• 1-40 km
  • 100-200 km
  • 200-300 km
  • 300-400 km
  • 40-100 km
  • BESKIDY
  • człapanie
  • Dolina Dolnej Wisły
  • dookoła Jeziora Łebsko
  • dookoła Jeziora Śniardwy
  • dpd
  • Kaszuby
  • Kotlina Kłodzka
  • PK Dolina Baryczy
  • Pojez. Gostynińsko-Włocławskie
  • Pomorze
  • przyczepka
  • Sudety Zachodnie
  • Żuławy i Mierzeja Wślana
grigor86.bikestats.pl

Grigori - zarażony cyklozą (już z tego nie wyjdzie) :-)

rowerowy blog

Info

avatar Blog rowerowy prowadzi grigor86 z city of Pobiedziska. Nakręciłem korbą 82836.19 kilometrów w tym 28651.56 poza asfaltem. Jadąc, dużo się rozglądam,stąd żałosna średnia 18.54 km/h
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Znajomi

wszyscy znajomi(66)

Moje rowery

Felt Q720 48412 km
Felt Q26 28434 km
GT Avalanche 3.0 5982 km

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy grigor86.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • 2025, Sierpień1 - 0
  • 2025, Lipiec4 - 10
  • 2025, Czerwiec3 - 9
  • 2025, Maj2 - 14
  • 2025, Kwiecień1 - 4
  • 2025, Marzec1 - 3
  • 2024, Grudzień3 - 6
  • 2024, Listopad2 - 1
  • 2024, Wrzesień5 - 9
  • 2024, Sierpień6 - 11
  • 2024, Lipiec9 - 9
  • 2024, Czerwiec7 - 12
  • 2024, Maj4 - 11
  • 2024, Kwiecień4 - 11
  • 2024, Marzec4 - 14
  • 2024, Styczeń1 - 5
  • 2023, Grudzień1 - 4
  • 2023, Listopad2 - 5
  • 2023, Październik2 - 4
  • 2023, Wrzesień14 - 55
  • 2023, Sierpień9 - 25
  • 2023, Lipiec2 - 6
  • 2023, Czerwiec4 - 13
  • 2023, Maj5 - 24
  • 2023, Kwiecień8 - 31
  • 2023, Marzec8 - 30
  • 2023, Luty5 - 13
  • 2023, Styczeń4 - 8
  • 2022, Grudzień1 - 2
  • 2022, Listopad1 - 3
  • 2022, Październik3 - 8
  • 2022, Wrzesień6 - 11
  • 2022, Sierpień7 - 11
  • 2022, Lipiec5 - 15
  • 2022, Czerwiec9 - 27
  • 2022, Maj3 - 20
  • 2022, Kwiecień6 - 34
  • 2022, Marzec1 - 8
  • 2021, Sierpień2 - 7
  • 2021, Lipiec3 - 7
  • 2021, Czerwiec3 - 12
  • 2021, Maj4 - 24
  • 2021, Kwiecień1 - 5
  • 2021, Marzec2 - 20
  • 2021, Luty2 - 16
  • 2021, Styczeń3 - 17
  • 2020, Grudzień7 - 52
  • 2020, Listopad18 - 109
  • 2020, Październik11 - 79
  • 2020, Wrzesień8 - 40
  • 2020, Sierpień7 - 42
  • 2020, Lipiec12 - 63
  • 2020, Czerwiec13 - 85
  • 2020, Maj12 - 122
  • 2020, Kwiecień17 - 152
  • 2020, Marzec11 - 77
  • 2020, Luty5 - 22
  • 2020, Styczeń13 - 82
  • 2019, Grudzień17 - 91
  • 2019, Listopad11 - 47
  • 2019, Październik22 - 107
  • 2019, Wrzesień11 - 43
  • 2019, Sierpień11 - 58
  • 2019, Lipiec17 - 70
  • 2019, Czerwiec20 - 103
  • 2019, Maj13 - 69
  • 2019, Kwiecień12 - 58
  • 2019, Marzec6 - 36
  • 2019, Luty11 - 60
  • 2019, Styczeń14 - 79
  • 2018, Grudzień13 - 44
  • 2018, Listopad25 - 102
  • 2018, Październik11 - 81
  • 2018, Wrzesień20 - 92
  • 2018, Sierpień20 - 95
  • 2018, Lipiec15 - 71
  • 2018, Czerwiec11 - 43
  • 2018, Maj11 - 65
  • 2018, Kwiecień19 - 84
  • 2018, Marzec16 - 83
  • 2018, Luty2 - 6
  • 2018, Styczeń2 - 10
  • 2017, Grudzień2 - 14
  • 2017, Listopad13 - 69
  • 2017, Październik24 - 116
  • 2017, Wrzesień22 - 100
  • 2017, Sierpień31 - 157
  • 2017, Lipiec24 - 87
  • 2017, Czerwiec23 - 95
  • 2017, Maj22 - 78
  • 2017, Kwiecień20 - 96
  • 2017, Marzec23 - 123
  • 2017, Luty15 - 71
  • 2017, Styczeń29 - 153
  • 2016, Grudzień1 - 10
  • 2016, Listopad3 - 27
  • 2016, Październik6 - 44
  • 2016, Wrzesień19 - 62
  • 2016, Sierpień9 - 39
  • 2016, Lipiec4 - 11
  • 2016, Czerwiec4 - 12
  • 2016, Maj4 - 21
  • 2016, Marzec1 - 10
  • 2016, Styczeń10 - 61
  • 2015, Grudzień7 - 52
  • 2015, Listopad6 - 34
  • 2015, Październik9 - 68
  • 2015, Wrzesień7 - 39
  • 2015, Sierpień10 - 55
  • 2015, Lipiec3 - 14
  • 2015, Czerwiec16 - 84
  • 2015, Maj5 - 28
  • 2015, Kwiecień7 - 25
  • 2015, Marzec3 - 14
  • 2015, Luty13 - 52
  • 2015, Styczeń22 - 133
  • 2014, Grudzień14 - 68
  • 2014, Listopad9 - 51
  • 2014, Październik9 - 54
  • 2014, Wrzesień19 - 75
  • 2014, Sierpień17 - 71
  • 2014, Lipiec16 - 68
  • 2014, Czerwiec2 - 12
  • 2014, Maj16 - 86
  • 2014, Kwiecień10 - 59
  • 2014, Marzec10 - 102
  • 2014, Luty17 - 113
  • 2014, Styczeń19 - 172
  • 2013, Grudzień15 - 108
  • 2013, Listopad6 - 50
  • 2013, Październik18 - 105
  • 2013, Wrzesień13 - 56
  • 2013, Sierpień8 - 46
  • 2013, Lipiec12 - 77
  • 2013, Czerwiec22 - 140
  • 2013, Maj12 - 99
  • 2013, Kwiecień23 - 198
  • 2013, Marzec31 - 248
  • 2013, Luty19 - 190
  • 2013, Styczeń17 - 161
  • 2012, Grudzień11 - 141
  • 2012, Listopad15 - 126
  • 2012, Październik14 - 115
  • 2012, Wrzesień29 - 308
  • 2012, Sierpień26 - 236
  • 2012, Lipiec13 - 163
  • 2012, Czerwiec15 - 195
  • 2012, Maj6 - 79
  • 2012, Kwiecień9 - 151
  • 2012, Marzec14 - 240
  • 2012, Luty10 - 141
  • 2012, Styczeń6 - 83
  • 2011, Grudzień10 - 126
  • 2011, Listopad8 - 74
  • 2011, Październik22 - 128
  • 2011, Wrzesień12 - 100
  • 2011, Sierpień18 - 161
  • 2011, Lipiec7 - 74
  • 2011, Czerwiec23 - 211
  • 2011, Maj32 - 393
  • 2011, Kwiecień25 - 312
  • 2011, Marzec13 - 176
  • 2011, Luty13 - 60
  • 2011, Styczeń6 - 14
  • 2010, Grudzień3 - 8
  • 2010, Listopad11 - 10
  • 2010, Październik4 - 0
  • 2010, Wrzesień5 - 0
  • 2010, Sierpień9 - 2
  • 2010, Lipiec12 - 0
  • 2010, Czerwiec11 - 0
  • 2010, Maj12 - 0
  • 2010, Kwiecień22 - 3
  • 2010, Marzec15 - 0
  • 2010, Luty1 - 0
neroStatystyki zbiorcze na stronę
Wpisy archiwalne w kategorii

