmy dziś jedynymi świrami, którzy jeżdżą utaplani po piasty w błocie przy siąpiącym deszczu :-)
z3waza też chciał dziś dołączyć do elity, więc zrobiliśmy z Sebą zwrot na Pobiedziska i strzałka po Wazę. Następnie Państwo "Wazowie" zaprosili nas na kawę z czekoladką, która coś mnie za mocno pobudziła, bo po minie Asi wywnioskowałem, że chyba mi się zasób słów nagle zwiększył :-)))
Potem to już istne szaleństwo w mokrym, błotnistym terenie Parku Krajobrazowego Promno, oraz jego otulinie, którą zarówno Waza jak i Seba znają doskonale. Próbowaliśmy z Sebą dotrzymywać koła Wazie, który wiadoma sprawa jest od nas większym cyborgiem, ze względu na wielokrotne udziały w różnych wyścigach i maratonach MTB i powiem, że mnie to się nawet udawało, choć z niemałym wysiłkiem, a Sebie delikatnie mówiąc nie poszło :-) Błota mu nawłaziło chyba w każdą szczelinę napędu, co poskutkowało mizerną pracą przerzutek, no i hamulec mu tarł o obręcz spowalniając ruchy :-S
Jeśli o mnie chodzi to sprzęt mimo kilku Kg.błota w trybach spisywał się bardzo przyzwoicie i wyżyłem się jak nie wiem co :-)
Było baaaaaardzo mokro i męcząco i w ogóle super, bo w towarzystwie 2-óch zajebistych bikerów.
Na koniec dodam jeszcze, że dziś poprawiłem swój rekord w dystansie jazdy po terenie.

Kilka zdjęć do popatrzenia:

Uzarzewo Święcinek - Seba foci krnąbrego byczka © grigor86


Groźne spojrzenie ponad 800Kg. byka reproduktora © grigor86


Tata byk i synek byczek © grigor86


Szaruga nad Jeziorem Kowalskim © grigor86


Ładne okolice do jazdy w terenie i zmoknięci bikerzy © grigor86


Błotniste drogi w okolicy wsi Stara Górka © grigor86


Seby Trek bierze kąpiel w leśnym stawku. © grigor86


Waza, Seba i Grigori przy Jeziorze Baba © grigor86


Leśne ścieżki usłane liśćmi, gałązkami i mokrymi kamieniami - mniam :-))) © grigor86


Baaaaaaardzo śliska kładka na singlu przy Jeziorze Uli. © grigor86


Zdjęcie z Wazą musi być :-) © grigor86


Ścieżki Parku Krajobrazowego Promno © grigor86


Park Krajobrazowy Promno ma bardzo ciekawą i atrakcyjną formę ukształtowania terenu dla kolarzy górskich © grigor86


Jezioro Kowalskie po prostu © grigor86




Brudny kokpit i zaraz będzie seta :-))) © grigor86


Maseczka błotna dla mojego Felta © grigor86


Sobie też zaserwowałem takową maseczkę :-) © grigor86
Kategoria 40-100 km, 100-200 km


Dane wyjazdu:
40.84 km 2.20 km teren
01:38 h 25.00 km/h:
Maks. pr.:43.00 km/h
Temperatura:16.0
Rower:Felt Q720

Night biker - dzień kolejny

Środa, 3 października 2012 · dodano: 03.10.2012 | Komentarze 5

Kolejny dzionek kręcenia korbą po zachodzie Słońca. Ciepło i bezwietrznie, więc cztery dyszki poszły jak z płatka.
Zadarłem raz głowę do góry i oprócz gwiazd, na niebie świeciło mnóstwo światełek od samolotów - nad Poznaniem musi być chyba dużo dróg powietrznych...

Zdjęcia tylko 2 i to marnej jakości, ale zawsze coś:

Wierzonka nocą © grigor86


Droga polna nocą © grigor86


Dobranoc :-)
Kategoria 40-100 km


Dane wyjazdu:
32.14 km 27.20 km teren
01:50 h 17.53 km/h:
Maks. pr.:38.00 km/h
Temperatura:18.0
Rower:Felt Q720

Terenowe pożegnanie września

Niedziela, 30 września 2012 · dodano: 30.09.2012 | Komentarze 7

Na koniec tego pięknego miesiąca przejechałem się po okolicznych polnych drogach, zahaczając odrobinę lasu i Jeziora Kowalskiego.
Zupełny brak pary w nogach trwa nadal i chyba dlatego nie oddalałem się zbytnio od chaty. Jednak jak już człowiek wyjedzie z czterech ścian, to kręcenie korbą zupełnie przyćmiewa spadek formy :-)

Kilka widoków:

Polna droga © grigor86


Wierzonka - widok na pole kukurydzy i bloki w oddali © grigor86


Brzeg Jeziora Kowalskiego © grigor86


Jerzykowo - skarpa nad Jeziorem Kowalskim © grigor86
Kategoria 40-100 km


  • Nowsze wpisy →
  • ← Starsze wpisy