Grigori - zarażony cyklozą (już z tego nie wyjdzie) :-)

rowerowy blog

Info

Blog rowerowy prowadzi grigor86 z city of Pobiedziska. Nakręciłem korbą 82647.23 kilometrów w tym 28604.36 poza asfaltem. Jadąc, dużo się rozglądam,stąd żałosna średnia 18.56 km/h
Więcej o mnie.

Znajomi

wszyscy znajomi(66)

Moje rowery

Felt Q720 48412 km

Felt Q26 28245 km

GT Avalanche 3.0 5982 km

Wykres roczny

Archiwum bloga

nero Statystyki zbiorcze na stronę

Dane wyjazdu:

72.83 km 30.00 km teren

03:33 h 20.52 km/h:

Maks. pr.:40.00 km/h

Temperatura:25.0

Rower:Felt Q720

Nieznane tereny w okolicy Skoków i Kiszkowa z Kenhill'em

Niedziela, 27 maja 2012 · dodano: 27.05.2012 | Komentarze 14

Dziś chciałem z Wojtasem pokrążyć troszkę po nieznanych jeszcze terenach poza Puszczą Zielonka, a mianowicie w okolicach między Kiszkowem, Skokami i Jabłkowem.
Dałem cynka kenhill'owi, który mieszka w tamtejszej okolicy i w ten sposób pojechaliśmy we trójkę przetrzeć nowe ścieżki.
Nie zdążyliśmy z Wojtasem dobrze wsiąść na siodełka, kiedy to patrzymy a przez naszą Wierzonkę przejeżdżał micor, wraz ze swoim kumplem z gnieźnieńskiej ekipy rowerowej, którzy wracali z długiego tripu na Dziewiczą Górę. Co za miły zbieg okoliczności :-) Pogadaliśmy przez chwilę i życząc sobie najmilszego rozjechaliśmy się w swoje strony.

A w trasie co istna bajka. Piękna pogoda, zieleń, zapach kwitnących akacji, szum rzek i miłe towarzystwo. Kenhill wybrał nam tylko mega piaszczystą drogę i niekiedy było naprawdę grząsko i pływająco :-)
Udało się zwiedzić kilka ciekawych miejsc wdychając ostatki maja do płuc - było super i dzięki Andrew za wspólny trip.

Zdjęcia dopowiedzą całą resztę:

micor z kumplem spotkani na początku we Wierzonce © grigor86

wracam do gry :-) © grigor86

leśny szpicel © grigor86

Droga w Karczewku © grigor86

żyrawie w oddali © grigor86

Karczewo - opuszczone gospodarstwo © grigor86

Witamy kenhill'a przed Kiszkowem i obczajamy trasę © grigor86

Kiszkowo - zakład LNB z oddali © grigor86

Krajobraz okolic Kiszkowa © grigor86

Falujące łany zboża © grigor86

jazda po lasach © grigor86

leśne podjazdy © grigor86

oraz mega piach © grigor86

pływaliśmy w tym piachu © grigor86

grzebaliśmy się też :-) © grigor86

wieś Stawiany © grigor86

domy w Stawianach © grigor86

Co dalej Panie Andrzeju? © grigor86

wspólna fotka w Antoniewie na postoju © grigor86

Antoniewo - zakład dla trudnej młodzieży © grigor86

Małe i brudne jeziorko w Antoniewie © grigor86

Plebania w Raczkowie © grigor86

Raczkowo - drewniany kościół © grigor86

Wieś Jabłkowo i ładny kamienny dom w tle © grigor86

Jabłkowo - temu to musi być gorąco! :-))) © grigor86

Ostatnie chwile z kenhill'em © grigor86

Pożegnanie w Rybnie Wielkim © grigor86

Jezioro Rybno Małe © grigor86

Kategoria 40-100 km

Komentarze

sikorski33 | 21:21 wtorek, 29 maja 2012 | linkuj Wesoła ekipa ,piękne tereny i jak tu nie kochać rowerowych wypadów:) Foty super!

1

Jocker | 19:49 wtorek, 29 maja 2012 | linkuj Znowu się rozkręcasz, (-: Pozdro.

Iwa | 06:53 wtorek, 29 maja 2012 | linkuj mam alerię na mega piachuder. Rybno Małe baardzo ładne :)

rowerzystka | 06:46 wtorek, 29 maja 2012 | linkuj W taki piachu to można chociaż pływać??? Lubię maj, bo wszystko jeszcze jest takie świeżo zielone i te majowe zapachy :)

Kenhill | 16:42 poniedziałek, 28 maja 2012 | linkuj o fuck, na tych zdjęciach wyglądam gorzej niż normalnie na każdym jakieś dziwne miny i powykrzywiany :< chociaż jazda była fajna a ja sobie jeszcze wydłużyłem troszkę sam :D

kaeres123 | 14:20 poniedziałek, 28 maja 2012 | linkuj Pewnie UFO ! :D

Poza tym Ci z LNB mają bardzo charakterystyczny zapach po wyjściu z pracy, nawet po umyciu :P

benasek | 10:16 poniedziałek, 28 maja 2012 | linkuj Na czwartej fotce od końca nad drutami widać jakąś kulę. Mógłbyś sprawdzić co to jest? Może jakiś niezidentyfikowany obiekt został sfotografowany, a może to tylko artefakt?

benasek | 09:58 poniedziałek, 28 maja 2012 | linkuj Na czwartej fotce od końca nad drutami widać jakąś kulę. Mógłbyś sprawdzić co to jest? Może jakiś niezidentyfikowany obiekt został sfotografowany, a może to tylko artefakt?

micor | 08:53 poniedziałek, 28 maja 2012 | linkuj Widać teren urozmaicony ;). Musimy się znowu zgadać na jazdę tak jak na Wał Wydartowski. Niespodziewane spotkania najlepsze :).

jelon85 | 07:48 poniedziałek, 28 maja 2012 | linkuj Grigor - działasz chyba przyciągająco na bikerów z BS, zawsze jakieś niezapowiedziane spotkanie heh! O której byliście w Kiszkowie, bo akurat wczoraj miałem tam dyżur?

jerzyp1956 | 07:41 poniedziałek, 28 maja 2012 | linkuj Ładna wycieczka,trochę piachu też było fotki super

sebekfireman | 06:06 poniedziałek, 28 maja 2012 | linkuj Ale natrzaskałeś tych fot. Z indywidualisty z Jabłkowa nie mogę wyrobić ze śmiechu - raczej mu chyba zimno musi być że sobie ocieplenie walnął tylko na swojej części. Zaskroniec dał się normalnie złapać czy uciekał?

kaeres123 | 23:00 niedziela, 27 maja 2012 | linkuj Ej Ty Grigor ! Budzimy się z zimowego snu i zaczynamy jeździć po pracy albo przed :P Emocje widać Cię rozpierały :)

No i jest sprawa, w maju nie dam rady się wybrać w Wasze okolice, mam rehabilitację na kolanka, ale zaplanowałem sobie połowę czerwca na wycieczkę do Was :P Także Twój numer mam, będę dzwonił kilka dni przed, a jak zapomnę w dzień wycieczki :)

Zapraszam - http://www.facebook.com/pages/Barcelona-Syc%C3%B3w/172585176204201?bookmark_t=page

Wyprawa Barcelona - Syców 2012

Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!