40-100 km

Dystans całkowity:59332.92 km (w terenie 20719.74 km; 34.92%)
Czas w ruchu:3161:33
Średnia prędkość:18.70 km/h
Maksymalna prędkość:70.00 km/h
Suma podjazdów:40076 m
Liczba aktywności:1036
Średnio na aktywność:57.27 km i 3h 03m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
83.18 km 31.00 km teren
04:45 h 17.51 km/h:
Maks. pr.:37.00 km/h
Temperatura:27.0
Rower:Felt Q720

Po chorobie...

Sobota, 28 kwietnia 2012 · dodano: 28.04.2012 | Komentarze 10

Ze względu na mój jeszcze osłabiony, pochorobowy stan, dystans tego dnia miał być nie za duży, ale wyszło jak zwykle ;-)
Myślę, że nic tak nie zasługuje na większą uwagę jak pogoda, bo dziś było przezajebiście, czasem nawet za gorąco - aż się na kończynach ładnie zarumieniliśmy z Wojtasem.
Wracając mieliśmy pod wiatr i szczerze się przyznam, że ledwo jechałem męcząc się niemiłosiernie...ale koniec końców dotarliśmy na chatę nieźle wymachani i przysmażeni.
Odwiedziliśmy Park Krajobrazowy Promno, małe jeziorka w lasach nadleśnictwa Czerniejowo, potem okolice lednickie i skrajem Puszczy Zielonka do domu.

