Info

Więcej o mnie.


Wykres roczny

Archiwum bloga
- 2025, Marzec1 - 3
- 2024, Grudzień3 - 6
- 2024, Listopad2 - 1
- 2024, Wrzesień5 - 9
- 2024, Sierpień6 - 11
- 2024, Lipiec9 - 9
- 2024, Czerwiec7 - 12
- 2024, Maj4 - 11
- 2024, Kwiecień4 - 11
- 2024, Marzec4 - 14
- 2024, Styczeń1 - 5
- 2023, Grudzień1 - 4
- 2023, Listopad2 - 5
- 2023, Październik2 - 4
- 2023, Wrzesień14 - 55
- 2023, Sierpień9 - 25
- 2023, Lipiec2 - 6
- 2023, Czerwiec4 - 13
- 2023, Maj5 - 24
- 2023, Kwiecień8 - 31
- 2023, Marzec8 - 30
- 2023, Luty5 - 13
- 2023, Styczeń4 - 8
- 2022, Grudzień1 - 2
- 2022, Listopad1 - 3
- 2022, Październik3 - 8
- 2022, Wrzesień6 - 11
- 2022, Sierpień7 - 11
- 2022, Lipiec5 - 15
- 2022, Czerwiec9 - 27
- 2022, Maj3 - 20
- 2022, Kwiecień6 - 34
- 2022, Marzec1 - 8
- 2021, Sierpień2 - 7
- 2021, Lipiec3 - 7
- 2021, Czerwiec3 - 12
- 2021, Maj4 - 24
- 2021, Kwiecień1 - 5
- 2021, Marzec2 - 20
- 2021, Luty2 - 16
- 2021, Styczeń3 - 17
- 2020, Grudzień7 - 52
- 2020, Listopad18 - 109
- 2020, Październik11 - 79
- 2020, Wrzesień8 - 40
- 2020, Sierpień7 - 42
- 2020, Lipiec12 - 63
- 2020, Czerwiec13 - 85
- 2020, Maj12 - 122
- 2020, Kwiecień17 - 152
- 2020, Marzec11 - 77
- 2020, Luty5 - 22
- 2020, Styczeń13 - 82
- 2019, Grudzień17 - 91
- 2019, Listopad11 - 47
- 2019, Październik22 - 107
- 2019, Wrzesień11 - 43
- 2019, Sierpień11 - 58
- 2019, Lipiec17 - 70
- 2019, Czerwiec20 - 103
- 2019, Maj13 - 69
- 2019, Kwiecień12 - 58
- 2019, Marzec6 - 36
- 2019, Luty11 - 60
- 2019, Styczeń14 - 79
- 2018, Grudzień13 - 44
- 2018, Listopad25 - 102
- 2018, Październik11 - 81
- 2018, Wrzesień20 - 92
- 2018, Sierpień20 - 95
- 2018, Lipiec15 - 71
- 2018, Czerwiec11 - 43
- 2018, Maj11 - 65
- 2018, Kwiecień19 - 84
- 2018, Marzec16 - 83
- 2018, Luty2 - 6
- 2018, Styczeń2 - 10
- 2017, Grudzień2 - 14
- 2017, Listopad13 - 69
- 2017, Październik24 - 116
- 2017, Wrzesień22 - 100
- 2017, Sierpień31 - 157
- 2017, Lipiec24 - 87
- 2017, Czerwiec23 - 95
- 2017, Maj22 - 78
- 2017, Kwiecień20 - 96
- 2017, Marzec23 - 123
- 2017, Luty15 - 71
- 2017, Styczeń29 - 153
- 2016, Grudzień1 - 10
- 2016, Listopad3 - 27
- 2016, Październik6 - 44
- 2016, Wrzesień19 - 62
- 2016, Sierpień9 - 39
- 2016, Lipiec4 - 11
- 2016, Czerwiec4 - 12
- 2016, Maj4 - 21
- 2016, Marzec1 - 10
- 2016, Styczeń10 - 61
- 2015, Grudzień7 - 52
- 2015, Listopad6 - 34
- 2015, Październik9 - 68
- 2015, Wrzesień7 - 39
- 2015, Sierpień10 - 55
- 2015, Lipiec3 - 14
- 2015, Czerwiec16 - 84
- 2015, Maj5 - 28
- 2015, Kwiecień7 - 25
- 2015, Marzec3 - 14
- 2015, Luty13 - 52
- 2015, Styczeń22 - 133
- 2014, Grudzień14 - 68
- 2014, Listopad9 - 51
- 2014, Październik9 - 54
- 2014, Wrzesień19 - 75
- 2014, Sierpień17 - 71
- 2014, Lipiec16 - 68
- 2014, Czerwiec2 - 12
- 2014, Maj16 - 86
- 2014, Kwiecień10 - 59
- 2014, Marzec10 - 102
- 2014, Luty17 - 113
- 2014, Styczeń19 - 172
- 2013, Grudzień15 - 108
- 2013, Listopad6 - 50
- 2013, Październik18 - 105
- 2013, Wrzesień13 - 56
- 2013, Sierpień8 - 46
- 2013, Lipiec12 - 77
- 2013, Czerwiec22 - 140
- 2013, Maj12 - 99
- 2013, Kwiecień23 - 198
- 2013, Marzec31 - 248
- 2013, Luty19 - 190
- 2013, Styczeń17 - 161
- 2012, Grudzień11 - 141
- 2012, Listopad15 - 126
- 2012, Październik14 - 115
- 2012, Wrzesień29 - 308
- 2012, Sierpień26 - 236
- 2012, Lipiec13 - 163
- 2012, Czerwiec15 - 195
- 2012, Maj6 - 79
