Grigori - zarażony cyklozą (już z tego nie wyjdzie) :-)

rowerowy blog

Info

Blog rowerowy prowadzi grigor86 z city of Pobiedziska. Nakręciłem korbą 82647.23 kilometrów w tym 28604.36 poza asfaltem. Jadąc, dużo się rozglądam,stąd żałosna średnia 18.56 km/h
Więcej o mnie.

Znajomi

wszyscy znajomi(66)

Moje rowery

Felt Q720 48412 km

Felt Q26 28245 km

GT Avalanche 3.0 5982 km

Wykres roczny

Archiwum bloga

nero Statystyki zbiorcze na stronę

Dane wyjazdu:

37.76 km 16.00 km teren

02:16 h 16.66 km/h:

Maks. pr.:45.00 km/h

Temperatura:24.0

Rower:Felt Q720

Okolice i okoliczki.

Czwartek, 26 maja 2011 · dodano: 26.05.2011 | Komentarze 13

Dziś znów wyjazd późnym popołudniem z Wojtkiem, w celu pokręcenia troszkę po terenie. Jeździliśmy po różnych ciekawych zakątkach Gminy Swarzędz. Dziwne jest to że bardziej znam tereny ościennych gmin, niż swojej własnej hehe :-) Dlatego dziś kręciliśmy bliżej Swarzędza i nawet ładnie było. Pogoda jak zwykle piękna i w ogóle bajer w hej! :-))) Wojtas dziś testował nowe spodenki i jest bardzo zadowolony, ale długo się nie mógł zdecydować na pampersa hehe.

Oto trasa: Wierzonka - Wierzenica - Mechowo - Janikowo - Bogucin - Zieliniec - Gruszczyn - Katarzynki - Uzarzewo - Biskupice - Jerzykowo - Kowalskie - Karłowice - Wierzonka.

Fotencje:

Z bratem na kładce na rzeczce Głównej w Bogucinie. © grigor86

Śluza na Głównej w Bogucinie. © grigor86

Ja i moja zabawka - w każdym facecie jest coś z dziecka :-) © grigor86

Leśne ścieżki za Bogucinem. © grigor86

Swarzędzki manhattan :-) © grigor86

Dworek w Katarzynkach. © grigor86

Szutrowy odcinek przed Uzarzewem. © grigor86

Szachulcowy kościół w Uzarzewie z 1749 r. © grigor86

Grigor zapodaje pod górę! © grigor86

Żurawie na kolacji. © grigor86

Bajerancka lokomotywa na przejeździe w Biskupicach. © grigor86

"Gagarin" też jechał :-) © grigor86

Kategoria 40-100 km

Komentarze

rtut | 05:55 niedziela, 29 maja 2011 | linkuj Ta bajerancka lokomotywa to "Dragon" wyprodukowany w ZNLE Gliwice.

alistar | 15:19 piątek, 27 maja 2011 | linkuj Ten szuterek przed Uzarzewem pamiętam :D
Świetne budowle, fajne lokomotywy, ale i tak najlepsza ta ścieżka w lesie! :D
A z pampersem to jest tak: wiara się najpierw cyka, a potem sobie bez niego jazdy nie wyobraża ;)

uluru | 06:35 piątek, 27 maja 2011 | linkuj Wow..Wojtas się uśmiechnął :) od razu lepiej, fantastyczne z Was chłopaki ;] i do tego oba z pampersem na pupie.. ja jak wsiadam bez pampersa to się dziwnie czuje i od razu mi wszystko przeszkadza :D
Piękne te Wasze tereny..
Pozdrawiam

Kajman | 06:28 piątek, 27 maja 2011 | linkuj Jaki piękny dworek:)
Do pieluszek trzeba się przyzwyczaić:)

angelino | 05:53 piątek, 27 maja 2011 | linkuj extra, "majtki" też :-)>

Dynio | 21:59 czwartek, 26 maja 2011 | linkuj Gagarin jak Lenin wiecznie żywy.

sikor4fun-remove | 20:51 czwartek, 26 maja 2011 | linkuj Tą ścieżką leśną aż chce się lecieć rowerem :D Szacun za złapanego Gagarina :D Ja go raz w życiu widziałem :D Super rodzinna wycieczka :). Pozdr.

jelon85 | 20:39 czwartek, 26 maja 2011 | linkuj Fajny ten kościółek w Uzarzewie, PKP tak się rozwinęło, że śmigają już takie maszyny heh. aż się nie chce wierzyć:D

adam88-removed | 20:25 czwartek, 26 maja 2011 | linkuj Świetne tereny, z pampersem jeździ się dużo wygodniej :) Jesteście do siebie podobni jak dwie krople wody hehhe :]

completny | 19:50 czwartek, 26 maja 2011 | linkuj takie coś w Polsce jeździ? szok :D

DaDasik | 19:28 czwartek, 26 maja 2011 | linkuj Wstydził się :P
Ja już nie wyobrażam sobie jazdy bez naszych obcisłych, rowerowych, pedalskich gaci :D
Nie pamiętam, kiedy po cywilnemu na rower wsiadałam :P

kamiloslaw1987 | 19:27 czwartek, 26 maja 2011 | linkuj W sumie nie wyobrażam sobie jazdy bez pampersa:]
I popieram: w każdym jest coś z dziecka:]

kamilzeswaja | 19:22 czwartek, 26 maja 2011 | linkuj Znajome tereny :)

Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!