dzisiejsze widoki:

jest dobrze © grigor86


bobrza robota w PK Promno © grigor86


grigori se patrzy na pedała © grigor86


zieleń, zieleń, zieleń... © grigor86


rezerwt "Jezioro Drążynek" w PK Promno © grigor86


Jezioro Baba © grigor86


zabawa nad Jez.Baba © grigor86


Jezioro Uli © grigor86


wigwam w Jeziercach © grigor86


leśna prosta © grigor86


widok z góry na okolice wsi Wierzyce © grigor86


szczyt zdobyty © grigor86


widok z nasypu na zbiornik wodny © grigor86


odpoczynek na stacji w Lednogórze © grigor86


bociek rolnik © grigor86


jazda wzdłóż nowo budowanej S5 © grigor86


Imiołki - robótki polne © grigor86


odpoczynek na pomoście w Imiołkach © grigor86


Jezioro Lednickie - widok na Waliszewo © grigor86


Trasa: Wierzonka - Karłowice - Kowalskie - Jerzykowo - Borowo Młyn - Promno - Stara Górka - Zbierkowo - Wagowo - Jezierce - Wierzyce - Imielno - Imielenko - Lednogóra - Rybitwy - Skrzetuszewo - Imiołki - Sławno - Głebokie - Sroczyn - Krześlice - Wronczyn - Tuczno - Wierzonka.
Kategoria 40-100 km


Dane wyjazdu:
133.12 km 9.00 km teren
06:21 h 20.96 km/h:
Maks. pr.:47.00 km/h
Temperatura:12.0
Rower:Felt Q720

Kórnik, Zaniemyśl, Środa Wlkp.

Sobota, 14 kwietnia 2012 · dodano: 14.04.2012 | Komentarze 23

Zupełnie nieplanowany wyjazd :-) Po przebudzeniu niebo ładnie zaczęło się przejaśniać, więc wykorzystałem sobotę na przejażdżkę. Trasę wymyślałem na bieżąco i niemal w 100% wyszło asfaltem. Odwiedziłem Kórnik, Zaniemyśl i Środę Wielkopolską. W Zaniemyślu szukałem miejsca, kiedy w 1996 roku byłem na obozie harcerskim nad Jeziorem Raczyńskim. Niestety nie znalazłem tego miejsca, gdyż tamta strona jeziora została prawie cała sprywatyzowana i dostęp do brzegu był niemożliwy.
Potem to już jechałem na oślep, jakimiś zapomnianymi terenowymi drogami polnymi i dojechałem do Sulęcina. Sporo tam nowych dróg zapoznałem i udałem się w stronę Środy Wlkp.
Wycieczka mimo tego, że jechałem sam była udana, bo pogoda dopisała, nie zmęczyłem się zbytnio, miałem dużo snickersów i poznałem nowe okolice.
Wracając ok. 10km od domu wstąpiłem po drodze do kumpla Łukasza (na bs moross), który odprowadził mnie z powrotem prawie pod sam dom :-) Dzięki wielkie men i dobrze było pogadać!!!

Zdjęcia:

Okolice Nagradowic © grigor86


A2 niedaleko Kórnika © grigor86


Zalew w Szczodrzykowie © grigor86


Elewator zbożowy w Gądkach w oddali © grigor86


Znowu Fendt'a namierzyłem © grigor86


towarowy napiera © grigor86


Potężne słupy wysokiego napięcia w Dziećmierowie © grigor86


Cadilac sobie stał :-OOO © grigor86


Chyba z 8 metrów miał ;-) © grigor86


Kościół w Kórniku pw. Wszystkich Świętych, kolegiata © grigor86


Kórnik - zamek © grigor86


Kórnik - promenada nad Jeziorem Kórnickim © grigor86


Jezioro Bnińskie © grigor86


Centrum Zaniemyśla © grigor86


Jezioro Raczyńskie © grigor86


Nieznane, terenowe drogi © grigor86


Wieś Młodzikowo © grigor86


Sulęcin przywitał mnie asfaltem i zielonym dachem © grigor86


Reklama wsi Garby :-) © grigor86


Traktor w tle elektrowni wiatrowych © grigor86


Cukrownia w Środzie Wlkp. z największym silosem w Europie! © grigor86


Środa Wlkp. - wieża ciśnień © grigor86


Środa Wlkp. - kolegiata © grigor86


Znajdź mućkę, która się na mnie nie gapi ;-) © grigor86


małe, miłe cielonki © grigor86


Chwila relaksu © grigor86


Łukasz gotowy do odprowadzin Grigora :-) © grigor86


No i jedzie sobie moross © grigor86


No i koniec rowerowej soboty z takim oto widokiem. © grigor86


Na koniec podam jeszcze trasę: Wierzonka - Kobylnica - Swarzędz - Kruszewnia - Gowarzewo - Kleszczewo - Nagradowice - Śródka - Dziećmierowo - Kórnik - Biernatki - Prusinowo - Łękno - Zaniemyśl - Zwola - Majdany - Potachy - Młodzikowo - Sulęcin - Solec Wlkp. - Sulęcin - Garby - Nadziejewo - Kijewo - Środa Wlkp. - Zielniki - Podgaj - Pławce - Węgierskie - Ługowiny - Klony - Strumiany - Kostrzyn - Gwiazdowo - Puszczykowo Zaborze - Sarbinowo - Jankowo - Biskupice - Jerzykowo - Kowalskie - Karłowice - Wierzonka.
Kategoria 40-100 km, 100-200 km


Dane wyjazdu:
70.10 km 30.50 km teren
03:54 h 17.97 km/h:
Maks. pr.:40.00 km/h
Temperatura:1.0
Rower:Felt Q720

Po nocnej zmianie w mroźny poranek do trzech parków krajobrazowych.

