Grigori - zarażony cyklozą (już z tego nie wyjdzie) :-)

rowerowy blog

Info

Blog rowerowy prowadzi grigor86 z city of Pobiedziska. Nakręciłem korbą 82647.23 kilometrów w tym 28604.36 poza asfaltem. Jadąc, dużo się rozglądam,stąd żałosna średnia 18.56 km/h
Więcej o mnie.

Znajomi

wszyscy znajomi(66)

Moje rowery

Felt Q720 48412 km

Felt Q26 28245 km

GT Avalanche 3.0 5982 km

Wykres roczny

Archiwum bloga

nero Statystyki zbiorcze na stronę

Dane wyjazdu:

22.26 km 19.00 km teren

01:16 h 17.57 km/h:

Maks. pr.:32.00 km/h

Temperatura:12.0

Rower:Felt Q720

Terenowa, popołudniowa runda wokół zalewu.

Środa, 26 października 2011 · dodano: 26.10.2011 | Komentarze 8

Wyro już miałem posłane, wykąpany i ogolony, po pracy lekko zmęczony kłaść miałem się nyny. Jednak coś podkusiło mnie, aby włączyć na sekundę komputer...i wszedłem na bs ot tak zerknąć na wasze wpisy hehe. Kilka osób dziś jeździło na rowerze: jelon85 był nad jeziorem, surf ładnymi alejami śmigał i tak mnie to zmotywowało, że po paru chwilach, mimo późnej już pory, siedziałem na Felcie i jechałem po lesie nad Jezioro Kowalskie... :-) bikestats daje energię! No cóż - kolejny dzień bez popołudniowej drzemki, ale nadrobi się jak będzie padać. Jechało się za to wyśmienicie!

Zdjęcia też strzelałem:

wierzonkowski las jesienią, droga Wierzonka - Barcinek © grigor86

Wierzonka - w stawach upuścili nieco wody. © grigor86

Felt na tle Jeziora Kowalskiego. © grigor86

niezły gnojek © grigor86

przyczajona czarna pantera © grigor86

Na koniec małe ostrzeżenie - omijaj miejsca zaznaczone tym znakiem!!!

Mroczny, ciemny, tajemniczy, skażony las... © grigor86

Kategoria 1-40 km

Komentarze

jerzyp1956 | 19:06 sobota, 29 października 2011 | linkuj pierwsza fotka superrrr

Roadrunner1984 | 16:19 czwartek, 27 października 2011 | linkuj Fajny ten twój Łoweł :D:D:D:D:D:D taki czyściutki ,a na tym polu nieźle ktoś nawalił z rok trzymał albo całe życie huaeuhaauauhauauha

surf-removed | 14:00 czwartek, 27 października 2011 | linkuj a ja myślałem, ze jedynie do picia browara skutecznie motywuję

no chyba, że po drodze cóś chlapnołeś :)

benasek | 13:09 czwartek, 27 października 2011 | linkuj Mam takiego samego kota, a raczej kotke! W pierwszym momencie myslalem, ze to moja, ale ona sie na tak dlugie spacery nie wybiera. Mroczka woli sie dobrze wyspac i wariowac w domu...
Pozdrawiam

uluru | 07:17 czwartek, 27 października 2011 | linkuj Fotki fajowe :)) Felt jak zawsze pięknie się prezentuje :] gnojówka to najlepszy naturalny nawóz..chociaż trochę śmierdzi :))
a co do tego znaku w lesie to nie wiedziałam, że oznacza to co napisałeś..

jelon85 | 20:30 środa, 26 października 2011 | linkuj Grigor masz rację, z tym, że BS nieźle motywuje i dodaje sił nawet jak człowiek jest wykończony robotą...sam mam podobne dni:) niezła kupka gnoju:D

kkkrajek18-remov | 20:09 środa, 26 października 2011 | linkuj 1 foto bardzo ładne :)
A Felcik jaki czysty :) aż miło się patrzy :)

daVe | 19:40 środa, 26 października 2011 | linkuj Robisz to źle! ;) Należy:
a) wrócić do domu po pracy
b) zjeść obiad
c) przespać się
d) dopiero po tym wszystkim wyjść na rower :)
Jedyny minus, że jak się idzie na rower jest już ciemno. Ale czy to komuś przeszkadza? :)

Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!