- 2012, Kwiecień9 - 151
- 2012, Marzec14 - 240
- 2012, Luty10 - 141
- 2012, Styczeń6 - 83
- 2011, Grudzień10 - 126
- 2011, Listopad8 - 74
- 2011, Październik22 - 128
- 2011, Wrzesień12 - 100
- 2011, Sierpień18 - 161
- 2011, Lipiec7 - 74
- 2011, Czerwiec23 - 211
- 2011, Maj32 - 393
- 2011, Kwiecień25 - 312
- 2011, Marzec13 - 176
- 2011, Luty13 - 60
- 2011, Styczeń6 - 14
- 2010, Grudzień3 - 8
- 2010, Listopad11 - 10
- 2010, Październik4 - 0
- 2010, Wrzesień5 - 0
- 2010, Sierpień9 - 2
- 2010, Lipiec12 - 0
- 2010, Czerwiec11 - 0
- 2010, Maj12 - 0
- 2010, Kwiecień22 - 3
- 2010, Marzec15 - 0
- 2010, Luty1 - 0
Statystyki
- Liczba odsłon:
- 324432
- Odsłon dzisiaj:
- 10
- Liczba wejść:
- 217907
- Wizyty dzisiaj:
- 9
- Osób online:
- 1
- Pagerank:
- 150
Dane wyjazdu:
60.36 km
40.00 km teren
03:30 h
17.25 km/h:
Maks. pr.:36.30 km/h
Temperatura:-12.0
Rower:Felt Q26
Mroźny wypad do lasu.
Sobota, 25 stycznia 2014 · dodano: 25.01.2014 | Komentarze 9
Cały tydzień myślałem o jeździe na rowerze w weekend i na szczęście dziś mimo bardzo niskiej temperatury udało mi się wsiąść na zimowego Felta i pomknąć na spotkanie do Parku Krajobrazowego Promno.Towarzystwa dotrzymywał mi dziś Seba, z którym dawno już wspólnie nie kręciłem. Spotkaliśmy się w centrum parku krajobrazowego na drodze Pobiedziska - Kociałkowa Górka, skąd ruszyliśmy w stronę wsi Jezierce odwiedzić tamtejsze urocze jeziorka schowane w lesie.
Już po kilkudziesięciu metrach wspólnej jazdy, gdzieś na wysokości wsi Kapalica mieliśmy okazję zaobserwować z bezpośredniej bliskości całkiem pokaźną rodzinkę dzików, w sumie około 15-20 osobników, przebiegających nam drogę dwukrotnie. Potem jeszcze oliwy do ognia dolało jeszcze bardziej liczne stado jeleni szlachetnych, także uciekających przed odgłosami szeleszczących opon w śniegu. Jeśli chodzi o mnie, to na dzień dzisiejszy dawka widoków dzikiej natury w zupełności mi wystarczyła, a i mojej zimówce się dostało, bo łańcuch zaczął przerywać na zębatkach przy mocniejszym depnięciu - napęd się już zajechał :-)
Temperatura próbowała rozerwać nasze palce stóp i rąk na strzępy, bo według Seby termometru słupek rtęci wskazywał -13*C, ale my twardo kręciliśmy po zupełnie lodowatych drogach, które niekiedy wyglądały jak polane wodą i zamrożone. Po dotarciu nad Jezioro Baba w Jeziercach, obadaliśmy przejezdność tamtejszego singla przy jeziorze, jednak ciężko się jechało ze względu na kompletnie zmrożone, ówcześnie wilgotne podłoże. Kulaliśmy się do przodu, jadąc bardzo asekuracyjnie po tym lodzie, a mróz dawał się we znaki, dlatego ucieszyła mnie wieść, że Seba musi podjechać do domu, od którego daleko nie byliśmy, gdyż napiłem się gorącej herbaty która na prawdę dobrze mi zrobiła.
Potem podjechaliśmy do Pobiedzisk i Seba odprowadził mnie do samego Tuczna, gdzie po krótkiej bajerce przy herbatce z termosu rozjechaliśmy się w swoje strony.
Ja jeszcze dodatkowo przejechałem się lasem w PK Puszcza Zielonka, aby dokręcić dziś do 6 dyszek, a po drodze zrobiłem sobie jeszcze jedna przerwę na ciastko i herbatę z termosu.
Cóż za mrozisko dziś było! Dawno tak nie wymarzłem, ale fajnie że jeździłem dzis w towarzystwie, bo za Chiny nie wykręciłbym tylu kilometrów w takich warunkach, dlatego wielkie dzięki Seba za dziś oraz gratuluję nie zaliczenia dziś gleby w tych spd :-)
Kilka ujęć:

Jezioro Dębiniec © grigor86

Droga Pobiedziska - Kociałkowa Górka © grigor86

Park Krajobrazowy Promno © grigor86

Seba i Grigori się spotkali :-) © grigor86

Jezioro Baba w zimowej odsłonie © grigor86

Jazda skrajem lasu przy Parku Krajobrazowym Puszcza Zielonka do Dębogóry © grigor86

W temperaturze -12*C ciastko z herbatą smakują niepowtarzalnie © grigor86

Lód na drodze do Dębogóry - tak wyglądało większość dzisiejszych dróg terenowych © grigor86

Widok na skraj lasu w Dębogórze © grigor86
Polecam wszystkim zażywanie świeżego, zimowego powietrza póki jest :-)
Kategoria 40-100 km
Komentarze
jelon85 | 18:42 niedziela, 26 stycznia 2014 | linkuj
Taka mała, ciepła herbatka, a jak cieszy :)
Fajnie, że po całym tygodniu udało Ci się zaczerpnąć trochę mroźnego powietrza:D
Fajnie, że po całym tygodniu udało Ci się zaczerpnąć trochę mroźnego powietrza:D
benasek | 10:38 niedziela, 26 stycznia 2014 | linkuj
Aż mi się zimno zrobiło, jak to obejrzałem he he...
sebekfireman | 20:12 sobota, 25 stycznia 2014 | linkuj
Ale musiałeś mieć głód na rowerownie, że w tej zimnicy tyle kilometrów walnąłeś. SZACUN!!!
Hehe - a Seba to już w ogóle hardcor jak na tą ślizgawicę w SPD się wybrał :P
Hehe - a Seba to już w ogóle hardcor jak na tą ślizgawicę w SPD się wybrał :P
Trollking | 20:00 sobota, 25 stycznia 2014 | linkuj
Najpierw spojrzałem, że ruszyłeś - szok. Potem zobaczyłem ile km - podwójny. Pozytywny. Sam bym się w życiu na to nie zdecydował, co nie przeszkadza mi żałować, że swoją zimówkę zawiozłem w dalekie miejsce... :)
Monica | 17:20 sobota, 25 stycznia 2014 | linkuj
Zażywanie świeżego, zimowego powietrza ja również uskuteczniam, ale w wersji spacerowej, a nie rowerowej ;-) Rozumiem że pokusa rowerowania ogromna, gdy takie piękne słońce za oknem, ale jednak w tej temperaturze... Tym niemniej widoczki na zdjęciach ładniutkie, warto było pojeździć. Gratuluję wytrwałości i samozaparcia (czy też wsparcia moralnego od osoby towarzyszącej ;-)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!