Piątek, 6 kwietnia 2012 · dodano: 06.04.2012 | Komentarze 25

Nieźle mi odbiło, bo zamiast położyć się spać po nocce, to ja wzorem ziomala funia od razu pojechałem rowerem, ale to było silniejsze ode mnie!
Poranek przywitał mnie bezchmurnym niebem i Słońcem, ale za to także mrozem i szronem - rękawiczki wziąłem krótkie i przyznam, że żałowałem tego strasznie.

Wyruszyłem w stronę Parku Krajobrazowego Promno, aby po raz kolejny odkrywać nowe leśne ostępy tego miejsca i mi się udało kilka takich ładnych miejscówek odnaleźć.
Gdy wyjechałem z parku, to jechałem nieznanymi drogami niedaleko Pobiedzisk i natknąłem się na ogromną hałdę śmieci zasypaną piachem - od razu wpadłem na pomysł, aby tam wejść i zobaczyć widoki :-))) Może imponujące nie były, ale obok na wysypisku jeździł spychacz i dużo foliówek latało :-))) WOW!
Potem to już skierowałem się do wsi Iwno, gdzie moja znajoma w kościele na organach gra i w sumie chciałem zobaczyć co to za kościół jest. W Imielnie miałem incydent!!!, kiedy to zauważywszy pewien dom przyozdobiony setkami rzeźb, dziesiątkami malowideł, wiatrakami, pługami, kosami, żabami, bocianami, studniami i lampkami zatrzymałem się w celu zrobienia zdjęcia, no i jedno udało mi się zrobić, po czym w domu tym otworzyło się okno i za firanki zaczął do mnie krzyczeć gruby damski głos: "JAK TAK MOŻNA BEZCZELNIE ROBIĆ ZDJĘCIA MOJEMU DOMU, TO JEST TEREN PRYWATNY, PROSZĘ USUNĄĆ WSZYSTKIE ZDJĘCIA Z KARTY W APARACIE BO POLICJĘ WEZWĘ!!!" Zamiast zdjęć usunąłem się ja, przeprowadzając ówcześnie dramatyczny dialog ze wspomnianym głosem zza firany - treści nie będę podawał, bo każdy wie :-)
Następnie jadąc wąskim asfaltem przez piękne wioski dostałem się do kolejnego parku krajobrazowego w moich okolicach, czyli Lednickiego Parku Krajobrazowego. Tam przerwa na Horalky'ego mego ulubionego na plaży Jeziora Lednickiego i na końcu to już gnanie na chatę, zahaczając także o kolejny dziś do kolekcji park: Park Krajobrazowy Puszcza Zielonka Było mi strasznie zimno i dostałem kataru, ale wycieczka przyniosła mi dużo satysfakcji i przyjemności.

Dowody:

Oszroniała Wierzonka © grigor86


parujące stawy © grigor86


łapiąc poranne promienie © grigor86


PK Promno - Jezioro Dębiniec © grigor86


PK Promno - ogromny spad w lesie © grigor86


Chce ktoś gryza? © grigor86


Zbliżając się do hałdy © grigor86


Ale śmietnik! © grigor86


jestem na szczycie hałdy © grigor86


Widok na Pobiedziska z hałdy © grigor86


Ale ma facet niewdzięczną robotę © grigor86


Jakieś gospodarstwo po drodze © grigor86


Ogromne pole © grigor86


Pałac w Imielnie © grigor86


Ceglany kościół w Imielnie © grigor86


Żekomy dom w Imielnie © grigor86


Stary dom szachulcowy w Imielenku © grigor86


stacja w Lednogórze © grigor86


Kościół w Lednogórze © grigor86


Przerwa nad Jeziorem Lednickim © grigor86


Jezioro Lednickie © grigor86


Jezioro Lednickie - czysta woda © grigor86


Perkoz dwuczuby na tle wiatraków © grigor86


Boćki się będą zaraz dygały :-) © grigor86


Owce na gospodarstwie w Berkowie © grigor86


Cielaczki od wyboru do koloru :-) © grigor86


I na koniec, uchwycona we wsi Głebokie taka oto mega maszyna:
Fendt - mercedes wśród ciągników :-) © grigor86
Kategoria 40-100 km


Dane wyjazdu:
31.19 km 29.19 km teren
01:49 h 17.17 km/h:
Maks. pr.:47.00 km/h
Temperatura:8.0
Rower:Felt Q720

Puszcza Zielonka - Dziewicza Góra i okolice terenowo.

Czwartek, 5 kwietnia 2012 · dodano: 05.04.2012 | Komentarze 14

Wyspałem się po nocce i ok.15:00 wybrałem się na terenową przejażdżkę, obierając kurs na Dziewiczą Górę. Ostatnio zajebiście pokropiło i na drogach terenowych nie ma piachu, dlatego dziś po lasach Puszczy Zielonka jeździło mi się wybornie, niekiedy to nawet długie kilometry na blacie :-)
Po dojechaniu na Dziewiczą Górę, postanowiłem podjechać na szczyt. Zrobiłem to na lajcie, ale na przełożeniu 1x1 bo ze 14-16% piaszczystego podjazdu tam jest.
Potem to już istna baja była, ponieważ szalałem jak dzik na wąskich singlach, między drzewami ze sporą prędkością. Szybkie zjazdy i męczące podjazdy, ostre zakręty, mnóstwo wybojów i gałązek na ścieżce, hopki i korzenie - nieźle mnie to wymęczyło, bo podjeżdżałem na szczyt kilka razy, aby potem z impetem zjechać na krzywy ryj! Ale cel osiągnięty tzn. wyszalałem się i żyję :-)))
Felt spisuje się wyśmienicie i przy okazji mój sztywny na maxa RS Dart2 mógł się trochę wykazać. Na Dziewiczą muszę teraz częściej wpadać.

No i cyknęło się co nie co:

list do turysty © grigor86


Droga Mielno - Owińska © grigor86


Droga Mielno - Owińska; nieźle mnie tu wytrzęsło © grigor86


Do Dziewiczej Góry nie mam daleko © grigor86


Annowo - pozostałości minionej epoki © grigor86


Jadę sobie przed siebie © grigor86


Okolice Annowa - skrawek wykarczowanego lasu © grigor86


Tereny podmokłe - idealne dla dzików © grigor86


Grigor na szczycie "K2 Wielkopolski" Dziewicza Góra 143m. n. p. m :-))) © grigor86


Wieża Widokowa o wys. 40m na szczycie Dziewiczej Góry. © grigor86


jeden z wielu zjazdów z Dziewiczej Góry © grigor86


Na żółtym szlaku © grigor86


Pomnikowa sosna pospolita, spalona podczas pożaru w 1992 roku, kiedy spłonęło 250ha lasów Puszczy Zielonka. © grigor86


Są i rogate daniele © grigor86


te bez rogów też się kręciły :-) © grigor86


Zenek lubi pozować © grigor86
Kategoria 40-100 km


Dane wyjazdu:
61.51 km 38.00 km teren
02:55 h 21.09 km/h:
Maks. pr.:47.00 km/h
Temperatura:12.0
Rower:Felt Q720

Park Krajobrazowy Promno i spotkanie bikerów z Pobiedzisk.

Wtorek, 3 kwietnia 2012 · dodano: 03.04.2012 | Komentarze 13

W zamyśle miałem krótki trip do lasów Parku Krajobrazowego Promno. Jednak wraz z upływającymi kilometrami, chęci na eksploracje niezbyt dobrze mi jeszcze znanych terenów przybywało. Tak jechałem, aż w końcu znalazłem się na zupełnie nieznanym terenie we wsi Zbierkowo, gdzie zatrzymałem się w celu zerknięcia na mapę i po chwili patrzę przez ramię i widzę jadącego na wypasionym Mbike rowerzystę, po sekundzie było już wszystko wiadomo - to kania76. Jego renegat na kołach 29 zrobił na mnie wielkie wrażenie i chyba zmienię z lekka opinię o niner'ach. Marcin pokazał mi dobrych kilkanaście km leśnych dróg, których jeszcze nigdy nie ujeżdżałem.
Kręcąc po lesie dojechaliśmy nad małe jeziorko, gdzie zauważyliśmy zbliżającego się w naszą stronę bikera na białym Kellys'ie - co za niespodzianka! Toż to kolejny napotkany rowerzysta z bikestats tego dnia. seba284 kręcił się akurat nieopodal swojej metropolii poznając nowe tereny tak jak ja dziś i tak oto na siebie trafiliśmy.
Miło mi było chłopaki poznać Was i wspólnie pojeździć po Waszych okolicach, których mimo niewielkiej odległości praktycznie wcale nie znam - będzie się tam trzeba wybrać na jakąś grubszą wyprawę.
Do zobaczenia ta trasie i pozdrawiam.

Parę zdjęć:

Wieś Uzarzewo © grigor86


Wzmocnienia brzegu nad Jeziorem Dębiniec © grigor86


Park Krajobrazowy Promno - zielony szlak © grigor86


Robota bobrów © grigor86


Wieś Nowa Górka © grigor86


Jezioro Uli © grigor86


Zdjęcie z kania76 musi być © grigor86


Jezioro Okrąglak © grigor86


Seba284 i kania76 zapodają na szuterku :-) © grigor86
Kategoria 40-100 km


Dane wyjazdu:
83.27 km 37.60 km teren
04:52 h 17.11 km/h:
Maks. pr.:52.00 km/h
Temperatura:18.0
Rower:Felt Q720

Snieżycowy Jar i Puszcza Zielonka w miłym towarzystwie.

Sobota, 24 marca 2012 · dodano: 24.03.2012 | Komentarze 24

Rezerwat Śnieżycowy Jar był jednym z moich głównych celów na sezon 2012, dlatego niezmiernie się cieszę, że udało się go zrealizować w tak sprzyjających warunkach, jakimi są np. piękna wiosenna pogoda, mnóstwo wolnego czasu, okres kwitnięcia śnieżycy wiosennej oraz miłe towarzystwo.
Oprócz mojej stałej rodzinnej ekipy, dołączył do nas mój stary ziomek z Poznania Łukasz, z którym umówiłem się wcześniej.
Wyruszyliśmy przed siebie, jadąc 50/50 terenem i asfaltem, którego czasem ominąć się nie dało. A w rezerwacie narodu jak w Częstochowie na odpuście! Bardzo zaskoczyła nas ilość turystów pieszych, samochodowych jak i rowerowych - po prostu ludziów jak mrówków i to w dodatku krzyczących i jazgoczących na maxa!
Leśna polana w rezerwacie gęsto porośnięta była śnieżycą wiosenną, której widokiem cieszyliśmy oczy dość długo, gdyż na kładce w rezerwacie nie można było jeździć rowerem, bo za duży tłok i raz nawet jeden facet się na nas wydarł i tak jakoś...ale miejscówka jak najbardziej godna polecenia wszystkim bikerom.
Po zwiedzeniu tego urokliwego miejsca, wyruszyliśmy w stronę Puszczy Zielonka, przejeżdżając przez Murowaną Goślinę, w której pożegnaliśmy się z Łukaszem odbijającym na Poznań.

My udaliśmy się różnymi puszczańskimi ścieżkami przez Dąbrówkę Kościelną w stronę domu. Po drodze widzieliśmy sarny, wysokie jodły i świerki srebrzyste, zaczajone daniele. Słoneczko cały czas grzało nasze buzie, a rozpędzone insekty sporadycznie odbijały mi się od kasku :-) było wypas i gitas co tu dużo wygadywać.

Resztę dopowiedzą zdjęcia:

przygotowanie roweru w przeddzień wycieczki - wszystko musi się lśnić :-) © grigor86


Czekając na Łukasza w Czerwonaku... © grigor86


Czerwonak - ojciec coś Wojtasowi nawija, a przed nimi widok na końcówkę Poznania i Morasko. © grigor86


Rynek w Murowanej Goślinie i ekipa w komplecie © grigor86


a na rynku taki oto biker w swoim bolidzie :-) © grigor86


Kamienice na rynku w Murowanej Goślinie © grigor86


Widoki przed Starczanowem - w oddali Dziewicza Góra © grigor86


Rezerwat Śnieżycowy Jar
Jesteśmy na miejscu - Śnieżycowy Jar © grigor86


początek ścieżki © grigor86


wąska kładka przez rezerwat © grigor86


śnieżyca wiosenna - prowodyrka wyjazdu © grigor86


śnieżyca wiosenna w rezerwacie © grigor86


zielono - białe polany w rezerwacie © grigor86


Strumień między śnieżycami © grigor86


obmyślanie trasy powrotnej © grigor86


No i jedziemy z powrotem przez Puszczę Zielonka
Boeing 747 nad naszymi łbami © grigor86


Murowana Goślina © grigor86


Pałac w Boduszewie © grigor86


Postrach puszczy w bojowej pozie © grigor86


Dogoniliśmy uciekiniera © grigor86


Dąbrówka Koscielna © grigor86


samotna sarenka w lesie © grigor86


daniele już nie samotnie w lesie zapodawały © grigor86


jodła i świerk srebrzysty © grigor86


a mnie naszła ochota na arbuza leśnego - mniam :-) © grigor86


Wojtas nie zjadł arbuza i musiałem go podtrzymywać :-) © grigor86


Oto trasa: Wierzonka - Mielno - Kliny - Kicin - Czerwonak - Annowo - Owińska - Potasze - Bolechowo - Szlachęcin - Raduszyn - Mściszewo - Starczanowo - Uchorowo - Białężyn - Białęgi - Przebędowo - Murowana Goślina - Boduszewo - Łopuchówko - Głęboczek - Zielonka - Dąbrówka Kościelna - Stęszewice - Stęszewko - Tuczno - Karłowice - Wierzonka.
Kategoria 40-100 km


Dane wyjazdu:
36.44 km 33.00 km teren
02:18 h 15.84 km/h:
Maks. pr.:37.00 km/h
Temperatura:16.0
Rower:Felt Q720

Troszkę terenu z bracholem Wojtasem :-)

Czwartek, 22 marca 2012 · dodano: 22.03.2012 | Komentarze 13

Traska podobna jak wczoraj, czyli drogami polno - leśnymi do Pobiedzisk i z powrotem. Z tą tylko różnicą, że pogoda już wiosenna, jazda zupełnie rekreacyjna. No i pierwszy tysiączek mi już pękł :-)

Wojtas, który dziś coś słabo zapodawał po piachu i co chwilę stawał girą na ziemi, bo się zakopywał na maxa i nie mógł jechać jak się piach pokazywał!!!

Kurde mogliśmy założyć długie pory, bo wracając po zachodzie, było już chłodno i wiaterek nieźle nas po girach *molizgotał!

TIP 1: *molizgotać - w języku mojego ojca słowo to zastępuje wszystkie inne możliwe słowa :-), w tym przypadku znaczy: oziębiał, owiewał, mroził itd. Będę tego słowa używał teraz często :-)
TIP 2: w sobotę jadę z bracholem i kumplem odwiedzić Rezerwat "Śnieżycowy Jar" za Murowaną Gośliną, więc jeśli ktoś miałby ochotę do nas dołączyć to proszę pisać wiadomości!!!

dzisiejsze ujęcia:

WOW! Jest dobrze - wiooooooosna :-) © grigor86


Grigori i Wojtas - w drogę © grigor86


Stado żurawi © grigor86


Kołatka - stary, ceglany dom. © grigor86


prezentacja uda ;-) © grigor86


zakręcone drzewo © grigor86


jazda w peletonie :-) © grigor86


Wojtas nad Jeziorem Jerzyńskim w Złotniczkach. © grigor86


Zachód Słońca © grigor86


Wiosenny wieczór nad Jeziorem Jerzyńskim © grigor86
Kategoria 40-100 km


Dane wyjazdu:
36.80 km 26.00 km teren
02:05 h 17.66 km/h:
Maks. pr.:34.00 km/h
Temperatura:14.0
Rower:Felt Q720

Terenowe przywitanie wiosenki

Środa, 21 marca 2012 · dodano: 21.03.2012 | Komentarze 17

Pierwszy dzień wiosny, okazał się być raczej jak pierwszy dzień jesieni :-) Szaro, buro, wietrznie i chłodno.....ale czy to ważne?
Musiałem wsiąść na siodło, bo od rana tylko o tym myślałem! A teraz już po przejażdżce relaksuje się na kanapie z czekoladą w ręku i mnóstwem endorfin w mózgu :-)))

Przed wyjazdem przyozdobiłem ramę Felta w sprezentowane mi przez micora naklejki "bikestats" - dzięki wielkie Dawid, a potem to już jazda w las, następnie szybki przejazd dobrze wam znanym singlem nad zalewem, kolejnie polno - księżycowymi drogami do Pobiedzisk, a potem nazad pod wiatr podobnymi ścieżkami, omijając asfalty.

Warto jeszcze odnotować, że ze zwierząt widziałem dziś spore stado żurawi popielatych i dzika, który trochę mnie wystraszył jak wyjebał mi z krzaków :-S 10 metrów ode mnie!

Kilka dowodów:

naklejka bs na ramie © grigor86


jak malowane :-) © grigor86


Księżycowe widoki © grigor86


polna droga © grigor86


Dwór w Jerzynie © grigor86


stado żurawi na polu © grigor86


Widok na Wierzonkę ze wzniesienia © grigor86
Kategoria 40-100 km


Dane wyjazdu:
34.52 km 26.00 km teren
02:32 h 13.63 km/h:
Maks. pr.:36.00 km/h
Temperatura:19.0
Rower:Felt Q720

Puszcza Zielonka rodzinnie

Niedziela, 18 marca 2012 · dodano: 18.03.2012 | Komentarze 16

Dziś czułem jeszcze nogi po wczorajszej wyprawie i dlatego wycieczka była lajtowa, aczkolwiek w terenie - bo to Puszcza Zielonka.
Odwiedziliśmy kilka rezerwatów: "Las mieszany w nadleśnictwie Łopuchówko" z ponad 200 letnim drzewostanem sosnowo - dębowym oraz "Klasztorne Modrzewie" ze starymi modrzewiami o niebotycznej wysokości przekraczającej 40m.
Ogólnie to było cudnie, pogodnie i ciepło oprócz jednego incydentu, kiedy to Wojtasowi tej ciapie się gira zblokowała i zatrzymał nagle się i nic nie przeczuwający ojciec mój wjechał mu w tył i rysnął sobie widelec!!! Nie chcieli byście widzieć purpury na twarzy mego ojca!!!!

Dobra tam, przejdźmy do konkrecików:

Tata i Wojtas podziwiają krajobrazy tuż przed Puszczą © grigor86


A w lesie daniele © grigor86


spory dąb w Pławnie © grigor86


niniejszy dąb w całej okazałości © grigor86


nauka nie idzie w las © grigor86


a mnie się chlać zachciało! © grigor86


świerk vs sosna © grigor86


pobieranie żywicy z sosny © grigor86


ta sosna ma już dość rośnięcia! © grigor86


zaraz tam będziemy © grigor86


oto one - modrzewie olbrzymy © grigor86


Grigori u podstawy ponad 40 metrowego modrzewia © grigor86


tam na dole są ojciec mój i brachol © grigor86


sobie na dużych psach jeździli © grigor86
Kategoria 40-100 km


Dane wyjazdu:
155.81 km 39.00 km teren
07:21 h 21.20 km/h:
Maks. pr.:37.00 km/h
Temperatura:17.0
Rower:Felt Q720

Wał Wydartowski i inne atrakcje Pojezierza Gnieźnieńskiego z bikestatsowiczami z powiatu i masta Gniezno :-)))

Sobota, 17 marca 2012 · dodano: 17.03.2012 | Komentarze 29

Udało mi się zorganizować wycieczkę integracyjną z bikestats'owiczami powiatu Gnieźnieńskiego na najwyższe wzniesienie Pojezierza Gnieźnieńskiego - Wał Wydartowski 167m.n.p.m. Widok z góry był ograniczony przez mgłę, ale i tak był imponujący jak na nasze WLKP krajobrazy. Tereny mówię Wam, są przepiękne tzn. górki, dołki, zjazdy, podjazdy, rozległe widoki na daleką okolicę, ścieżki terenowe, leśne, ładne asfalty o znikomym ruchu itp. Jeździliśmy po tamtejszych ostępach, po lasach i przy jeziorach - bardzo mi się podobało.

Na starcie przed Katedrą w Gnieźnie zgłosili się: jerzyp1956, Kenhill, Herman, oraz nadający czasem niezłe tempo :-) micor. Obdarowany na miescu zostałem przez Pana Jurka i micora super naklejkami z logo "bikestats" za co wielkie im dzięki!!! Zaraz sobie nakleję co nie co na Felta :-)))

Ucieszyłem się bardzo widząc ich ładnie mówiąc mordki, bo jak wiadomo w kupie raźniej :-) Super kolesie z nich - nie ma co!!!
Bardzo się cieszę, że mogłem poznać kolegów na żywo, bo to takie inne - lepsze :-). Jazda była mega przyjemna, ponieważ wiosenne Słonko dawało się we znaki, aż w pewnym momencie żeśmy się wszyscy porozbierali jak do rosołu!

Spory dziś dystans, ale w takiej ekipie w ogóle tego nie odczułem, mimo iż Dawid i Pan Jurek nadawali niekiedy spacerowe tempo ok.30km/h :-)))
Brawa dla dzisiejszych full'owców: Damian na kosmicznym rowerze i Andrzej, którzy dopiero zaczynają jazdę w tym sezonie, a dali dziś radę setkę trzasnąć!

Na końcu, gdy się wszyscy rozjechaliśmy ja po drodze wstąpiłem jeszcze do mojej kobiety, której nie zastałem w domu, ale jej kochane siostry zapodały mi na talerzu pyszne, ciepłe grzanki z ketchupem, kilka kawałków placka i gorącą herbatkę (mówiłem, że nie musiały - bo tak wypada ;-) ale podświadomość mówiła - pochłoń to Grigor!!!!!!) Mają dziewczyny mega plusa u mnie :-)

Więcej opisów i zdjęć można zobaczyć na blogach wyżej wymienionych ziomali, a ja tymczasem wrzucę parę od siebie:

Hałdy pisaku przy budowie obwodnicy Gniezna © grigor86


Nowy wiadukt na budowanej obwodnicy Gniezna © grigor86


Ekipa zwarta i gotowa przed pomnikiem Bolka Chrobrego w Gnieźnie © grigor86


W Jastrzębowie przed oczami ukazał się nam ogromny wiatrak. © grigor86


Przed dworem w Kruchowie © grigor86


Kruchowo - dwór w całej okazałości © grigor86


Jezioro Kruchowskie © grigor86


Widok ze wzniesienia na Wale Wydartowskim © grigor86


Spalona wieża widokowa na Wale Wydartowskim - co za debilizm!!! © grigor86


Wydartowo - zjazd ze wzniesienia © grigor86


widoczki :-) © grigor86


Pagórkowaty teren © grigor86


za miesiąc będzie zielono :-) © grigor86


Pan Jurek i micor robili dziś za GPS'ów © grigor86


Ławki - dom rodzinny Hipolita Cegielskiego © grigor86


a to ja nad Jeziorem Gołąbki © grigor86


A to nasza ekipa nad Jeziorem Gołąbki © grigor86


Jezioro Głęboczek © grigor86


Pan Jurek, Dawid, Damian i Andrzej podczas przerwy. © grigor86


W Mielnie pełen lans przed sklepem monopolowym © grigor86


Potężny dąb w Mielnie © grigor86


Mielno - dąb w obwodzie mogł mieć ok.10m © grigor86


Kościół polowy w Mielnie i Pan Jurek dźwigający mój taboret :-) © grigor86


Płonące łąki nieopodal Mielna © grigor86


Ziomki gdzieś podczas jazdy © grigor86


Rynek w Kłecku © grigor86


Lednogóra - wiatraki żegnają Słońce © grigor86


Cynamonowo, orzechowo, bajecznie smaczny placek a'la mulat by Karolina dodał mi energii :-* © grigor86


To do następnego meny!
Kategoria 40-100 km, 100-200 km


  • Nowsze wpisy →
  • ← Starsze wpisy